Mariusz Trynkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: zrewertowane |
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 213.134.164.161, powód: Za dużo Kiepskich) Znacznik: rewert |
||
Linia 153: | Linia 153: | ||
* zegarek [[Sławomir Nowak|Sławomira Nowaka]], |
* zegarek [[Sławomir Nowak|Sławomira Nowaka]], |
||
* polską drużynę grającą w [[Liga Mistrzów UEFA|Lidze Mistrzów UEFA]], |
* polską drużynę grającą w [[Liga Mistrzów UEFA|Lidze Mistrzów UEFA]], |
||
* mapę [[Europa|Europy]] z zaznaczoną na niej [[Albania|Albanią]], |
|||
* żonę Arnolda Boczka, |
|||
* bombę atomową [[III Rzesza|made in Hitlerland]], |
* bombę atomową [[III Rzesza|made in Hitlerland]], |
||
* srebrniki Judasza, |
* srebrniki Judasza, |
Aktualna wersja na dzień 11:29, 22 paź 2022
Ten artykuł dotyczy polskiego mordercy i pedofila. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Mariusz Trynkiewicz (także Mariusz T., Szatan z Piotrkowa) – nauczyciel wychowania fizycznego, naukowiec, działacz charytatywny, pisarz, artysta-malarz, fotograf, łowca skarbów, morderca i najsłynniejszy polski pedofil, szerzący postrach wśród młodych matek z dziećmi (do 1989 roku) i ministrów sprawiedliwości (od 1989 roku). Były Wróg Publiczny Numer 1 oraz Pierwszy Problem Rzeczypospolitej, swego czasu zostawił daleko w tyle tak nieistotne sprawy jak kryzys, bezrobocie, mama Madzi i wysokie ceny papierosów. Idol Postrach wielu nastolatków.
Młodość i zbrodnie[edytuj • edytuj kod]
Szatan z Piotrkowa, jak na Szatana przystało, przyszedł na świat 10 kwietnia 1962 w Piotrkowie Trybunalskim. O jego dzieciństwie wiadomo niewiele, podejrzewa się, że Mariusz T. lubił bawić się w doktora wraz z koleżankami i kolegami. Zazwyczaj podczas tych zabaw wcielał się w rolę lekarza sądowego lub seksuologa.
Pierwszy wyrok oberwał podczas pobytu w woju. Trynkiewicz chciał sprawdzić, czy hasło „zły dotyk boli całe życie” jest prawdziwe. W tym celu udał się do podstawówki, gdzie przeprowadził stosowne badania. Jako, że to były czasy PRL, władza chciała zablokować jego prace, gdyż uznała je za niebezpieczne dla ustroju. Dostał dwa wyroki, łącznie 2,5 roku. Odsiadka przebiegała na tyle spokojnie, że warunkowo wypuszczono go na wolność. Korzystając z niej, chciał sprawdzić drugie hasło, przeczytane w sklepie spożywczym: „towar macany należy do macanta”. W tym celu zaprosił do swojego mieszkania 13-letniego chłopca. Ten po przeprowadzeniu na nim czynności badawczych zrezygnował ze współpracy. Wkrótce po tym został wyeliminowany.
Po paru tygodniach, w Piotrkowie Trybunalskim zaginęła trójka chłopców w wieku od 11 do 13 lat. Szybko odnaleziono zwłoki, sekcja wykazała liczne rany kłute, ponadto były one nadpalone w celu zniszczenia śladów. Śledztwem zajęło się kilka osób, każde z nich doszło do własnej wersji wydarzeń.
- Detektyw Rutkowski: Zwłoki chłopców, gdy zostały odnalezione, były zawinięte w zasłony wykonane ze śliskiego materiału. Według mnie, ofiary bawiły się w berka w mieszkaniu Mariusza T. i podczas niej poślizgnęły się na wyżej wymienionym materiale, którym były okręcone dla uatrakcyjnienia zabawy i uderzyły głowami w próg.
- Abp Józef Michalik: Miejscowy proboszcz mi doniósł o problemach rodzin zmarłych chłopców: rozwody, separacje, wspólne oglądanie Hello Kitty… A potem takie dzieci zagubią się same i jeszcze tego niewinnego nauczyciela jeszcze wciągają… To naturalne, że musiał się bronić przed gwałtem zbiorowym…
- Antoni Macierewicz: To był zamach! Wykazała to symulacja przeprowadzona na parówkach.
- Piotr Żyła: Dupka na buty, garbik, fajeczka i Trynkiewicz poleciał, hehe.
- Jacek Rostowski: Mój fotoradar zrobił zdjęcie momentu morderstwa, dzięki któremu można stwierdzić, że to był Trynkiewicz. Mandat do zapłaty już został wysłany, do tego dojdą pewnie punkty karne.
