Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2010: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(:)) |
Del Pacino (dyskusja • edycje) M (→Grupa C:) |
||
Linia 33: | Linia 33: | ||
* [[Grafika:Flag of the United States.svg|left|25px]] [[USA]] – powód? Dolary, oczywiście! |
* [[Grafika:Flag of the United States.svg|left|25px]] [[USA]] – powód? Dolary, oczywiście! |
||
* [[Algieria]] – a jednak [[Allah]] im dopomógł. |
* [[Grafika:Flag of Algieria.png|left|25px]] [[Algieria]] – a jednak [[Allah]] im dopomógł. |
||
* [[Grafika:Flaga Słowacja-Słowenia.jpg|left|25px]] [[Słowenia]] – szok, że wygrali w eliminacjach z [[Rosja|Sowietami]], nie? |
* [[Grafika:Flaga Słowacja-Słowenia.jpg|left|25px]] [[Słowenia]] – szok, że wygrali w eliminacjach z [[Rosja|Sowietami]], nie? |
Wersja z 21:38, 10 cze 2010
Pożegnanie z Afryką!
- Przeciętny kibic po dowolnym meczu naszej reprezentacji w kwalifikacjach do mundialu w RPA
Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2010 – kolejna impreza piłkarska z tej serii, zorganizowana w RPA w czerwcu i lipcu 2010.
Organizacja
Ku ogromnej uciesze Murzynów będą to pierwsze mistrzostwa na ich kontynencie. Jako maskotkę wzięli sobie oni Małego Głoda, zmienili mu napis na koszulce na: South Africa 2010 i kazali trzymać piłkę. O stadionach lepiej nie mówić, by nie psuć sobie humoru porównując je z naszymi na Euro 2012. Afrykańczycy z południa obiecali, że tym razem postarają się napompować wszystkie piłki.
Zakwalifikowane drużyny
Grupa A:
- RPA, oczywiście
- Meksyk, jakim cudem?
Polska... Chciałoby się...
Grupa B:
- Korea jedna...
Grupa C:
- USA – powód? Dolary, oczywiście!
Grupa D:
- Serbia, już bez Czarnogóry.
- Ghana – z afrykańskiej promocji.
Grupa E:
-
Holandiaekhm... Niech im będzie, Królestwo Niderlandów.
- Japonia – jadą, bo nie potrafili odczytać wiadomości z FIFA napisanej alfabetem łacińskim, który jest dla nich zbyt trudny do odczytania. Nie to co ich 5 tysięcy krzaczoliterek.
Grupa F:
- Włochy – to jest mistrz? Ale heca!
- The Nowa Zelandia – ci to mają fajnie. Są praktycznie sami w swojej strefie kwalifikacyjnej (no, jest jeszcze Tahiti i kilka małych wysepek, i choć próbują się Nowej Zelandii przeciwstawić, i tak nie mają szans).
- Słowacja – tylko dzięki nam.
Grupa G:
- Brazylia – a jak! 18 razy to dla nich za mało.
- ... i druga Korea
Grupa H:
- Honduras – no, wygrali wojnę futbolową z Salwadorem.
Przypisy