Margonem
Jesteś trójkątem, bijesz równoległoboki – witamy w Tibii Margonem!
- Napis widniejący nad bramą Margonem
Szablon:T polska gra komputerowa typu MMORPG, w której trzeba kupować rzeczy do ekwipunku żeby przetrwać. W stylistyce podobna do Tibii. Chodzi w niej o expienie, expienie i jeszcze raz robienie questów. Jedyną alternatywą od nudnego chodzenia po świecie i robienia questów, jest możliwość expienia.
Profesje
- Szablon:T bawi się swoim dwuręcznym toporkiem. Podobno najsłabsza profesja. Administracja ciągle go osłabiała, aż z balansu profesji zostało tyle. Czasem uda mu się ogłuszyć przeciwnika, wtedy się cieszy i przez nieuwagę pada. Chociaż ma najwięcej pancerza i życia, biorą go tylko na tytanów (takich dużych przydupasów).
- Szablon:T postać i silna i rzekomo mądra. Administracja chyba nie wiedziała co robi, bo takie połączenie jest niemożliwe. W wyniku tegoż irracjonalnego połączenia tym napkiem tylko się expi. Ostatnio otrzymali nowe outfity, co wywołało wręcz białą gorączkę wśród noobów, reprezentujących inne profesje. Nie obyło się bez żalu i bólu.
- Szablon:T Stoi z łukiem lub kuszą i wali z zatrutych strzał. Używa też kuszy/łuku z płytką, czyli głęboką raną, która objawia się jako kropelka krwi między nogami wroga. Najlepsza profesja ze wszystkich, ponieważ napiela po 10 ciosów pod rząd.
- Szablon:T stoi z zagiętym kijem i strzela magicznymi patykami 30 razy pod rząd, aż wrogowi spłonie dupa.
- Szablon:T wali starym kijem przeciwnika i pada na hita od wojownika. Jest najlepszą profesją do robienia questów dziennych.
- Szablon:T ma dwa miecze i napiela tak szybko, że jest 2 najlepszy ze wszystkich, poza tym w walce z nim wchodzi średnio pół ciosu przez jego uniki. Kozak, a ma ogromne problemy z paladynami.
Przedmioty
W Margonem przedmioty dzielimy ze względu na częstotliwość spotykania:
- Szablon:T noszą go zazwyczaj noobki. Lepsi gracze patrzą tylko na jego wartość w sklepie. Bardzo rzadko znajdzie się w tej kategorii coś dobrego, zazwyczaj tylko się zawiedziesz, po czym wywalisz go/sprzedasz botowi.
- Szablon:T lepszy od zwykłego. Noszą go zazwyczaj zwykli gracze. Posiada parę przeciętnych atrybutów, główny obiekt wymiany w margonemskim domu aukcyjnym w którym zazwyczaj wystawiany jest po horrendalnych cenach. Czasami jest wyrzucany na ziemię żeby nooby się o niego pozabijały. Zabawa lepsza niż w cyrku.
- Szablon:T przedmiot noszony przez koksów, noobki zazwyczaj robią w gacie na jego widok. Po jego wyrzuceniu zabawa jest lepsza niż podczas posiedzenia sejmu.
- Szablon:T jak w nazwie. Najrzadziej spotykany przedmiot w grze, posiadający niesamowite atrybuty, schodzi po kilka milionów lub 120 złotych na allegro. Wyrzucenie go na ziemie oznacza automatyczną migracje wszystkich noobów na serwerze do tego jednego miejsca gdzie znajduje się item.
- Szablon:T przedmioty, które posiada sam big boss, czyli twórca gry (Thinker*). Mają zazwyczaj epickie atrybuty, o których każdy zwykły śmiertelnik może pomarzyć. Nigdy nie zostały rzucone na ziemię, gdyż spowodowałoby to zbyt wcześnie czwartą wojnę światową na krzesła. Oczywiście, Bezduszny mógłby je kupić. Legenda głosi, że Thinker zapowiedział, że zostaną dodane do gry. Od tamtej chwili szykuje się już prawdziwa rewolucja.
