Nonsensopedia Online
Nonsensopedia – wielowątkowa gra internetowa, rozgrywająca się w świecie pewnej wiki.
Rozgrywka[edytuj • edytuj kod]
Akcja gry toczy się na stronie internetowej Nonsensopedii. Gracz ma możliwość nie tylko przeglądania, ale i edytowania oraz pisania nowych artykułów. Musi to robić jednak z głową – złe edycje nie przejdą przed czujnymi moderatorami i adminami.
Jak z większością gier MMORPG, Nonsensopedii nie można przejść, a jedynie osiągnąć najwyższy poziom – biurokrata. Ranga ta jest poprzedzona adminem, wcześniej moderatorem, bałwankiem, zwykłym użytkownikiem, a na początku opcjonalną wersją demową, nie wymagającą rejestracji, potocznie zwaną ipkiem. Nietypowe jest to, że po upływie pewnego czasu konto nie jest usuwane, a jedynie cierpi na tym poziom i pozycja w społeczeństwie.
Typy graczy[edytuj • edytuj kod]
Ipek[edytuj • edytuj kod]
Gracz bierny, głównie obserwujący efekty zmagań użytkowników. Czasem, niczym Neo, otrzymuje czerwoną kapsułkę – propozycję i zachętę do gry czynnej. 5% z nich staje się userami. Typy ipków:
- Żółtodziób – trafił przypadkiem, lub mu kolega dopiero co pokazał, nie wie czego się spodziewać.
- Szpieg – przed rozgrywką próbuje obczaić, kto tu się liczy.
- Wandal – hardkorowiec, już czuje się upoważniony do czyszczenia i redagowania artykułów.
- Noob – myśli, że jest śmieszny i że niepotrzebne jest mu konto. Potrafi stauncić Bałwanka (o nim niżej) tak, że ten z paranoi zamieni się w nooba.
- Leń – Ipek, który nie jest ipkiem z powodu tego, że Leń był zbyt leniwy by wejść na konto swojego użytkownika. Najczęściej przepracowani zwykli gracze lub bałwanki-szpiedzy.
Zwykły user[edytuj • edytuj kod]
Zaczyna od zera, takimi są gracze nowi lub niegrający przez okres paru miesięcy. Wymaga rejestracji. Typy userów:
- Pro – występuje dosyć rzadko, lecz wyniki jego edycji są często astronomicznie wybitne. 50% z nich zostaje Moderatorami, zaś 10% z nich zostaje Adminami. Pr0 są głównymi wrogami i tępicielami Noobów, Lam, Globtroperów oraz Dromaderów.
- Globtroper – wyjątkowe odgałęzienie Dziecka Neo w wersji User. Jest o tyle niebezpieczny, że potrafi posługiwać się narzędziami losuj stronę i Ostatnie Zmiany w przeciwieństwie do innych kast, które szukają na własną rękę. Dzięki temu Globtroper pojawia się w miejscu dobrych edycji, by szybko zamienić je w stęchłą żenadę o wiele szybciej, niż jakikolwiek inny noob. Są łatwo wykrywalni w swoich działaniach i często dostają bana z gry, zanim zdążą się rozkręcić.
- Lama – we wszystkich edycjach i dyskusjach musi mieć ostatnie słowo, niezależnie od biegu zdarzeń i przeciwieństw losu. Jeżeli tego ostatniego słowa nie ma, Lama dostaje szału i zamienia się szybko w Niszczyciela. Lama jest trochę trudniej wykrywalna niż reszta kast.
- Niszczyciel – znienawidzony przez wszystkich normalnych userów. Niszczy edycje i artykuły szybciej, niż moderatorzy/admini są w stanie przywracać je do porządku. W ciągu 5 minut rozrabiania potrafi zmarnować 10 dobrych artykułów. Szczęśliwie, typ ten jest zdecydowanie łatwo wykrywalny.
- Kuba Rozpruwacz – szatan w ludzkiej skórze. Jest pięciokrotnie groźniejszy niż wszyscy Niszczyciele razem wzięci. Do walki z nimi potrzeba całej bandy bałwanków i adminów, a czasem nawet i to nie wystarcza. Jak dotąd spotkano i (na szczęście) unicestwiono tylko jeden taki okaz.
