Cabal Online
Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na combo i battle mody…
- Albert Einstein po paru godzinach grania w Cabal
Oświadczam, że Cabal jest całkowicie bezawaryjny.
- Bill Gates o awaryjności Cabala
Cabal Online – edukacyjna gra MMORPG, w której znaczną ilość graczy stanowią ludzie posiadający zbyt wiele czasu ogólnie i zbyt mało czasu na samą grę.
Rozgrywka
Rozgrywka jest bardzo rozwinięta. Zaczyna się od zabicia paru potworów i wbicia odpowiedniego lvla (levela, czyli poziomu). Później zabijamy parę potworów oraz wbijamy lvl, a następnie następują kolejno: zabicie paru potworów, wbicie lvla, zabicie paru potworów, wbicie lvla, zmiana arma (armora, czyli pancerza), po czym powtarzamy cykl. I tak do usranej śmierci…
N0oBy F KaBaLó
Przeciętny noob w Cabalu zasadniczo nie różni się od standardowego nooba w innych MMO (prosi o „fri itanz”, „podekspienie”, i pyta „jak śe skiluyeee?”), jednakże ma parę swoich unikalnych zachowań:
- Wołanie na pomoc gildii – i tak nie przychodzi albo rzeczony noob jej nie posiada, twierdząc że „pefnie mnie śe naspis zlaggoweal”;
- Specjalny i niezrozumiały sposób farmienia – biega na najmocniejsze potwory, jakie ma dostępne i pada na nich tak długo, aż uda mu się je zabić, żeby później stwierdzić że „tu jesst jakihsi pofalony lot”;
- Zabijanie innych graczy – „cemU MU Nie fypatł lot jakl goo zabiulem???/////”;
- Nie widzi potrzeby robienia zadań – „lepjej ekspici bo wiencej ekspa śe doztaje”;
- Wykorzystuje i wynajduje w grze nowe bugi – „ahshashahsahash wlasuem w sićane !!!1111”, a następnie „ej cosi śe zwaliuo jakisi napois mnie wyskoczol !!!1111 cosi tam eror 6 pomoszcie !!!111”);
Największym znanym skupiskiem noobów (w przeważającej większości polskich dzieci neo) na Mercurym jest okryty złą sławą kanał 14, którego starają się unikać porządni (lub uważający się za takich) gracze. Gorzej sprawa ma się na Marsie, gdzie nooby upodobały sobie kanał 21, który po ostatnich manewrach EstSoftu został zmieniony na premium channel. Nooby rozlazły się po całym serwerze „I NiGdYy NiE fIaDoMo GdŹiE sOm Ff DaNeY cHfYlY”.
Uzależnienie
- Zamiast iść spać, zaczynasz tańczyć;
- Przed wyjściem do szkoły ubierasz się w najgorsze ubranie, aby mieć na sobie adepty;
- Gdy wchodzisz do szkoły, wydaje ci się, że jesteś w dungeonie;
- Po zostaniu przewodniczącym klasy zastanawiasz się, czy masz jakieś szanse na GA;
- Gdy rozgrzewasz się na wuefie, zastanawiasz się, czy jest to ładowanie SP, czy włączanie buffów;
- Jesteś pewien, że ucieczka ze szkoły anuluje questa;
- Podczas bójki w szkole zastanawiasz się, kto wygra PvP;
- Kiedy jest lekcja, myślisz, że właśnie skillujesz;
- Będąc w hipermarkecie myślisz, że jesteś w Auction House;
- Kiedy już załapujesz zadanie z matematyki, idziesz do nauczyciela i dajesz mu pieniądze mówiąc, że „chcesz kupić tego skilla”;
- Odmontowujesz kółka w deskorolce – po co ci one? Przecież możesz się bez nich obejść (to samo robisz z motorem);
