FSO Polonez

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:58, 13 lis 2019 autorstwa T4J3MN1C2Y N1KT (dyskusja • edycje) (drobne zmiany (choć z drobiem związku ni mają))
Nowy model poloneza
Stary model poloneza
Zajebisty Polonez 4X4
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

To takie polskie Volvo.

Miłośnicy Poldków

Polonez (właśc. Pomylonez, ewentualnie Borewicz[1], z wł. Polacco Nuova) – coś, co powstało w 1977 u Włochów[2] na zlecenie Towarzysza Stalina tow. Gierka. Miał być to pojazd łączący funkcjonalność, bezpieczeństwo oraz wygodę niestety się nie udało. Ponieważ projekt upadł, polska firma OSF[3] przejęła pracę nad tym pojazdem. W 1978 roku Polonez trafił do seryjnej produkcji. Pojazdy te cieszyły się sporym poparciem Waldiego. W latach 90. Polonezy z odzysku zostały wykorzystane do teleturnieju Koło Fortuny. W 2015 roku wznowiono produkcję pojazdu w nowej wersji, do dnia dzisiejszego udało się wyprodukować 1 egzemplarz w skali 1:20.

Dane techniczne

  • silnik na licencji KRAZ'a,
  • liczba miejsc: kierowca + 4 pasażerów + schowek na teściową gdzieś tam w komorze silnika;
  • prędkość maksymalna: 350 km/h (z przepaści);
  • przyspieszenie od 0 do 100 km/h: w 2,0487 h;
  • maksymalny moment obrotowy: 3000 zygmuntometrów;
  • pojemność silnika: 7 litrów i 2 po 0,5 litra;
  • pojemność bagażnika: 190 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy: 80 litrów, po otworzeniu klapy bagażnika mamy nieskończenie dużą pojemność;
  • segment: Premium
  • w standardzie:
    • kieliszek benzyny do wyjechania za bramę salonu lub spod drzewa,
    • poduszka powietrzna dla kota,
    • kołdra powietrzna dla psa,
    • Komora powietrzna dla teściowej, coby się nie utopiła w zarąbistości silnika
    • wiśniówka z pobliskiego monopolowego za 3,50 zł,
    • piec kaflowy na węgiel do ogrzewania,
    • wtrysk oleju pod podbrzusze teściowej,
    • komplet opon dla jazdy po tundrze,
    • samochód lub jego pozostałość,
    • kluczyki w postaci śrubokręta, widelca lub patyka (ew. łom, tylko że dziura spora zostaje),
    • kierownica (w częściach),
    • przednia szyba w wersji dopłaconej patrz poniżej,
    • książka, gdzie będzie napisane, że to duży i bezpieczny samochód,
    • nadwozie poddające się samoczynnej biodegradacji,
    • zapasowy komplet drzwi na wypadek nagłego ubytku poprzednich,
  • Po dopłacie można otrzymać:
    • klimatyzację (5-strefowa) działająca wyłącznie w zimę,
    • stalofelgi 22'' od Malucha,
    • sokowirówkę,
    • cztery poduszki powietrzne w zestawie z pompką,
    • przednią szybę niekoniecznie w całości,
    • wycieraczki (ręczne),
    • karnet do klubu Go-Go Old Womans (również nie zawsze w całości),
    • elektryczną zapalniczkę, która podpala tapicerkę i teściową,
    • kolejne pół litra,
    • kierownicę obszytą skórą z królika,
    • respirator pokładowy,
    • dmuchaną prostytutkę do jazdy dziennej lub nocnej,
    • szpachlówkę na bazie gipsu lub cementu,
    • farbę podkładową na podkładzie spirytusu możliwą do wypicia,
    • pól litra likieru/lakieru w kolorze podwozia,
    • silnik na licencji Volvo (o ile nie skołujesz jakiegoś).