- Dromader – robi zarombisty artykół ważący 1kB+, a potem ma pretensje do każdego, kto ten artykuł przytnie choć o jeden bajt. W końcu artykuł jest tak ciężki (5kB przynajmniej) że tylko Dromader potrafi go dźwignąć i edytować, przez co śmieje się z innych Hahaha jaki noobowski komputer masz, o taki powolny, ahahaha. Łatwy w wykryciu i terminacji.
- Perfekcjonista – nie zawaha użyć się szablonów typu Ja tu edytuję, aby pokazać ludziom, że nie marnuje czasu. Siedzi zwykle nad jedną edycją przez 6 godzin, lecz ze skutkami nawet lepszymi niż u Pr0. 25% Perfekcjonistów zostaje Moderatorami.
- Redaktor – od czasu do czasu dopisuje coś do artykułów bądź też je poprawia, ale nigdy nie robi niczego większego – nie pisze całego artykułu od podstaw, rzadko kiedy wysyła grafiki. Zawsze wybiera opcję „To jest drobna zmiana”. Mięso armatnie do walki z Globtroperami, Noobami i Wandalami.
- Narcyz – głównie edytuje w przestrzeni Użytkownik, dostarczając wiele ciekawych i zarazem zbędnych informacji o sobie. Zaopatruje się w lustro i biernie czeka, aż ktoś go pochwali.
- Rewolwerowiec – słynie z nadpobudliwej ręki. Nie pomyśli, tylko od razu zapisuje. Tak z piętnaście razy. Naturalny Zamyślony, wróg publiczny numer jeden Administratorów. Często kończy z upomnieniami Rewolwerowiec na swojej stronie dyskusji których i tak nigdy nie słucha, co czasem kończy się dostaniem bana.
- EKsterminator – kocha używać szablonu EK i szybką ręką rzuca nim w każdy artykuł poniżej normy. Zazwyczaj nie zastanawia się o SDU i nie wstawia go do artykułów, które na niego zasługują, tylko od razu częstuje je szablonem EK. Jeżeli jednak jest mądry, może trafić do ekipy moderatorów.
- Skryty Wandal – na tyle mądry, żeby wandalizować Nonsensopedię w sposób, aby nikt tego nie zauważył przez jak najdłuższy okres. Takim przykładem są różne akrostychy, porozmieszczane w niektórych artykułach, oczywiście obraźliwe i destrukcyjne. Trudno zlokalizować i zniszczyć, czasami przyjmuje taktykę dziecka neo, co oznacza, że po prawidłowym banie resetuje IP.
- Nieskryty Wandal – jawnie niszczy, gniecie, przybija do ściany, katuje i dusi wszystkie dobre artykuły, a czasem tworzy własne o najczęstszym temacie Admini to cioty lub Powiesić adminów, które to mają na celu doprowadzenie wszystkich do szewskiej pasji. Eksterminacja prosta i łatwa tak długo, jak wandal nie przybierze taktyki dziecka neo, czyli resetowania IP.
Moderator[edytuj • edytuj kod]
Brzmi to groźnie? Bo jedyny upgrade polega na otrzymaniu rewerta – broń pozwalająca jeszcze szybciej cofnąć dobrą edycję konkurenta. Żeby jeszcze bardziej osłabić grozę tytułu, moderatorów nierzadko nazywa się bałwankami[1].
- Tank (ang. czołg) – spotykany głównie na ostatnich zmianach, gdzie rewertuje edycje wszystkich, którzy nie są Administratorami. Łatwo zauważalny, często wkurzający.
- Trup – kiedyś awansowany do tej rangi, obecnie nieobecny. Szybko likwidowany przez Biurokratów.
- Przestępca – rewertuje edycje Administratorów i Moderatorów. Najczęściej ląduje na banie.
- Zamyślony – wycofuje edycję, po czym znów ją przywraca i tak w kółko. Wysoko irytujący, często oskarżany o cheatowanie (tj. nabijanie edycji).
- Camper – ciągle siedzi na Ostatnich Zmianach i celuje.
- Bombowiec – moderator, który bardzo rzadko pojawia się na Nonsensopedii. Kiedy już się jednak pojawi, bezlitośnie cofa i kasuje wszystkie niepożądane edycje. Zazwyczaj zostaje na posadzie, ale gdy naloty są zbyt intensywne, może zostać zdegradowany.
