NonNews:Włochy vs. USA (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ja powiem panu tyle - gówno mnie ten mecz obchodzi. Ale przepraszam państwa, czy ktoś wie, jaki jest do tej pory wynik?

Paweł Janas na konferencji prasowej

Mecz Włochy vs. USA (Mundial 2006) rozpoczął się 17 czerwca o godzinie 2100. Sędzia Jorge Larrionda z Urugwaju wyprowadza obie jedenastki na murawę stadionu w Kaiserslautern. Hymn Włoch odśpiewany. Amerykański także. Za chwilę początek meczu, którego wynik może być kluczowy w kontekście awansu. Rozpoczynają Amerykanie, którzy wystąpią w białych koszulkach i granatowych spodenkach; Włosi cali na niebiesko. 22. minuta i... gol dla Włochów, z wolnego Pirlo, a potem szczupak Gilardinho łbem w siatkę. Zaraz potem, czyli... za 5. minut gol dla USÓW, chociaż niektórzy mówili, że dla Włochów. Po minucie okazało się, że był to samobójczy gol Włocha, więc mamy 1:1. W 28 minucie dramat Włochów trwa!!! De Rossi łokciem uderzył w twarz McBride'a i wyleciał za to z boiska!!! Włosi grają w osłabieniu!!! W 45 minucie siły się wyrównały!!! Z boiska za atak z tyłu na Pirlo wyleciał Mastroeni...

Do przerwy był remis 1:1.

47 minuta - Pope faulował Gilardino, za co ujrzał żółtą kartkę, drugą już w tym meczu. Tym razem USI grają w osłabieniu...

Szablon:Stubspo