Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum/2020

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
< Nonsensopedia:Artykuły na medal‎ • Archiwum
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „14:44, 1 sty 2021” przez „Ostrzyciel (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Artykuły na medal



Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek świętujący obronę magistra. Udało mu się go bronić przed wściekłą Martą Lempart przez ok. półtorej godziny, zanim nadjechała policja.

Przemysław Czarnek (ur. 11 czerwca 1977 w Kole) – polski polityk, prawnik, minister edukacji i nauki w drugim rządzie Mateusza Morawieckiego. Tak się brzydzi lewactwem, że postanowił studiować prawo – jego praca licencjacka dotyczyła zapobiegania zniszczeniom wywołanym przez pioruny. Dzięki tej pracy Czarnek udowodnił, że jednak można oblać licencjat inaczej niż nie wstawiając się na obronę. Ma odlotową fryzurę.

Studiował na KUL, jednak nie uchodził za prymusa, gdyż wolał słuchać nauk prymasa. Pierwszy dobry wynik w teście miał na początku października 2020 roku, kiedy to złapał koronawirusa.

Bitcoin

Za bitcoinowym interesem zawsze czają się jakieś brudne łapy…

BitCoin (ang. bit – ugryzł, coin – pieniążek) – zmutowany rodzaj pieniądza, konkretnie skrytej waluty, który charakteryzuje się tym, że każdy chce go posiadać, ale nie chce go przyjąć w zapłacie.

Stworzenie

Jako twórcę bitcoina podaje się Sushi Yamamoto. Krążą pogłoski, że Satoshi nie żyje. Nie jest to trudne zważywszy na fakt, iż prawdopodobnie nigdy nie istniał.

Problem z Satoshim jest taki, że nikt nie wie, kim on jest. Jako twórcę bitcoina już podawało się kilkunastu badaczy, jednak wszyscy kłamali. Jedno jest pewne – obecnie jest obrzydliwie bogaty. A obrzydliwe bogactwo śmierdzi bardziej niż skrajna żulerka.

Kopanie

Kopanie bitcoinów odpowiada za połowę efektu cieplarnianego i wsysa coraz więcej energii elektrycznej (głównie węglowej). Dzisiaj jest to ok. 20% całej produkcji, za rok będzie to 60%, a za pięć lat przez bitcoina trzeba będzie budować sferę Dysona.

Skoro bitcoin podlega wydobyciu, wydobywający bitcoina szumnie zwą się górnikami. Górnicy posiadający co najmniej dziesięć koparek nabywają stopień sztygara. W najbliższej przyszłości można spodziewać się włączenia minerów do Polskiej Grupy Górniczej – w końcu to oni utrzymują coraz więcej przemysłu węglowego. Do tego dołączy klasyczny górniczy folklor, typu protesty, trzynastki i deputaty na karty graficzne.

Hinduski podryw

Typowy hinduski podrywacz. Z tym, że ten, jeśli nie dostanie bobsów i vagen, zbanuje Internet

Hinduski podryw – rodzaj niskiej jakości performensu artystycznego, wykonywanego w szczególności przez obywateli Indii. Najsłynniejszym przykładem jest Baljeet z Fineasza.

W teorii

Podstawowe założenie podrywu hinduskiego jest identyczne jak w przypadku podrywu arabskiego. Opiera się na prawie wielkich liczb. Sprowadza się to do zaczepiania absolutnie każdej dziewczyny. Wolna czy zajęta, stara czy młoda, pełnoletnia bądź nie, spokrewniona czy nie – to bez znaczenia. O ile jednak w podrywie arabskim osobnik zasypuje każdą napotkaną kobietę komplementami i tekstami o tym, jak to po pierwszym ujrzeniu ciebie moje oczy zapłonęły jak nigdy wcześniej, to musi być to, a ponadto odwiedza przybytek zwany zakładem fryzjerskim, tak w podrywie hinduskim protagonista przyjmuje znacznie bardziej bezpośrednią taktykę.