- Anna Grodzka: Jesteście pewni, że to byli chłopcy?
- Horatio Caine: Tamtego dnia, pewien fotograf z Alabamy zrobił zdjęcie nieba. Dotarliśmy do niego, po powiększeniu okazało się, że jest na nim widoczny radziecki satelita. Podczas dalszej obróbki odnaleźliśmy na kadłubie satelity odbicie Mariusza Trynkiewicza w momencie dokonywania morderstwa.
- Wróżbita Maciej z Wałbrzycha: Gwiazdy mówią, że chłopcy nie żyją, bo zostali zabici.
Ostatecznie śledztwo okazało się być zbędne, bo Trynkiewicz sam się przyznał do winy. W zamian skazano go na stryczek, czterokrotnie, na wszelki wypadek. Na szczęście dla niego z zachodu przyszła demokracja, a wraz z nią bezrobocie, prywatyzacja, Żydzi i idea zawieszenia kary śmierci. Po jej zniesieniu, wyroki oczekujących na kata zostały zamienione na 25 lat więzienia.
W więzieniu[edytuj • edytuj kod]
Szatan z Piotrkowa początkowo trafił do Strzelec Opolskich. Wybór tego więzienia został jednak odebrany negatywnie przez pedofila, konieczna była przecież zmiana ksywki, a „Szatan ze Strzelec Opolskich” jest za długie i za trudne do wymowy przez obcokrajowców. Ostatecznie Trynkiewicz wylądował na rzeszowskim Załężu. I słuch po nim zaginął. Przez 25 lat nikt się nim nie interesował, oprócz strażników więziennych i jego samego. Sytuacja się zmieniła, gdy w 2014 roku ludzie sobie nagle przypomnieli o tym, że na wolności będzie o jednego pedofila więcej i nie chodzi tu o zwiększenie ilości miejsc w seminariach, a jego cela, dzięki zakrojonej na ogólnokrajową skalę akcji stacji TVN24, stała się jednym z najczęściej wspominanych miejsc w Kaczogrodzie. Powodem całego zamieszania jest znalezienie w niej ukrywanych przez owe 25 lat pod poduszką[1], a odnalezionych zupełnym przypadkiem dzień przed zakończeniem odsiadywania wyroku przedmiotów przypominających szczątki ludzkie oraz dziecięcej pornografii, która jednak okazała się nie być pornografią. Z tego względu zachodzi podejrzenie, że przez ostatnie ćwierć wieku w celi Trynkiewicza zdołano ukryć więcej poszukiwanych przez wielu przedmiotów, m.in.:
- brakujące 19 mld z OFE,
- bilion złotych obiecany przez PiS,
- zdjęcia ślubne FMB i jej mężów,
- Świętego Graala,
- serwery Państwowej Komisji Wyborczej,
- siedzibę Anonymous,
- zawartość walizki G-Mana,
- mapę do Bursztynowej Komnaty,
- złoto z Amber Gold,
- materiały wybuchowe Brunona K.,
- dwa czołgi Leopard,
- Tomasza Arabskiego,
- zdjęcie Jarka Kuźniara,
- słoik Owsiaka,
- 15 mln dolarów od CIA,
- ślady życia na Marsie,
- glutaminian sodu i benzoesan potasu,
- program wyborczy Platformy Obywatelskiej,
- spaloną tęczę na Placu Zbawiciela,
- 4 miliony mieszkań obiecane przez Jarka,
- czarne skrzynki z Tupolewa,
- polską autostradę,
- Atlantydę,
- rybkę Nemo,
- Wally'ego,
- ósmy dzień tygodnia,
- Strefę 51,
- listy miłosne agenta Tomka do Beaty Sawickiej i Weroniki Marczuk,
- ósmego pasażera Nostromo,
- dowody na to, że UFO pomagało starożytnym cywilizacjom,
- legitymację Onych,
- jeden z kartonów, który zabił Hankę Mostowiak,
- ojca Pablito,
- drugą skarpetkę z pary po praniu,
- laboratorium Dextera,
- flaszkę niedopitkę,
- extra duże kawałki owoców,
- mapę drogi do El Dorado,
- kamień filozoficzny,
- klucz do Manuskryptu Wojnicza,
- gałąź z brzozy ze Smoleńska,
- grobowiec Czyngis Chana,
- dorosłych ludzi popierających Janusza Korwin-Mikkego,
- punktualny pociąg PKP,
- ładnego Fiata Multiplę,
- mężczyznę chętnego na obejrzenie 50-ciu Twarzy Greya w kinie,