- Leniuszek – nie robi praktycznie nic i stara się zwalać swoją robotę na kogoś innego. Zazwyczaj zostaje zdegradowany po pierwszych paru tygodniach działania.
- Doświadczony – jest długo, murzyni więcej niż wszyscy Administratorzy razem wzięci, ale jest zbyt leniwy, aby zostać jednym z nich. Zamęcza nowicjuszy gadaniem o starych, dobrych czasach.
- Łowca okazji – szuka dowolnego sposobu, by coś zresetować. Sądzi, że przysporzy mu to popularności u Adminów.
Moderator to ranga wyjściowa na rangę Administratora i zarazem najniższa nadawana przez Biurokratów. Większość moderatorów pozostaje na niej do końca lub dłużej.
Admin[edytuj • edytuj kod]
Taki dopiero może mówić o byciu pr0 i ownowaniu. Ma rewerta, banana, grabarza i grupkę lizusów.
- Nowy – statystycznie pomijany przy wszystkim. Stara się budować swój autorytet i czasami myśli, że jak już został adminem, to wszystko mu wolno. W niektórych przypadkach taki tok myślenia kończy się powróceniem do stopnia Moderatora, bądź, co gorsza, szarego usera.
- Weteran – nabił kilka tysięcy edycji (rekordziści nawet kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy), ma swoje zdanie na każdy temat lub nie ma go w ogóle, rzadko odpisuje na pytania o usunięcie haseł, przesiaduje na IRCu i czeka na uzyskanie Biurokraty. Pracuje jak normalny admin, tylko taki z różnymi gadżetami do bardziej wydajnej harówki.
- Warzywo – taktyk innowacji, zakłada pierdyliard wątków na porum. Jest mistrzem słowa pisanego i może manipulować wypowiedziami, co często prowadzi do wojny jednostronnej między administratorami a zwykłymi userami. Zazwyczaj robi pokazówki, w których testuje swoją grupkę lizusów.
- Techniczny – elitarna część Administratorów. Babra się technikaliami, często nieobecny w życiu Nonsensopedii. Kiedy się już pojawia, pracuje jak najnormalniejszy w świecie admin.
- Podżegacz – próbuje dzielić Nonsensopedię na stany społeczne, czyli lepsi na górze a gorsi na dole, bądź szykuje rewolucję która ponoć miałaby doprowadzić do gwałtownych zmian Nonsensopedii (oczywiście, według Podżegacza, na lepsze). Szybko kończy na szafocie za zdradę.
- Niezdecydowany – graduował na swoją posadę, później z niej degradował, tak w kółko.
- Wulkan – nikt nie waży zaprzeczać jego zdaniu. Zazwyczaj działa jak normalny Admin, ale kiedy już wybuchnie, potrafi bezlitośnie cofać i kasować wszystkie artykuły z Ostatnich Zmian. Zazwyczaj wybacza mu się to z powodu niekontrolowanego wybuchu złości, lecz czasem kończy się to degradacją.
Biurokrata[edytuj • edytuj kod]
Taki admin, tylko że wszystko razy pięć. Jest ich pięć razy mniej, niż adminów. Pięć razy więcej lizusów. Pięć razy więcej floodudu w skrzynce odbiorczej. No i pięć razy mniej roboty, bo wszystko zleca jakże licznym lizusom.
- Ojciec Generał – istny generalissimus, on decyduje, czy Ty, Twój artykuł, ranga i Bóg wie co jeszcze istnieje. Wszyscy uważają się za jego przyjaciela. Kieruje Nonsensopedią i to on rzeczywiście ma ostatnie słowo.
- Poboczny – stoi w cieniu Głównego, ale ma swoje zdanie na każdy temat. Zazwyczaj pracuje na Ostatnich Zmianach.
- Podróżnik – często oprócz bycia biurokratą Nonsensopedii posiada rangi na innych projektach, bądź rangi wyższe od biurokraty.
- Czujne Oko – nigdy nikomu nie ufa i czujnym okiem patrzy na wszystkich. Często jest jednym z tych biurokratów, których nikt całkiem nie lubi. Zawsze kampi w okolicach Ostatnich Zmian.
- Kanciapa Mobile – biurokrata, który zawsze odpowiada na pytania dotyczące edycji artykułów i wszystko z tym związane. Wszyscy go lubią i jest szanowany przez swoją ogromną znajomość Kanciapy. Zazwyczaj szturmuje Ostatnie Zmiany w poszukiwaniu śmieci.
