Robert Lewandowski: Różnice pomiędzy wersjami
(→Rola na boisku: Przepraszam, musiałem xD) |
(dodano link do artykułu Niemoc) |
||
Linia 30: | Linia 30: | ||
Razem z [[Roger Guerreiro|Pereirą]] stworzył on pierwszy brazylijski duet w naszej kadrze. Prowadził on naszą kadrę wespół z [[Jacek Krzynówek|Krzywokopem]] przez pełne tryumfów, jak wygrana z [[San Marino]], eliminacje do Mistrzostw Świata w RPA. Nie pomogło to jednak w utrzymaniu stołka Benhauerowi, który wrócił do swojej hodowli Tulipanów w [[Holandia|Holandii]]. |
Razem z [[Roger Guerreiro|Pereirą]] stworzył on pierwszy brazylijski duet w naszej kadrze. Prowadził on naszą kadrę wespół z [[Jacek Krzynówek|Krzywokopem]] przez pełne tryumfów, jak wygrana z [[San Marino]], eliminacje do Mistrzostw Świata w RPA. Nie pomogło to jednak w utrzymaniu stołka Benhauerowi, który wrócił do swojej hodowli Tulipanów w [[Holandia|Holandii]]. |
||
Levandinho pozostał w kadrze. Nowy selekcjoner, Franz, powoływał go również do kadry, licząc na jego pomoc w kupowaniu remisów w meczach towarzyskich. Postawa Wschodzącej Gwiazdy Polskiej Piłki Nożnej w kadrze Smudy walnie przyczyniła się do osiągnięcia przez nią niezłego wyniku, 400 minut bez strzelonej bramki. Smuda chwalił ''Lewego'', iż ten, jak przystało na rasowego napastnika, wie, że w wypadku Polski nie warto drażnić lepszego przeciwnika. Część kibiców tymczasem twierdziła, że już lepiej byłoby powołać do kadry kontuzjowanego [[Ireneusz Jeleń|Renifera]], niż Lewego. Reprezentacja Polski przełamała niemoc strzelecką dnia czwartego września w meczu z [[Ukraina|UPA]], co jest w wielkiej mierze zasługą Lewandowskiego, gdyż zasiadł na ławce rezerwowych. W towarzyskim meczu z Australią, w ramach rzutu karnego znakomicie podał do bramkarza drużyny przeciwnej. |
Levandinho pozostał w kadrze. Nowy selekcjoner, Franz, powoływał go również do kadry, licząc na jego pomoc w kupowaniu remisów w meczach towarzyskich. Postawa Wschodzącej Gwiazdy Polskiej Piłki Nożnej w kadrze Smudy walnie przyczyniła się do osiągnięcia przez nią niezłego wyniku, 400 minut bez strzelonej bramki. Smuda chwalił ''Lewego'', iż ten, jak przystało na rasowego napastnika, wie, że w wypadku Polski nie warto drażnić lepszego przeciwnika. Część kibiców tymczasem twierdziła, że już lepiej byłoby powołać do kadry kontuzjowanego [[Ireneusz Jeleń|Renifera]], niż Lewego. Reprezentacja Polski przełamała [[niemoc]] strzelecką dnia czwartego września w meczu z [[Ukraina|UPA]], co jest w wielkiej mierze zasługą Lewandowskiego, gdyż zasiadł na ławce rezerwowych. W towarzyskim meczu z Australią, w ramach rzutu karnego znakomicie podał do bramkarza drużyny przeciwnej. |
||
== Na emigracji == |
== Na emigracji == |
Wersja z 22:18, 6 sie 2021
Ten artykuł już od dłuższego czasu jest nieaktualny. Jeśli możesz, zajmij się nim i dodaj najnowsze informacje. |
Ten artykuł dotyczy polskiego piłkarza. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Ożeż, znowu się potknąłem!
- Levandinho komentując swoje ulubione zagranie
- W jaki sposób strzelasz bramki w Niemczech?
– Sam nie wiem.
- Robercik o swoich golach na emigracji
Iiiiiiiiiiiiiiiii!
