Perfect World
Perfect World (ang. perfekcyjny świat) - Gra MMORPG stworzona przez ryżojadów, którzy zapragnęli zawładnąć portfelami dzieci neo. Sposród innych gier wyróżnia się wieloma aspektami. Charakterystyczną cechą PW jest fakt, że co się zaczyna, to się nie kończy. Ot zasada sprawdza się na każdym kroku. Jeśli zostaniesz potraktowany choćby najlżejszym lagiem, możesz się w stu procentach spodziewać zastania swojej postaci leżącej na ziemi z wyzerowanymi paskami HP/MP. Innym przykładem są przeróżne questy - np. tzw. world quest, który polega na odwiedzeniu około 30 NPC rozrzuconych po całej mapie oraz tzw. kultywacja (patrz niżej) - w jednym z ciągów kultywacji mamy około 23 serii mobów do zabicia (w tym 2 bossy).
Świat
Dawno, dawno temu w jakimś tam zadupiu istniał świat Perfect World, gdzie nastąpiły czasy pokoju pomiędzy 3 rasami, jednak przybyły jakieś pały z rodzaju "samo zuo" zwane Rancoreido i spieprzyły całą harmonię. Oczywiście pozbywanie się tych śmieci to nasze zadanie. Rozgrywka polega na expieniu, wykonywaniu questów, expieniu, wykonywaniu questów i... Pewnie się tego nie spodziewaliście, ale... expieniu!
Miasta
Tak jak w każdym MMORPG, i tutaj mamy ich parę. Najważniejsze to:
- Ancient Dragon City - Największe bydlę, w nim znajdują się główne NPC i takie tam pierdoły. Jest podzielone na 3 części: północną, zachodnią i południową. Z niewiadomych powodów w każdej z części miasta znajdują się identyczne NPC, dzięki czemu ADC jest takie bezsensownie wielkie. Część zachodnia, to - z powodu tysięcy stallów i innych ludzi - jest ojczyzną lagów, których tam nigdy nie brakuje. Większość GIF-ów ma szybsze animacje niż zwykły ziomek chodzący po ADC West.
- City of Ethersword - Miasto, w którym znajduje się wbity w ziemię, e wielki miecz niewiadomego pochodzenia. Miasto znane jest jako fabryka noobów.
- City of Vanished - Miasto bestii. Wygląda w rzeczywistości jak wielki, dupiasty bazar sprzed wieków. Jak wyżej - fabryka noobów.
- City of Feather - Kolejne miasto, tym razem znajdziemy tu domy z gigantycznych liści i wielkie drzewo, które opiera się na nie wiadomo, czym (tylko jego korzenie lekko dotykają ziemi). Stąd pochodzą elfy.
Rasy
- Humankind (ludzie) - Ulubiona rasa dzieci neo, które myślą że będą niezniszczalne (grając łorjorem) lub że będą zabijać wszystko zanim zdąży podejść (grając magiem). Resztę trzeba tłumaczyć?
- Beastkind (bestie) - Hybydry ludzi i zwierząt. Od razu widać - dzieci zoofili. W tej rasie mamy dostępne kolejne 2 klasy: werebeast oraz werefox. Nazwy przemilczmy...
- Elfkind (elfy) - Od ludzi różnią się 1 detalem: mają do łbów przyczepione komiczne skrzydełka. Elfy dzielą się na archerów i priestów. Rasa jest bardzo często wybierana przez noobów tylko dlatego, że mogą latać od 1 levelu, a i tak dają sobie z nimi spokój zanim dobiją choćby piąty level.
Klasy
- Human Warrior (WR) - Łorjor, czyli wojownik, to typowy paker walący z najróżniejszych, komicznych broni - od mieczy, ostrzy przez różne włócznie i inne wykałaczki po... stalowe rękawice. Czy może coś być przyjemniejszego od napierdalania mobów po ryjach z lewego sierpowego etc.?
- Human Magician (MG) - Typowy łizart. Specjalizuje się w miotaniu ognistych, wodnych i ziemnych (?) pocisków. Potrafi narobić dużego demedżu, ale jeśli mob do niego już podejdzie, może już zacząć planować powrotną drogę z miasta na spota.
- WereBeast (WB) - W największym skrócie: Tygrys/lew/wilk/miś panda stojący na tylnych łapach i trzymający aksa/hammera w przednich. Potrafi rzucać buffy, zaczarowując innych noobów z teamu wydaje dzwięk podobny do starego dziadka który jest w kiblu. Podobny do WR, ale ma większą wytrzymałość kosztem siły i potrafi się transformować w tygrysa, co jest idiotycznym rozwiązaniem, w końcu w większości przypadków już nim jest od początku. WB jest zarezerwowany wyłącznie dla facetów.