Przeciwnicy
- Szablon:T potwory dla przeciętniaków i debili, ludzie się dziwią, że z nich nic fajnego nie dropi.
- Szablon:T coś dla graczy, którzy stają się koksami.
- Szablon:T mega OvErPoWeR potworki, które zwykle są w grupie, cholernie trudno je zabić i zwykle siedzą na nich gracze 24/7…
- Szablon:T to już jest pro przeciwnik, wszyscy gracze pytają się przez godzinę kiedy przewo, był przewo, jaki loot, itp., itd. Zwykle wali się je w grupkach po 2-3 graczy, są to takie śmieszne potworki że znikają po zabiciu i przez kolejne kilka godzin gracze zwiedzają całe Margonem.
- Szablon:T to już taki koks, że ludzie zbierają się na niego w grupkach 8-10 max. osób a i tak przeżywa około 1-2 osoby, lecą z nich super looty i respią się kilka dni.
Atrakcje turystyczne
- Szablon:T exp jak exp. Polega na expieniu lub expieniu, ewentualnie expieniu. Nie pozostawiając niedomówień: expienie w Margonem to jak expienie w innych grach mianowanych przenajświętszymi. Lata się więc monotonnie za potworkami, po walce obdzierając je z wszystkiego, zaliczane także ubrania z przykładowo bandytów. Nikt jednakże do dziś nie odnalazł stringów przy nich (są transwestytami, na co wskazuje fakt, że mają przy sobie damskie perfumy i rękawiczki). Jeżeli przydupas okaże się wystarczająco silny, należy zachlać się miksturami posiadającymi w składzie glutaminian sodu i sorbinian potasu – czyli samo zdrowie. Skutkiem ubocznym nadużywania owych mikstur jest brak oddawania moczu i kału. Dzięki temu właściciele Toi-Toi w grze zbankrutowali.
- Szablon:T w skrócie: Stanie na EII, szukanie herosów i bicie tytanów (patrz: przeciwnicy). Stanie na EII jest niezwykłą przygodą – na początku czeka się kilka minut na zrespienie potworka, w międzyczasie obrzucając się salwą wyzwisk z noobami-konkurentami, a na końcu niezłapanie tegoż potwora. Gdy po kilku seriach takich irytujących przygód wreszcie losuje właściwą (jak dla ciebie) osobę, bijesz i…brak lootu! To się nazywa przygoda życia! Bicie tytanów zaś jest nieco inne: kilka dni ślęczy się pod respem, by wreszcie dojrzeć tytana. Najczęściej jednak nooby z dobrych klanów biorą je dla siebie, a my lecimy z płonącą od bólu dupą do miasta. Ponoć po ubiciu tytana jest 100% szans na co najmniej unikat. Z powodu błędu pomiaru czasem nie wylatuje nic, wtedy należy polecieć do administracji z płaczem lub wyzwiskami.
- Szablon:T atrakcja zarezerwowana dla MC i noobów. Ci pierwsi użerają się z tymi drugimi i nawet im się to udaje, jednakże w oczach każdego Ithan na zawsze pozostanie miastem rozpusty i ortodoksyjnego spamu.
- Szablon:T coś, na co gracze czekają po kilka miesięcy. Większość atrakcji jest jednak zarezerwowana dla dzieci sł: sklepy z rozmaitymi chowańcami, strojami, pamiątkami i loteria, na której można wylosować pro bonusy są oczywiście za walutę, która spoczywa w portfelu Twojej mamy i czeka na zmienienie w smocze łzy (to znaczy: smocze łzy, na które mamy wybulić prawdziwą kasę). Zawsze przy większych eventach są urokliwe mapki i kilka questów, podczas których jednak nikt nie czyta dialogów. Fabuła każdego eventu musi być zerżnięta ze słynnych powieści/filmów, żeby nooby cieszyły się z kapitalistycznej popkultury wkraczającej do bram Margonem. Nie wiedzą jednakże, że wiąże się z tym również komercja, a więc atrakcje dla dzieci sł. Ostatnio jednak administracja postanowiła powtarzać eventy, co u starych wyjadaczy wywołało wyżywanie się na matce za pomocą kabla. Osoba, która tworzy fabułę eventów postanowiła podczas tego samego być zabawną i dała dwie małpy o nazwach: Konczita i Wurst. Humor całkowicie nieśmieszny, niesmaczny, niestrawny, niemiły i
wszystko, co gówniane. Tylko nam wychodzą takie żarty!