- Ciągle nawijasz jak przeszedłeś eoda „b1f”, i jaki drop wpadł;
- Zakładasz niebieski koc i myślisz, że masz Epaulette of Sage;
- Zakładasz czarno-zielone ciuchy z pumy i myślisz, że masz na sobie Osmiumy +15;
- Na ubrania naklejasz sobie małe rysuneczki mieczyków i myślisz, że na każdym itemie masz teraz Sword Skill Amp +7%;
- Walisz raz kolegę i czekasz aż ci odda, żeby go PK-nąć;
- Kiedy dostaniesz śnieżką krzyczysz do kolegi „nie z freeze arrow!!!”;
- Gdy przechadzasz się po plaży jesteś przekonany, że zaraz wyleci na ciebie grupka Dark Bladerów;
- Zastanawiasz się, jakie bonusy dodaje Ci twój pet (czyt. pies);
- Rozbijasz młotkiem biżuterię mamy, po czym chwalisz się, że craftujesz artifacty;
- Po zabiciu muchy zastanawiasz się, ile dostałeś Skill Expa;
- Gdy prosisz o piwo i go nie dostajesz, wnerwiasz się, że masz za mało honour points;
- Podpalasz nóż kuchenny i sądzisz, że masz +30 ataku;
- Znasz mapę TG lepiej niż swoje miasto;
- Zastanawiasz się jak odpalić Battle Mode;
- Będąc na polu, szukasz stracha na wróble, żeby trochę podskillować;
- Zastanawiasz się czemu lektury szkolne nie znikają po ich przeczytaniu;
- Gdy zobaczysz żółty kamień, twierdzisz, że to Return Stone i próbujesz przeteleportować się nim do domu;
- Jeśli ktoś lub coś cię zdenerwuje, włączasz Battle Mode II i zaczynasz serię szybkich ataków;
- Jeśli w mieczu zobaczysz kwadrat, twierdzisz, że jest to wolny slot i trzeba go zapełnić;
- Jeden level nabijasz w rok;
- Co 10 leveli idziesz do oficera wojskowego i prosisz go o questa na Leveling Up;
- Gdy widzisz dresów idących w twoją stronę usiłujesz zmienić channel;
- Gdy inna osoba uzależniona od Cabala bije jakieś moby, próbujesz dołączyć do party. Jeśli nie odpowiada, wnerwiasz się, że to kolejny bot i wysyłasz ticket do supportu;
- Nie idziesz do lasu, tylko do Mutant Forest;
- Jeśli znajdziesz konie w lesie, cieszysz się, że spot jest wolny i zaczynasz expić;
- Wnerwia cię czas respienia się koni;
- Po kilku minutach oczekiwania na zrespawnowanie się mobów wychodzisz wnerwiony z lasu, bo słaby exp i nic nie poleciało;
- Skaczesz na ostatni wagon jadącego pociągu, aby zrobić Steamer Crazy;
- Po dostaniu się na pociąg nie widzisz mobów, a wagony się nie rozwalają;
- Wychodzisz z pociągu, znowu zdenerwowany na bugi gry;
- Widząc śnieg, cieszysz się, bo wreszcie dotarłeś do Bloody Ice;
- Będąc w Bloody Ice swoje kroki na początku kierujesz do AH;
- Po krzyknięciu na babkę w AH nie wyświetla ci się okienko aukcji;
- Opuszczasz BI, a twoje nerwy są nie do opisania;
- Idziesz do Undead Ground odpocząć na EoDzie B1F;
- Nie możesz jednak znaleźć wejścia do dungeona ani zdobyć wejściówki;
- Jeśli chcesz sprzedać coś wartościowego, zmieniasz ciągle channele lub kupujesz Megaphone;
- Niestety nikt nie odpisuje na twoją ofertę;
- Rozumiesz większość (lub nawet wszystkie) wyżej wymienione, specjalistyczne pojęcia/określenia (przykładowo: włączanie buffów, Auction House, Epaulette of Sage).
Przypisy