- WereFox (WF) - Panienka z lisimi uszami i ogonem, reszta pozostała niezmieniona. Potrafi łapać niektóre moby i je wykorzystywać do walki. Grają nimi głównie fani pokemonów, z tym faktem, że zamiast pokeballi są jajka - taka zmyła żeby twórcy pokemonów sie nie połapali(!). Klasa idealna dla tych, którzy nie chcą ginąć - ponieważ mają blokującego pokemona(peta). Jednak nawet i z petem żywotność WF nie jest wysoka - wystarczy atak obszarowy lub respawn zwyczajnego moba za plecami aby położyć WF na ziemię. Potrafi się zmieniać w lisa, choć - z niewiadomych powodów - mały, kurduplowaty lis zadaje większe obrażenia niż wielki tygrys z gigantycznymi kłami i pazurami. WF jest "zarezerwowana" tylko dla kobiet, ale dla transwestytów nie stanowi to żadnego problemu - aktualnie więcej jest WF, które w rzeczywistości są facetami, niż tych prawdziwie kobiecych wersji.
- Elf Archer (EA) - Dokładny niczym linijka cyrkoli łucznik, który potrafi spieprzyć (nie trafić) 7 strzałów pod rząd. Ulubiona klasa emo - minimalna wytrzymałość i średnie obrażenia czynią z tej klasy największy istniejący koszmar na całym PW. Nic, tylko się pociąć z powodu tylu wad. Na miły dodatek: kiedy strzelamy do czegoś/kogoś z bliska, celność i obrażenia automatycznie maleją o 50% mimo, że ich obniżenie wydaje się niemożliwe.
- Elf Priest (EP) - Typowy kretyn leczący co 2 sekundy innych frajerów w party i rzucający buffy co pół godziny. Właściwie nie wiadomo, czym jest naprawdę: potrafi miotać piorunami oraz... piórami. Piórami potrafi strzelać do mobów niczym z M-60 i na dodatek potrafi się też piórami osłonić. Skąd te pióra bierze? Tylko Chuck Norris by wiedział.
Jak zacząć?
Uwaga! Dobrze się zastanów, czy naprawdę chcesz zaczynać...
- Wchodzimy na malezyjską stronkę PW i szukamy działu download.
- Szukamy linku do klienta. Oczywiście odnalezienie dobrego linka do strony, na której nie trzeba się rejestrować milion razu, i na której plik jeszcze będzie istniał, jest jak wbicie maksymalnego levelu w jeden dzień. Cierpliwości, może kiedyś znajdziesz.
- Nie znalazłeś? Zarejestruj się na jednej z tych stron i zacznij ściąganie.
- ZALOGUJ się najpierw do tej strony!
- Zalogowałeś się, ale dalej nic? Normalka, powtarzaj punkty 1-5 aż do skutku.
- Znalazłeś wreszcie dobry plik? Gratulacje! Teraz zacznij pobieranie.
- Nie, wzrok cię nie myli. Masz do pobrania jedynie 2,2 giga.
- Transfer 0,5 KB/s? Nie martw się, najgorsze jeszcze przed tobą.
- Po powrocie z wakacji nadal nie ściągnęło się nawet 20%? Rozważ zostawienie pobierania na cały rok szkolny.
- Masz już ten pliczek? Odpal go.
- Uszkodzony? Wróć do punktu 1.
- Nieuszkodzony? ...Niektórzy to mają farta.
- Pliczek powinien wypakować setki plików na pulpit (chyba, że byłeś rozważny i stworzyłeś odpowiedni folder)
- Poszukaj aplikacji instalki.
- Masz ją? No, to teraz uruchom.
- Uruchomiłeś instalację? Możesz popatrzeć na obrazki w tle - to jedyne, co ci zostało.
- Skończyła się instalacja? Przygotuj się na najgorsze.
- Odpal klienta.
- Jak widzisz, klient jest w wersji "2", choć aktualna to 20. Teraz właź na stronę PW i ściągnij patchy.
- Jest tylko 12-19? No to kliknij na link do filefronta i ściągnij go.
- Teraz poszperaj w profilu gościa, który to upował na FF i wejdź w patchy na angielskiej wersji.
- Masz już patchy 2-6, 6-12, 12-13, 13-17 i 17-19. Zainstaluj je wskazując te pliczki w kliencie.
- ROZPAKUJ je najpierw!
- I masz klienta w wersji 19. Do 20 powinien się automatycznie zaktualizować.
- Nie zaktualizował się? No to właź na stronę PW i w menu community - official forum znajdź linka "english forum"
- Zarejestruj się na nim.
- Znajdź dział "Technical Support"
- Poszukaj tematu "Unofficial Patch 20" (napisanego przez samego GMa czy kogoś równie ważnego).
- Tak, ściągnij ten pliczek.
- Wpakuj go do folderu PW i uruchom.
- Powinieneś mieć zpatchowanego klienta. Włącz go i sprawdź, czy jest numer 20.
- Nadal 19? Sprawdź, czy zrobiłeś wszystko, co kazali w tamtym temacie.
- Wszystko zrobiłeś i nadal 19? Pewnie zabrakło jakiegoś pliczka, ten już naprawdę powinien się sam ściągnąć podczas startu klienta i update'a.