Opis graczy
- Szablon:T Przykład osoby,który stał się typem gracza.99% życia gracza polega na lootaniu przedmiotów.Je przez rurkę.
- Szablon:T ludzie, którzy siedzą od rana do nocy by zdobyć jakieś zjee rzeczy, niekiedy w kilka osób stoją na e2 bądź szukają herosów.
- Szablon:T nappy, którzy zaczynają do innych bo mają w przyjaciołach, bądź w klanie większe levele. Z reguły te osoby rozmawiają z nimi z litości.
- Szablon:T wydają sporo kasy na tę grę, by kupić sobie prywatny outfit lub przedmiot „ulepszony”, często również kupują SŁ by odwiązać legi (przedmioty legendarne). Często również kupują przedmioty lub złoto na Allegro bo myślą, że będą legendą Margonem.
- Szablon:T gracze, którzy poprawiają jakieś dzieciaki i przechwalają się, że znają słowo „zaiste”.
- Szablon:T do tej grupy zaliczają się Moderatorzy Czatu/Członkowie Karmazynowego Bractwa. Moderatorzy czatu to No-life miastowe które siedzą w Ithan, by karać jakieś bachory, które spamują i oferują sex lub SŁ/konta. Członkowie KB to osoby szlachetne, które robią łaskę jak dadzą ci błogosławieństwo. W większości zadufani w sobie, ignorujący początkujących graczy.
- Szablon:T gracze, którzy próbują oszukać samych siebie. Często zadają pytania w stylu: kto mi podekspi?, czy mugłby mi ktoś podexpić? Mało lubiani, często jednak wykorzystywani przez oszustów (patrz poniżej), którzy oferują im pomoc w „expieniu”. Niestety w 99,9% przypadków kończy się to kradzieżą konta. Siedzi potem takie i rozpacza: konto mi shakowali.
- Szablon:T do tej grupy należą gracze, którzy kradną konta lub oszukują przy odwiązywaniu leg z dopłatą. Często też nazywa się tak osoby, które kradną przedmioty legendarne w grupie. Najwięcej złodziei jest na świecie Tarhuna. Gracze z tego świata wiedzą o co chodzi.
- Szablon:T gracze z poziomem 1000+ używający jakichkolwiek przedmiotów, expiących gdziekolwiek, mający przynajmniej 5 atrybutów na każdym itemku. Potrafią złoić nawet Tytana w pojedynkę używając do tego tylko kija. Potrafią używać różdżek będąc wojami i toporów będąc magami. Otrzymują 20 zaproszeń do Karmazynowego Bractwa dziennie, które lądują w ich koszu. Jeśli należy do jakiegoś klanu, w tydzień wybija go na pierwsze miejsce w rankingu.
- Szablon:T gracze tej grupy na ogół piszą w Ithan z ofertami handlu, np: „sell hero topur towara!!11!!!111!!11!!!”, bardzo często mają hacka, który sprawia, że bierze tylko Twoją kasę, a swój „topur” zostawia. Boją się Moderatorów czatu, bo mogą dostać muta na: 6h,(takiego przypadku nie zanotowano) 12h (podobnie jak z 6h), 24h (częściej), 48h (bardzo często) lub 72h (w 75% przypadków).
- Szablon:T osoby które dochodzą do klanu ze względu na strój, przeważnie to są gimbusy i dzieci z podstawówki, pytając ich czemu nie chcieli dojść wcześniej, próbują się wykręcić od odpowiedzi. Po dłuższej kłótni, kiedy noobek zrozumie że nie ma szans na dołączenie do klanu zaczyna hejcić klan i wszystkich klanowiczów, dla przykładu „kuo jena!!!1!!1 zjny out macie!!!11!! nie chce być w tym klanie bo są tam szmatyy!” Po otrzymaniu tej wiadomości 99% takich noobków dodaje Ciebie do wrogów żebyś nie mógł mu odpisać.