- Fanka Lewandowskiego komentując jego ostatni występ
Wierzę w Lewandowskiego, piłkarza wszechmogącego, stworzyciela potęgi Borussi, i Piszczka, obrońcę jedynego oraz pomocnika Błaszczykowskiego, Pana naszego. On to dla nas ludzi zstąpił z Lecha do klubu wielkiego, siedzi po prawicy Kloppa wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie do reprezentacji odpoczywać od klubu swego a bramek jego nie będzie końca!
- Wyznawcy Lewandonizmu modlący się do swojego idola
Jak wygraliśmy z Niemcami,to Bayern wypie mnie do Polski!
- El Levandovski o wygranej z Niemczuchami
Reprezentacja przegrywa ponieważ nie otrzymuję podań.
- Robert z typową dla siebie skromnością.
Nie słyszę was!
- Robert Lewandowski do kibiców po meczu Polska – Rumunia
Robert Lewandowski (właśc. Levandinho, Roberto Levando, Potknianto, Lewangolski,El Levandovski,Sir Lewydowski,Lewy ur. 21 sierpnia 1988 roku w Warszawie) – polski aktor reklamowy, celebryta, a w przypadku dobrej asysty kolegów z Bayernu bramkostrzelny piłkarz brazylijskiego pochodzenia, grający niegdyś w Ziemniaczanym Klubie Sportowym „Pyry”, obecnie przebywający na emigracji zarobkowej w Niemczech. Największa nadzieja polskiego sportu od czasów Roberta Matei. Obiekt westchnień Przeglądu Sportowego.
Początki kariery
Na początku Levandinho grywał w rezerwach Warszawki, lecz gdy kibice dowiedzieli się, że kibicuje Lechowi Poznań, wpier wytłumaczyli mu, że nie może w takim wypadku reprezentować barw Legii. Poza tym Legia miała już wtedy Arruabarrenę. Od tego czasu Robertowi zdarza się mieć problemy z ustaniem na nogach, zwłaszcza podczas meczów kadry, co zapewne wynika z siły perswazji, jaką przejawiają kibice Legii. Aktualnie jest polskim fejmem i gwiazdorem.
Po wyrzuceniu z Legii Robert przeprowadził się do Pruszkowa, gdzie zajmował się głównie kradzieżą samochodów, sprzedażą haszyszu, wymuszeniami, morderstwami i związanym z tym paleniem zniczów.
Lech Poznań
Tymczasem w Pyrlandii zatrzymano Piotra Reissa pod zarzutem nie płacenia podatku od handlu meczami. Franz rozpoczął więc poszukiwania jego następcy w roli klubowego kryminalisty. Bacznie obserwując wyczyny pruszkowskiej mafii, postanowił sięgnąć po Lewego, jak zwano w kręgach mafijnych Roberta. Ten, w nowym klubie, już na początku zasłynął z zadziornej gry, za co otrzymał nowy pseudonim – Panienka.
Strzelał dużo goli, jednakże:
- w takiej lidze to każdy by potrafił;
- koledzy wypracowywali mu średnio dziesięć setek na mecz.
W Lechu rozpoczął się też jego, trwający do niedawna, związek ze Speszonym. Jego sukcesami w Lechu Poznań są zdobycie tytułu Mistrza Polski, tytuł Najczęściej Faulującego Siebie Zawodnika oraz tytuł Króla Strzelców Ekstraklasy, co najlepiej świadczy o jej poziomie.
Reprezentacja
Swoimi występami w Lechu Levandinho oczarował Benhauera, przez co tolerancyjny Holender powołał jego i Speszonego do kadry. Robert od razu oczarował polskich ekspertów swoimi wspaniałymi zagraniami, przede wszystkim cudownymi uderzeniami prawą nogą w swoją lewą, które demonstrował szczególnie często w sytuacji sam na sam.
Razem z Pereirą stworzył on pierwszy brazylijski duet w naszej kadrze. Prowadził on naszą kadrę wespół z Krzywokopem przez pełne tryumfów, jak wygrana z San Marino, eliminacje do Mistrzostw Świata w RPA. Nie pomogło to jednak w utrzymaniu stołka Benhauerowi, który wrócił do swojej hodowli Tulipanów w Holandii.