Zapasy w oleju

Totalnie z niczym się to nie kojarzy

Zapasy w oleju (tur. Yağlı güreş, w tłumaczeniu sponsorowanym przez amerykańskie Google Zapasy ropy) – totalnie niemający nic wspólnego z homoseksualizmem narodowy sport turecki. Polega na tym, że dwóch wysmarowanych olejem facetów w skórzanych portkach siłuje się do momentu, w którym jeden będzie w stanie włożyć drugiemu rękę w spodnie. Uznawany jest za jeden z najstarszych sposobów promocji homoseksualizmu sportów znanych ludzkości, a zawody zapaśnicze we wsi Kırkpınar są najstarszym nieprzerwanie odbywającym się wydarzeniem erotycznym sportowym. W 2024 roku odbyła się 664. edycja konkursu.

Jak doszło do tej abominacji?

Turcy zawsze mieli hopla na punkcie zapasów, jednakże to szkole greckiej zawdzięczamy najważniejszą innowację czyli zwyczaj smarowania ciała oliwą. Nie wyjaśniono czemu to ma służyć, ale najbardziej wiarygodna teoria zakłada, że olej miał podkreślać mięśnie zawodników, dzięki czemu były widoczne także dla słabiej widzących, co było szczególnie istotne, gdyż powszechnie wiadomo, że od masturbacji się ślepnie.

Cytaty:Piłka nożna

Bramka jest okrągła, a piłki są dwie – Kazimierz Górski

Piłka nożna – cytaty

  • Chuja grają, opierdolimy ich.
    • Opis: Franciszek Smuda po otrzymaniu i odrzuceniu kilkusetstronicowej analizy reprezentacji Grecji przed EURO 2012. Mecz zakończył się remisem 1:1.
  • Jest niedziela, siedemnasta, pogoda też nie dopisuje do grania w piłkę.
    • Opis: Piotr Ćwieląg o trudach życia piłkarza.
  • Kto wybrał drużyny do tego meczu?
  • Przyjadę do domu i chyba whisky se pierdolnę, bo co mi pozostało. Albo szybciej.
    • Opis: Michał Probierz po porażce z Legią Warszawa, po karnym podyktowanym w 97 minucie meczu.
  • To je cirkus. Skandaloza.
    • Opis: Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań, o decyzjach sędziowskich.
  • W życiu przeczytałem tylko jedną książkę, bo miała tylko osiem stron. To była „Nasza szkapa”. Chyba coś o jakimś wychudzonym koniu.
    • Opis: Mariusz Piekarski, były reprezentant kraju i agent wielu obecnych reprezentantów.

Nonźródła:Fabryka tęczy na miarę naszych możliwości

Możliwości są skromne

Oto Stefan. Stefan lubi pociągi. Bądź jak Stefan. Oprócz tego jest zagorzałym fanem wszelkich przejawów twórczości fanowskiej jak analizatorzy opowiadań, bądź jak Stefan. W sumie to było mu całkiem dobrze, lecz po pewnym czasie znudziła go tfu… (Tfu!) twórczość napalonych dwunastolatek poświęcona intymnemu życiu członków kapel. Stanu nie poprawiały krzyżówki wampirów z wilkołakami, ani nawet skrzydlaty lub rogaty Harry Potter, który jednym machnięciem magicznej laski pokonuje panów wszystkich kolorów. Potrzebna mu była bardziej inteligentna rozrywka. I znalazł ją. Od tego czasu życie Stefana się zmieniło. Może nie jakoś radykalnie, bo nie zaczął się wysadzać w przejściach podziemnych, ale było mu nieco weselej. Po pewnym czasie zaczął odczuwać efekty uboczne. Między innymi czuł się nachodzony przez pewną kreskówkę.

Poradnik:Jak korzystać z komunikacji publicznej we Wrocławiu

Wrocławski tramwaj w naturalnym środowisku

Jesteś turystą i zastanawiasz się, czy we Wrocławiu rzeczywiście jest tak pięknie i klimatycznie, jak twierdzą niektórzy? Jesteś nowo przybyłym do miasta studentem, skuszonym ponadprzeciętnym wyborem MakDonaldów, w których możesz pracować za pięć lat? A może jesteś rodowitym wrocławianinem, który przez ostatnie lata nie wychodził z piwnicy poniemieckiej kamienicy, dzięki czemu masz kontakty ze wszystkimi szczurami na osiedlu? Tak czy owak, skoro tu jesteś, na pewno chcesz się dowiedzieć jak korzystać z komunikacji publicznej we Wrocławiu.