NonNews:Włochy vs. Ghana (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jak Ghana wygra, to mi Włochy wypadną.

Paweł Janas o meczu Włochy vs. Ghana

Ghana jest drużyną nieobliczalną.

Zbigniew Boniek o reprezentacji Ghany

TO APSURT ISZ DLA BOŃKA ONI SOM NIEOBLICZALNI... JA BES TRÓDÓ POLICZYŁEM...
JEST IH ŁONCZNIE TŻYNASTÓ...

Jasiu Śmietana o wypowiedzi Bońka

Na stadionie 37 kibiców włoskich i około 3 tysięcy kibiców Ghany

Szpaq o kibicach

Mecz Włochy vs. Ghana (Mundial 2006) rozpoczął się 12 czerwca o godzinie 2055.

Już od początku było wiadomo, że to czarni mają w nogach, ale biali w głowach, co zaowocowało przepiękną bramką strzeloną przez Pirdołę w 41 minucie.

Po pierwszej połowie jest 1:0 dla Włochów.

Po przerwie, koło 80 minuty, Pinpong rzucił się do szaleńczego ataku, jednak nic z tego nie wyszło i tylko przewrócił się w polu karnym dając sędziemu do zrozumienia, że liczył na rzut karny, którego sędzia nie podyktował. Później, w 83 minucie Włosi strzelili drugiego gola. Bramkarz Ghanijski wręcz rzucił się do nóg prosząc, aby nie wbijać tego gola.

Mecz skończył się wyniekiem 2:0 dla reprezentacji Włoch.

Szablon:Stubspo