- Szablon:T do tej grupy są zaliczane osoby które chcą komuś podlizać, są to najczęściej multikonta które posiadają około 10lvl, dla przykładu 2lvl woj, pani moja jestem twoim największym fanem zrobię dla ciebie wszystko!~!!!!111! jak widać te osoby chcą zabłysnąć w świecie Margonem, niestety bezskutecznie.
- Szablon:T Ich cechy charakterystyczne to: bardzo wysokie ego i bardzo niskie IQ. Bardzo irytujący typ gracza, którego na szczęście łatwo wytępić. Pisze nieortograficznie, obraża innych i szuka kodów. Jeśli zostanie przez kogoś zabity, zwyzywa dedacza od noobów. Gdy ktoś go zdemaskuje i nazwie noobem, noob odpowie mu, że nie jest noobem tylko newbie. Jeśli jest również wtajemniczony w język angielski dołoży również: fuck you!, po czym zdziwi go mute na 12h.
- Szablon:T Jeden z najbardziej upierdliwych rodzajów n00bków w Margonem. Jeśli tylko wejdziesz na jakąś red-mapkę rusher od razu rzuci się na Ciebie jak na mięso. Większość z nich nie ma pojęcia o pvp, więc do dedania innych wykorzystuje znaczną przewagę lvlową. W wojnach większych klanów najczęściej wykorzystywani na mięso armatnie. Potocznie nazywani dedaczami.
- Szablon:T Najczęściej są to newbie, którzy nie mają pojęcia o grze. Ich eq najczęściej jest złożone głównie ze zwyklaków, ale prawie każdy ma przynajmniej jedno uni, którym się strasznie lansują. Tym jednym, nędznym unikacikiem przechwalają się wśród swoich kolegów, którzy najczęściej również są lamerami. Często mając AŻ dwa unikaty wyzywają na pvp innych graczy, po czym giną z ręki kolesia ze znacznie niższym lvl. Potocznie nazywani lamami lub leszczami.
- Szablon:T Nie czają się na graczy tylko na biedne elity! Całymi dniami siedzi na elitach bądź eII. Trudno się z nim dogadać gdy siedzi właśnie na elitce. Na pewno ci nie odpisze, bo „w karzdej hwili morze siem zrespic elitka!”
- Szablon:T Stoi w Ithan najczęściej obok Roana i ciągle krzyczy coś w rodzaju „daj mi cosi”. Niezbyt groźny.
- Szablon:T Zwykle wyewoluował z żebraka statycznego. Po ewolucji właściwej zauważył, że jego dotychczasowe metody nie działają. Teraz upatruje sobie ofiarę i... zaczyna za nią bezczelnie łazić i spamić na privie. W tym przypadku dodanie go do wrogów może nie rozwiązać problemu. Średnio groźny.
- Szablon:T Ostatnia forma ewolucji żebraka. Żebracy margonemscy ewoluują jak pokemony. Zachowuje się podobnie jak żebrak dynamiczny, jednak potrafi znacznie szybciej żebrać. W dodatku zbiera wszystkie znalezione śmieci. Czasem występuje w 2 - 3 osobowych grupkach, dzięki czemu może spowodować atak furii u innych graczy. W dodatku w grupie mogą wyżebrać więcej itemków. Cholernie groźny gatunek.
- Szablon:T Nonsensopedysta jak Nonsensopedysta. Grają w tę grę tylko po to, żeby napisać o niej artykuł.
- Szablon:T Mają najczęściej zboczony nick tak jak np. Wibrująca armatka. Zwykle są to dzieciaczki w wieku 8 - 10 lat. Uwielbiają chodzić do Domu Schadzek w Eder. Jeśli akurat siedzą w Ithan piszą na czacie coś w rodzaju „seks?” lub „chcecie na seks”. Bardzo irytujący gatunek gracza.