Zalety

  • Niska cena (350 tys. w wersji podstawowej, 1 400 000 miesięcznie w wersji podrasowanej).
  • Masz go wtedy, kiedy chcesz, ale musisz wystać swoje.
  • W końcu to polski samochód.
  • Zawieszenie na resorach dobrze znanych z fiatów 125p, parowozów i furmanek – twój kowal je polubi.
  • Po stłuczce nakładamy 1kg szpachli aby wzmocnić pancerz o 20%.
  • Skonstruowany z myślą o polskich drogach, szczególnie autostradach.
  • Brak przedniej klapy od komory silnikowej zapewniał dobre chłodzenie silnika.
  • Sprzęgło z genialnej konstrukcji, czyli Ursusa C-330.
  • Opancerzenie (dodatkowa strefa zgniotu w postaci teściowej).
  • W nowszych modelach automatyczne otwieranie szyb przez tupnięcie w samochodzie (w starszych modelach otwiera to wlot powietrza w podłodze).
  • Wysokie zawieszenie do orania i wywożenia gnoju.
  • Można nim ciągnąć traktor.
  • W starszych modelach można było wozić świnie i nikt by nie czuł różnicy w zapachu.
  • Dobrze idzie na złomie to części tanie.
  • Jak większość właścicieli Poldków mówi: Ach te ŚLICZNE Oczka!!
  • Gdy nim jedziemy wszyscy wiedzą o tym.
  • Szyba kamienio-odporna.
  • Doskonały do pościgów policyjnych.
  • Silnik od kosiarki (najpierw trzeba kupić kosiarkę).
  • Wytrych (przydaje się do otwierania drzwi).

Wady

  • Spala 20 litrów podtlenku LPG i 2 oleju (silnikowego) / 100 km w cyklu wiejskim, połowę mniej na trasie i około 1 litra etyliny na godzinę podczas postoju;
  • Wypoczynkowe hamowanie;
  • Zewnętrzna toaleta (zimno jak w dupie);
  • W przypadku nie dożywiania alarmu jest możliwa utrata homologacji europejskiej E20 tegoż alarmu;
  • Brak hamulców klasycznych, hamowanie odbywa się jak u Flintstonów;
  • W przypadku awarii pieca pozostaje nam klasyczne nacieranie się laczami lub kaloszami;
  • Made in Poland (składane w Chinach, przy czym 9% śrub uznano za bezużyteczne);
  • Zbudowano go na płycie podłogowej Żuka;
  • Nie powyrywa się na niego zbyt wiele lachonów;
  • Rdzewiejące szyby;
  • Po wrzuceniu piątego biegu pasażerowie mają wrażenie, że ich samochód zaraz się rozpadnie;
  • Pękająca deska rozdzielcza.

Ciekawostki

  • Polonez zrobił furorę podczas zamieszek ulicznych, gdyż przy rozjeżdżaniu demonstrantów wcale się nie niszczył.
  • Jego karoseria była silna ponieważ wykonana była z mieszanki brązowego kartonu z szarym papierem toaletowym, a jej spoiwo stanowiła mąka ziemniaczana z pastą do butów KIWI.
  • Silnik Poloneza był zrobiony z zamarzniętej chińskiej zupki i schłodzonego kleju w sztyfcie, dlatego się nie przegrzewał.
  • W Polsce, staje się coraz bardziej popularne, określenie Poloneza jako „Zemsta Socjalizmu”.
  • Był najszybszym autem na świecie dopóki nie wymyślono Wieśmagena
  • Ponoć jeden kierowca srebrnego Poldka przejechał obok patrolu MO, przekraczając prędkość. Ci nawet bali się go zatrzymać. Bo Poldek był srebrny.

Zaprzestanie produkcji

W 2002 roku zaprzestano produkcji z powodu:

  • Wybuchów silnika;
  • Wypadków spowodowanych poprzez spadnięcie alarmu (jamnika) pod pedał hamulców;
  • Awarii sokowirówek, które mieliły całą załogę pojazdu;
  • Częstych uduszeń się załogi pojazdu dymem wydobywającym się z pieca, gdyż załoga zapominała otwierać okien;
  • Zwolnienia por. Borewicza;
  • Zakończenia emisji Koła Fortuny;
  • Częstych wypadków, ponieważ kierowca często był za bardzo pijany by prowadzić;
  • Wypadaniu kierowcy przez fotel, a następnie przez tylne okno;
  • Zabrakło materiałów do produkcji tych samochodów, przeważnie zabrakło alarmów.

Przypisy

  1. Tylko te pierwsze egzemplarze
  2. sic!
  3. Ożesz Super Fura