Levandinho pozostał w kadrze. Nowy selekcjoner, Franz, powoływał go również do kadry, licząc na jego pomoc w kupowaniu remisów w meczach towarzyskich. Postawa Wschodzącej Gwiazdy Polskiej Piłki Nożnej w kadrze Smudy walnie przyczyniła się do osiągnięcia przez nią niezłego wyniku, 400 minut bez strzelonej bramki. Smuda chwalił Lewego, iż ten, jak przystało na rasowego napastnika, wie, że w wypadku Polski nie warto drażnić lepszego przeciwnika. Część kibiców tymczasem twierdziła, że już lepiej byłoby powołać do kadry kontuzjowanego Renifera, niż Lewego. Reprezentacja Polski przełamała niemoc strzelecką dnia czwartego września w meczu z UPA, co jest w wielkiej mierze zasługą Lewandowskiego, gdyż zasiadł na ławce rezerwowych. W towarzyskim meczu z Australią, w ramach rzutu karnego znakomicie podał do bramkarza drużyny przeciwnej.
Na emigracji
Robert Lewandowski, grając w kadrze, upodobał sobie chłopców z Westfalii, co stało się głównym powodem końca jego związku ze Speszonym. Robert żalił się trenerowi, że nie może w tej sytuacji dłużej pozostać w Pyrlandii, przez to ten zdecydował się na wymianę ze Szwabami na Artura Wichmiarka. Artur ma zastąpić Lewandowskiego w Lechu w roli strzelającego dużo goli i marnującego jeszcze więcej setek, natomiast Lewandowski ma bronić zdobytego przez Wichniarka, zaszczytnego tytułu najgorszego zawodnika Bundesligi. Obecnie gra w klubie Borussen, wprawdzie strzela tam bramki, ale gdyby nie Kuba i Łukasz P. nic by mu się nie powiodło. Ponoć po zdobyciu tytułu mistrza z BVB zaczął się raźniej rozwijać. Efekt – gole raz za razem. Szkoda tylko tego, że nie samobójcze. Wówczas w kraju Hitlera narobili byśmy sobie siary – i tak nie pierwszy ani drugi raz. Lecz uznał, że nie jest mu do twarzy w kolorach żółtych i czarnych, więc przeniósł się do Bayernu. Ania uświadomiła mu, że on też Może Więcej! Rexona jego żony nie będzie mu przydatna, gdyż nie spoci się podczas siedzenia na ławce Bawarczyków.
Robert w religii
Pojawienie się Roberta w kadrze na Euro zapoczątkowało religię zwaną lewandoizmem. Jego wyznawczyniami są głównie kobiety (nie dyskryminujmy przy tym kolegów posła Biedronia!), w wieku od 10 do 20 lat. Ich zawołaniem jest „O Boże, Lewy *.*”, które wypisują pod każdym internetowym artykułem traktującym o Levandinho, nawet gdy chodzi w nim o analizę najbardziej widowiskowych potknięć Roberta. Jeśli artykuł ten (lub seria zdjęć na Pudelku) przedstawia również narzeczoną ich bożka, wyznawczynie lewandoizmu dorzucają takie sury jak „jest bszytka!” lub „na pewno leci na kasę”, a czasami również „Roberciku, bierz mnie!!!!!!11111”.
Umiejętności
Robert Lewandowski posiada wiele niesamowitych umiejętności aktorskich:
- Kiwanie głową w reklamie T-Mobile, żaden inny aktor tego nie potrafi;
- Schylanie się do okna najnowszego Opla;
- Całowanie się ze swoją żoną w reklamie Orange;
- Niewidzialność na boisku, odkąd jego nowym pracodawcą został Bayern Monachium. Niestety do tej pory nie opanował pojawiania się z powrotem.
Rola na boisku
Po ostatniej rozmowie z trenerem ustalono, że główną rolą Robcia będzie przewracanie się najlepiej blisko sędziego. Oprócz tego jego rolami są:
- "Nieświadome" obrażanie reszty drużyny, głównie Roobena.
- Przekupywanie sędziów.
- Ogrzewanie miejsca na ławce dla piłkarzy, którzy gdzieś tak w drugiej połowie zejdą z boiska.
Ciekawostki
- To największy Polak w Polsce. Choć płaci podatku w kraju Niemczech, bo nie chce płacić w Polsce, ale cj tym sto.