Miasta
- Szablon:Tw większości przypadków to tam siedzą miastowi mądrale, a także inne grupy społeczne. Największą popularność mają tam handlarze, pro, którym nie chce się expić, a także Moderatorzy czatu oraz członkowie KB, znanego jako Stowarzyszenia-Którego-Nazwy-Nie-Wolno-Wymawiać (w skrócie SKWNNW}.
- Szablon:T tutaj najczęściej jest pusto, chyba, że jakiś koleś razem ze swoją grupą padną na Kotołaku(elita). Nieliczne przypadki handlarzy, którzy nie muszą się bać MC, bo ich zwyczajnie nie ma, pół-pro, którzy idą bawić się z misiami w pobliskim lesie, a także No-life, gdyż w Starych Ruinach może pojawić się Patryk.
- Szablon:T stolica Margonem, ale i tak nikt tam nie siedzi. Poza tym większość graczy tej gry myśli, że stolica to Ithan. Ostatnio tu był event, który przesądził szalę popularności na Karka-han (na paręnaście dni).
- Szablon:T osada górnicza, obok niej jest las goblinów, który jest expowiskiem obleganym 24/7. Gracze tutaj mają lvle od 7(quest z Wioski Wojaków) do około 50. Zdarzają się wyjątki, czasem pojawi się ktoś z wyższym/niższym lvlem.
- Szablon:T miasto zuoczyńców, dziwek, morderców i kultystów, a także dzieci z imieniem „Kim”. Dzieci z wiekiem od 6 do 12 lat lubią tu siedzieć ze względu na Dom Schadzek, w którym siedzą wyżej wymienione dziwki. Sam napis, że zaczynają uprawiać seks, sprawia, że dostają niekontrolowanego ataku publicznej erekcji.
- Szablon:T wioska ta jest bardzo dziwna. Język tej osady to nie jest język Margonem, a przyjemne dla ucha syczenie pewnej rodziny wężowatych. Mimo że rodowici Mytharczycy go prawie nie używają (poza Polassem i słowami/zwrotami: Benassa argo, kenasa, co oznacza „Dzień dobry, obcy.”, chełpią się nim jak nowymi glanami z przeceny w Biedronce. Podobnie jak Eder i Thuzal jest położone w środku krainy Margonem.
- Szablon:T miasto powstałe na południe od ruin miasta elfów – Tass-zhil. Ludzie rządzą tam, jak wszędzie, ostatnio podzielili się na kibiców Widzewa i ŁKS-u.
- Szablon:T najbardziej rozbudowane miasto. Wokół niego i w nim jest dużo kozackich expowisk, np. Koboldy w grupach po 5,6 mobków. Lekarz kosztuje tam drożej niż prostytutka w Eder. Jeden z generałów planuje atak na Eder, ale
mu się nie chceboi się zbirów. - Szablon:T miasto portowe położone na południu Margonem (jak Nithal). Mają tam nawet hobbita, który służy za oficjalną maskotkę. Można kupić tam: czekolady, wina, wódki, czekolady, wódki, wina, wina, czekolady i wódki. Wspominałem o spirytusie sprowadzanym prosto z Rosji? Nie? To jeszcze spirytus.
Znane miejscówki
W Margonem jest prawie tyle expiarek co w Tibii. Najpopularniejsze pożeracze czasu no-liferów to:
- Szablon:T mieszkają w jaskini w pobliżu Nithal. Mimo iż potwory występują tam w 5-6 osobowych grupkach i tak liczba graczy przewyższa liczbę mobów.
- Szablon:T zwykłe pluszowe misie występujące w lesie za Torneg, jedzące miodek i wąchające kwiatki. Jako mistrzowie kuchni chętnie spełnią prośbę zmielenia nielubianego kolegi na bułkę tartą. Pozostaje tylko wyciągnąć mięso, patelnię i pobawić się w przeprowadzanie Kuchennych Rewolucji.