- nagranie z głosem Gordona Freemana ogłaszającego datę wydania HL3,
- Arkę Przymierza,
- śladowe ilości orzechów arachidowych,
- słownik ortograficzny prezydenta Komorowskiego,
- Gwiazdę Śmierci,
- eliksir młodości Krzyśka Ibisza,
- ampułkę z kwasem Wojewódzkiego,
- zaginione klejnoty Krzysztofa Bęgowskiego,
- cycki Angeliny Jolie,
- złoty medal Kamila Stocha z Soczi,
- inhalator Marit Bjoergen,
- raport końcowy komisji Millera,
- puszkę Pandory,
- Kapitana Nemo,
- Smocze Kule,
- twoje pieniądze z komunii,
- brakujące ogniwo ewolucji,
- kropkę nad „i”,
- dwa nagie miecze,
- zimujące raki,
- Mięso z hamburgerów z McDonalda
- zmarszczki Krzysia Ibisza,
- znicze z Krakowskiego Przedmieścia,
- ósmy Horkruks,
- ręce Wenus z Milo,
- sandały ojca Pio,
- piąte koło u wozu,
- kwiat paproci,
- guzik zamykający dach na Narodowym,
- drogę numer 66,
- talent piosenkarski Eweliny Lisowskiej,
- Tajemnicze Złote Miasta,
- ścianki działowe z kibli z Soczi,
- akt chrztu Polski,
- sto milionów od Wałęsy,
- banknot 500 zł,
- czyste powietrze z Krakowa,
- pracę magisterską Kwaśniewskiego,
- nos Sfinksa,
- kącik muzyczny z Familiady,
- tamte prywatki,
- pieniądze za las,
- Wiktora Janukowycza,
- ojca Haliny Kiepskiej,
- meteoryt z Czelabińska,
- trzeci czołg Panzerkampfwagen VIII Maus
- klosze lamp sufitowych z EN57,
- krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego,
- Zbyszka 3 pomarańcze,
- dziewictwo Sashy Grey,
- mieszkanie Arnolda Boczka,
- folię z iPhone'ów z konkursu na fejsie,
- miejsca pracy,
- włosy Łysego z Brazzers,
- sypialnię Krawczyków,
- kanał Norka,
- wąsy Komorowskiego,
- piąte koło olimpijskie z Soczi,
- załogę wraku z Roswell,
- ostatnie serduszko WOŚP sprzedane za 150 tys. złotych,
- felgi z samochodu Lewandowskiego,
- piłkę Ramosa,
- mięso z parówek,
- koniec tęczy,
- bilet miesięczny na okaziciela,
- Dziub Dziuba,
- drzwi do Narnii,
- laskę Mojżesza,
- gruszki na wierzbie,
- śliwki na sośnie,
- coś, czym oblano Leszka Millera,
- antymaterię,
- Twoją Starą,
- ciemną stronę Księżyca,
- projekt ustawy w sprawie izolacji groźnych przestępców,
- chłodnicę od Malucha,
- wahacze od taczki,
- zegarek Sławomira Nowaka,
- polską drużynę grającą w Lidze Mistrzów UEFA,
- mapę Europy z zaznaczoną na niej Albanią,
- bombę atomową made in Hitlerland,
- srebrniki Judasza,
- świat, w którym baśń ta dzieje się,
- zawartość walizki Marsellusa,
- spełnione obietnice Tuska,
- zaginione złote miasto Paititi,
- grobowiec Atylli,
- 2 malezyjskie Boeingi,
- taśmy Wprost,
- złoty pociąg,
- oscar dla Leonardo DiCaprio
- One Piece
- wybory za 70 milionów które się nie odbyły
- dowód na to, że Hitler wiedział o holocauście,
- podobno nawet samego Mariusza Trynkiewicza.
W jego celi nie znaleziono:
- oferty pracy dla Ferdynanda Kiepskiego,
- pornografii dziecięcej.
Znów na wolności[edytuj • edytuj kod]
Po wnikliwej analizie, polegającej na wydaniu skonfiskowanych w celi pieniędzy, prokuratura stwierdziła, że czas na wieszanie Trynkiewicza był 25 lat temu, a teraz jest już po ptokach: ceny sznurów poszły w górę, ekolodzy sprzeciwiają się wycince drzew na szubienice, a te istniejące lepiej wykorzystać do wyeliminowania osobników znajdujących się na listach wyborczych niektórych partii. Dlatego, zanim ktokolwiek się bardziej skompromitował, Mariusz T. został zapakowany do bagażnika i wywieziony na drugi koniec Polski.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ No bo przecież nikt by mu tego chyba nie podrzucił, prawda?