Frakcje gry[edytuj • edytuj kod]
- Ważni – mają coś do powiedzenia.
- Nieważni – również mają coś do powiedzenia. Niestety.
- Prawie ważni – myślą, że ktoś im da dojść do słowa.
- Lizusi – nie myślą, tylko potakują.
Według innego podziału:
- Inkluzjoniści – myślą, że wszystko co żenujące jest śmieszne i odwrotnie.
- Delecjoniści – EK-ują bądź rozgniatają wszystko, co popadnie. Nie lubią redagować.
Eventy[edytuj • edytuj kod]
Użytkownicy z odpowiednim stażem i wkładem (a nawet bez niego) mogą uczestniczyć w rozmaitych eventach oraz decydować o update'ach.
Eventy regularne[edytuj • edytuj kod]
Nikomu nie chce się wyznaczyć konkretnej daty na jakieś wydarzenie, dlatego regularne eventy odbywają się co rok – artykuł roku, grafika roku i urodziny Nonsensopedii.
Eventy nieregularne[edytuj • edytuj kod]
- Tydzień radosnej eksterminacji – w rzeczywistości parę dni wzmożonego (lecz wciąż nudnego) usuwania zbędnych artykułów. Żeby stworzyć pozory troski o jakość, a nie ilość. Co jakiś czas przywracane z komentarzem: Inicjatywa cykliczna.
- Artykuł na medal – jak będzie, to się zagłosuje.
- Grafika na medal – o tyle lepsze od ANM, że jest to robota jednej osoby i więcej expa idzie do Twojej postaci.
Uzależnienie[edytuj • edytuj kod]
Można się poczuć uzależnionym, gdy:
- w szkole prosisz nauczyciela (a najlepiej dyrektora) o bana dla kolegi zachowującego się wulgarnie lub piszącego nieśmieszne zadania domowe;
- nie opiszesz w zadaniu domowym (ew. pracy magisterskiej) znajomego, bo ktoś to uzna za prywatę, więc opisujesz jedynie osoby publiczne;
- cieszysz się jak głupi z wizyty u biurokraty;
- dziwisz się, że nikt cię nie rozumie, gdy mówisz, że Albania nie istnieje;
- i jak mówią, że cała wiedza nabyta w trakcie czytania Nonsensopedii nie sprawdza się w realnym świecie;
- jesteś zbyt wolny we wszelkich grach, bo umiesz powalić jedynie dowcipem;
- nie podoba ci się sport, bo nie można rewertować faulu;
- i w ogóle nie lubisz gier komputerowych, bo każda z nich uzależnia;
- nie możesz spać, bo musisz pisać;
- szukasz półpauzy na GG i Skype;
- na lekcjach polskiego po wysłuchaniu dobrego wypracowania proponujesz głosowanie na ANM;
- boisz się słoni… odkurzaczy i wszystkiego, co wciąga;
- z nieufnością patrzysz na ser;
- próbujesz przejść życie jak Grę i zastanawiasz się, czemu po skoku z wieżowca nie pojawi się obok ciebie spadochron albo wiedźma;
- porównujesz konia do roweru, kobietę do gitary i kozę do samochodu sportowego;
- rozpoznajesz nooba z piętnastu kilometrów;
- a przy okazji potrafisz rozróżnić nooba od nuba, n00ba i nóba;
- podziwiasz zaje-pojemną kartę graficzną natury;
- darzysz sympatią bałwanki;
- będąc dziennikarzem, próbując napisać nowy artykuł szukasz NonNews;
- jeśli kogoś nie lubisz, to przyczepiasz mu do pleców kartkę z napisem EK;
- ubóstwiasz ziemniaki;
- wkurzasz się, gdy mama daje ci banana jako przekąskę;
- tłumaczysz tytuły piosenek dosłownie, a potem się dziwisz, że Nirvana śpiewa o ledwo żywych nastolatkach lub Michael Jackson o gładkim kryminale;
- nie masz głowy;
- próbujesz odwrócić kartkę na trzecią stronę;
- tworząc opowiadanie, równolegle piszesz znaczniki i szablony;
- w bardzo zaawansowanym stadium przestajesz golić swoje nerki[2]…
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]