PSS Społem
Społem bo się nie wyspołem
- Slogan Społem
PSS Społem – sieć polskich sklepów spożywczych. Według emerytów luksusowa, gdyż w sklepie można kupić soczyste pomarańcze pamiętające wizytę Gierka na Kubie. Według reszty muzeum komunizmu, co może wydawać się nieprawdą, bo w Społem wycofano się z ksiąg skarg i zażaleń 24 listopada 2016 roku. Najmłodszą rzeczą w sklepach są kafelki, które ułożono na pięciolecie wprowadzenia stanu wojennego przez Jaruzelskiego. W tych luksusowych najmłodszą rzeczą jest zapach nieprzypominający smrodu zdechłego szczura na strychu. Hasło reklamowane sieci sklepów to: Społem bo się nie wyspołem. Od 50 lat.
Asortyment
Społem od ponad sześćdziesięciu lat zachowuje ten sam asortyment, który dumnie nazywa luksusowym. Sama łatka ekskluzywnej sieci sklepów została przyznana przez towarzysza Wiesława – na jego cześć ekspedientki nadal zachowują wysokie standardy sklepu. Znane sztandarowe produkty Społem to:
- chleb z polskiej pszenicy uprawianej pod Rzeszowem;
- czechosłowackie bułki pakowane do enerdowskich worków[1];
- mleko od Mongolskiej Republiki Demokratycznej;
- patelnie produkcji radzieckiej;
- węgierskie kołdry wojskowe;
- rumuńskie czajniki Czałczesku;
- szary papier toaletowy z Wietnamskiej Republiki Ludowej;
- jugosłowiański ketchup;
- zielone kubańskie banany i pomarańcze;
- bułgarskie kapcie;
- nowoczesne onuce sprowadzone przez Jelcyna w 1992;
- luksusowe artykuły jak: czekolada, piwo, bombonierki na Dzień Kobiet (w zestawie z rajstopami) i Snickersy sprowadzane na święta z Peweksów IV RP.
Kasjerzy
Każdy kasjer to tryskająca radością osoba, która z uśmiechem na ustach zaproponuje promocję, poda paragon do ręki oraz zaprosi do drugiej kolejki, kiedy ta pierwsza będzie miała więcej niż trzy osoby. Niestety aura ta jest przysłonięta depresją, która trwa już 28 lat. Na szczęście klienci są niezwykle wyrozumiali – nie przychodzą do sklepu, by nie narzucać się kasjerkom, a jak jakiś już wejdzie, to cierpliwie czeka, aż ekspedientka wyłoży niezwykle chodliwe Ptasie Mleczko za 19,99.
Wygląd sklepu
Jeśli ktoś uważa, że Społem to klitka stylizowana do radomskich sklepów z 1976 roku, to się może trochę zdziwić. Ekspedientki poświęcają wiele czasu na ozdobienie sklepu różnymi artystycznymi dziełami, takimi jak kolaż na Wielkanoc, gdzie napis powstał w WordArtach z Microsoft Office Word 2003, a pączki wycięto z Chwili dla Ciebie.
Ciekawostki
- Społem cechuje się brakiem cen przy towarach – o tym, że jedyna kiść winogron kosztuje tam 18 złotych, dowiesz się dopiero przy kasie. Według niektórych, szybciej znajdziemy tam paczkę ryżu z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej niż cenę jabłek przy stoisku z owocami.
- Tylko w Społem kupisz cukier za 3 złote i 1 grosz. Dzięki tej taktyce do sklepu przychodzi młodzież, która chce się poczuć jak kasjerka przy Orlenie mówiąca Mogę być winna grosika?
- W sklepach Społem znajdziemy więcej emerytów macających bochenki chleba niż samego pieczywa.
Przypisy
- ↑ Owszem, Czechosłowacja i Niemiecka Republika Demokratyczna już nie istnieją, co nie zmienia faktu, że w magazynach nadal znajdują się 30-letnie bułki i worki