- Szablon:T nie spotkasz tam morskiego diabła czyli Krakena lub innego morskiego monstrum. Ta nazwa nie ma nic wspólnego z występującymi tam potworami. Spotkasz Henry'ego Kaprawe Oko popijającego rum ze swoimi ziomkami.
- Szablon:T w tym przypadku nazwa mówi prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Jest to las w którym mieszkają gobliny. Z goblinów lootają unikaty wywołujące białą gorączkę u noobków expiących tutaj.
- Szablon:T miejsce gdzie mieszkają ludki o tak schizowych nazwach jak np. Zulu Mulu czy Dida Gula. Największe siedlisko „krwawych pekaczy”.
- Szablon:T mieszkają tu ghule, z którymi związany jest ciekawy quest. Tak naprawdę trudno to nazwać wioską, bo nikt nigdy nie widział tu domków ani nawet namiotów. Pośrodku tego miejsca jest wielki starożytny grobowiec, który również jest popularną siedzibą rzeźników czających się na noobów.
- Szablon:T mieszkają tu gnolle – istoty z gatunku psowatych. Tutaj również możesz spotkać wielu zabujcuff. Respi się tu pewna elita o imieniu Tarrol Agze, która z ogromną chęcią swą halabardą zmieni twój mózg w wyciekającą miazgę.
- Szablon:T dziwne stworzenia przypominające hybrydę ryby, człowieka, krokodyla i gówna. Obszar polowań pr0.
- Szablon:T dobrze myślisz! To jest twierdza, ale wcale nie jest zapomniana. Zna ją większość no-liferów i pr0. Spotkasz tu osiedlowe dresy chcące się na tobie wyżyć.
- Szablon:T nie przypomina to zbytnio twierdzy, nawet niezburzonej. Bardziej przypomina parę domków zdewastowanych po Marszu Niepodległości. Chodzą tu kolesie expiący na orkach i tropiciele herosów, gdyż w okolicy kręci się przewodnik.
Oszustwa
Niby kult Thinkera i strach przed moderatorami taki wielki, ale o dziwo świat Margonem roi się od krętaczy. Najpopularniejsze z oszustw spotykanych w pikselowej krainie margonemskiej to:
Dzielenie konta
Konta większości margonemczyków są aktywne 24/7. Są tacy którym się chce tyle siedzieć, ale jak łatwo się domyślić na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie. Gdy jeden gracz odsiedzi swoje 8 godzin(albo więcej, zależnie od ilości współgraczy konta) przychodzi kolej na drugiego kumpla. 90% margonemczyków dzieli swoje konto, najczęściej z kolegą z podwórka. Dzielenie konta to częsta przyczyna utraty hasła do konta. Oto najpopularniejsze sposoby dzielenia:
- Szablon:T dzielisz konto ze swoim kolegą z sąsiedztwa. Małe ryzyko oszustwa. Ryzyko, że kolega okaże się debilem do kwadratu, straci PH, nabije list gończy, bezsensownie wyda SŁ. Plus jest taki, że gdy naważy piwa, możesz mu spuścić Wpierdol. Najczęściej stosowana metoda dzielenia.
- Szablon:T w przeciwieństwie do tibijskiego dzielenia rodzinnego, w tym dzieleniu udział biorą tylko synowie. NAjczęściej jest to starszy i młodszy brat. Młodszy brat ma prawo tylko do expienia, rzadziej do stania na elitach i pisania na czacie. Natomiast starszy brat ma pełnię praw: expi, stoi na elitach, eII, herosach i tytanach, uczestniczy w wojnach klanowych. Praktycznie zerowa szansa na oszukanie, ale młodszy brat może zrobić coś podobnego jak w przypadku dzielenia koleżeńskiego.
- Szablon:T w dzieleniu bierze udział większość klasy. Czasem nawet wychowawca. Na godzinie wychowawczej lub informatyce koledzy chwalą się kto zdobył(znalazł lub też wyżebrał) lepszy item. Jeśli któryś z kolegów stracił wartościowy item prawdopodobnie dostanie wpierdol od kolegów i naganę od wychowawcy
- Szablon:T polega na podaniu passów przypadkowemu graczowi napotkanemu np. w Ithan. Ryzyko oszustwa wynosi prawie 100%. Często wykorzystywany sposób prze H4XORÓW do zajumania konta.