- Jest 20? No to teraz tylko czekaj na pojawienie się startu.
- Nie ma startu? Cierpliwości, zawsze to tyle trwa. Nic nie poradzę, że za każdym razem muszą się weryfikować pliki...
- Masz start? No to wciśnij go.
- Brawo! Uruchomiłeś klienta. Skoro już wszystko dobrze chodzi, to go wyłącz i włącz jeszcze raz, ale tym razem wciśnij "register"
- ...
- Masz już konto? To odpal klienta.
- Tak, wiem. Strona z newsami na początku gry nie chce się otworzyć, ale najzwyczajniej w świecie olej to i wciśnij confirm.
- Wybierz serwer oracle. Delphi jest dla noobów!
- Wpisz swój login i hasło i spróbuj się zalogować.
- Nie udało się? Sprawdź listę serwerów. Jeśli przy każdym masz znaczki "---", wyłaź z klienta i właź na to forum.
- Tym razem znajdź temat "CANT LOGIN MY ACCOUNT!"
- Na 13 stronie będzie pliczek z poprawnymi numerami serwerów. Ściągnij go i zamień z tym starszym.
- Zamieniłeś? Odpal klienta.
- Spróbuj jeszcze raz zalogować się na oracle.
- Koniecznie oracle!
- No to teraz poszukaj przycisku "Create"
- Kliknij go.
- Teraz jesteś w ekranie wyboru postaci. Wybierz rasę beastkind i klasę werebeast
- Zanim wybierzesz nicka, edytuj swojego pakera. Możesz mu zmienić kolor oczu i rodzaj łba - wilka, lwa, tygrysa i misia pandy.
- Wybierz jakiegoś szpanerskiego nicka (np. MamMiecza_PL, mimo że z mieczem nie będziesz łazić), zatwierdź i już możesz wejść do świata gry.
- Kliknij ten znak zapytania na górze i zamknij okienko. Poradniki są dla noobów.
- Idź do NPC naprzeciwko siebie i weź od niego questa.
- Widzisz te paski na dole? Tam masz atak, skilla, teleport do miasta oraz różne pierdoły w stylu podnoszenie itemów oraz siadanie.
- Użyj tych dwóch pierwszych, aby ubić 10 chodzących kwiatków.
- Idź z powrotem do pobliskiego NPC i oddaj questa. Ciesz się drugim levelem i nową bronią.
- Teraz masz iść do jakiegoś NPC w mieście. Zanim to zrobisz, ubij jeszcze 10 żuczków. Inaczej będziesz się wracać.
- Od tego samego gościa odbierz kolejny quest. Tym razem masz do odwiedzenia kilka NPC. Każdy da jakąś część zbroi.
- CO TY ROBISZ? Masz wybierać zbroję, a nie szmaty dla magów!
- Teraz możesz iść expić, expić, expić, a dla urozmaicenia expić.
Zalety gry
Eee... noo... tego yyy... Jakieś na pewno są... Trzeba by je tylko znaleźć...
Jeśli masz poniżej 10 lat, spotkasz wielu rówieśników. Więcej grzechów zalet nie pamiętam.
Uzależnienie
Możesz uważać się za uzależnionego, jeśli...
- Przed każdym pojedynkiem ze szmatami ładujesz vigor.
- Kiedy komuś coś upadnie krzyczysz "Noobie, ty w ogóle masz jakieś punkty agi?"
- Zastanawiasz się, czy z kilku liści i garści trawy możesz zrobić jakieś ciekawe eliksiry. Wierzysz że tak, ale nie wiesz gdzie jest najbliższy Pharmacist...
- Pytasz się dresów jakie mają buildy, że taki postrach sieją.
- Czytając "W Pustyni i w Puszczy" zastanawiasz się czy Staś i Nel byli EP czy EA.
- ...ale dochodzisz do wniosku, że nie - w końcu Nel dużo chorowała, a mogła po prostu użyć purify spella...
- Będąc na wakacjach w tropikach bezskutecznie próbujesz stanąć na płaszczce i wznieść się ponad wodę.
- Starasz się kupić Silver Dragon Tablety na allegro. Nie możesz znaleźć, więc myślisz "mogli by wreszcie naprawić tego AH" (Auction Hall)
- Na stacji benzynowej lejesz paliwo na swój zabawkowy miecz wierząc, że tym sposobem doładujesz increase fly speed.
- Patrzysz przez okno na paradę równości albo inną demonstrację i wrzeszczysz "EJ KA PRZECIEŻ TW JEST DOPIERO ZA 4 DNI! WYNOCHA NA SWOJE TERENY ALBO GILDIĘ ZAWOŁAM!"
- Po otrzymaniu wpierdolu od dresów, patrzysz jak napastnicy powoli odchodzą z twoją komórką i myślisz "Jakim cudem moje dolle nie zadziałały? Mam przewalone... Ciekawe, czy teraz mają rednicka.". Podnosisz się z ziemi i stwierdzasz, że revive scroll zadziałał. :D