Kradzieże kont
Kolejne często spotykane oszustwo. Nie każdemu graczowi chce się uganiać całymi dniami za expem i eq. Niektórzy wolą konta po prostu ukraść innym. Tacy gracze stosują rozmaite sposoby, oto one:
- Szablon:T zwykłe poproszenie o login i hasło. Bardzo skuteczne na n00bów. W środowiskach zaawansowanych hakerów ten sposób jest uważany za lamerski.
- Szablon:T często używane gdy jesteś u kolegi lub na informatyce. Po prostu patrzysz na klawiaturę gdy kolega wpisuje hasło. Niestety podczas „krzywienia” oczu możesz dostać zeza, oczopląsu czy innego dziadostwa.
- Szablon:T Nieco bardziej zaawansowana od poprzedniej. Wysyłasz do jakiegoś lamera wiadomość, że został wylosowany na moderatora, ale aby aktywować funkcje moderatora musi podać ci swoje passy. Każdy inteligentny gracz(rzadkość) powyżej 12 roku życia(niezwykła rzadkość) wie, że za taką wiadomością kryje się zwykły oszust.
- Szablon:T polega na stworzeniu strony internetowej łudząco podobnej do strony głównej margonem. Ta strona ma napisane w nowościach, że wystarczy się zalogować i dostaniesz darmowe SŁ. Wpisujesz hasło, login, nic nie działa. Postaniawiasz się zalogować na „normalną” stronę margonem. Logujesz się i BĘC! Konto nie chce się zalogować, jesteś goły i wesoły!
Multikonta
Niektórzy nie chcą grać na jednym koncie, więc tworzą ich sporo. W Margonem nie można mieć kilku kont. Te sposób jest wykorzystywany przez handlarzy kontami do skuteczniejszego zarabiania.
Handel kontami
„Gra nie ma być źródłem zarobku” tak twierdzą admini. Ale przecież gracze potrzebują trochę kasy. Ten sposób jest często łączony z kradzieżami kont. Polega to na tym, że najpierw kradniesz komuś konto a potem opychasz na alledrogo. Niestety konta z margo nie są aż tak drogie jak te w Tibii, więc lepiej jest kraść i następnie sprzedawać te ze świata tibijskiego.
Uzależnienie
Margonem ma prawie tak bardzo uzależniający wpływ jak Tibia. Możesz czuć się uzależniony, jeśli:
- Panicznie boisz się białych króliczków.
- Próbujesz sprzedać pajęczynę, patyka lub inne śmieci w spożywczaku i dziwisz się, że ekspedientka nie chce tego od ciebie odkupić.
- Boisz się myszy i szczurów - przecież myszwióry mają ponad 200 levele!
- Gdy jesteś w centrum miasta, pytasz się przechodniów, czy jest moderator.
- Podczas Świąt Bożego Narodzenia wyruszasz za miasto szukać zielonych, eventowych potworków.
- Jeśli zauważysz kogoś z pytajnikiem na bluzie, pytasz się go jakie ma dla ciebie zadanie.
- Myślisz, że heretycy ZAWSZE noszą białe szaty.
- Jeśli jesteś na wycieczce na pustyni, grzebiesz w każdym napotkanym koszu.
- Zabijasz wszystkie napotkane pająki, zbierasz ich sierść i udajesz się na rynek, chcąc wcisnąć ją każdemu napotkanemu sprzedawcy.
- Włazisz na drzewa, bo myślisz, że znajdziesz gwiazdę Supra.
- Jeśli widzisz kogoś skaczącego, myślisz, że to pewnie błąd gry.
- Zawsze poruszasz się z takim samym tempem. Nawet, gdy próbujesz biegnąć sprintem.
- Jeśli się zranisz, zaczynasz szybko spożywać środki halucynogenne.
- Gdy zobaczysz całującą się parę w parku, dziwisz się, że nie latają nad nimi serduszka.