Volkswagen Polo

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 23:59, 13 lis 2014 autorstwa 83.6.144.62 (dyskusja) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Szablon:T samochód koncernu Volkswagen, nieco tylko mniej popularny niż niezwykle popularny Volkswagen Golf. Od 1975 różne wcielenia tego pojazdu zastawiają parkingi pod supermarketami, przedszkolami i lumpeksami. Charakteryzuje się zużyciem paliwa niewspółmiernym do niewielkich wymiarów samochodu, mizernymi osiągami i szybko postępującą korozją, lecz prestiżowe logo firmy Volkswagen całkowicie rekompensuje te niedomagania. Teoretycznie istnieje pięć generacji tego modelu, ale liczy się tylko trzecia - dwie pierwsze wygniły, dwóch ostatnich nikt nie chciał kupić.

Generacje

  • I (1975-1981) - bliźniacza z samochodem Audi 50. Nie istnieje już żaden pojazd tej generacji, wszystkie zgniły do szczętu.
  • II (1981-1994) - produkowany jako niepraktyczny trzydrzwiowy hatchback i jako tym bardziej niepraktyczne trzydrzwiowe kombi. W tych autkach montowano silniki z Trabanta. Wszystkie zgniły do szczętu.
  • III (1994-2001) - autor projektu zapatrzył się w niemiecki czołg. Oferowany w wielu wersjach nadwoziowych, jednak jedynym dostępnym wyposażeniem dodatkowym była korozja. Nierzadko przerabiany na dresowóz. W tym modelu zastosowano kultowy silnik 1.9TDI.
  • IV (2001-2009) - nikt go nie kupował, bo wszyscy uważali ten pojazd za ciut większą wersję Volkswagena Lupo. Po liftingu upodobniono go do Passata B6, dzięki czemu sprzedaż wzrosła o 1896%. Dostępne silniki to 1.4TDI, 1.4TDI, 1.4TDI a także zupełnie nieudany 1.4TDI.
  • V (od 2009) - zewnętrznie niczym nie różni się od Golfa siedemnastej generacji, a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? Dostępny silnik to 0.4 Triturbo TDI.

Polo w Polsce

Ze względu na możliwości finansowe nabywców, w kraju nad Wisłą w dalszym ciągu króluje trzecia generacja tego pojazdu. Jej zaletami jest technika toporniejsza niż w samochodzie marki Żuk, prosta konstrukcja zawieszenia, a także doskonałe zaopatrzenie w podłej jakości części zamienne. Warto nadmienić, że samochód nie został wyposażony w stylistykę nadwozia, a na widok deski rozdzielczej kierowcy i pasażerom wypadają gałki oczne[1]. Dodatkowa atrakcją VW Polo jest zacierająca się skrzynia biegów, będąca efektem przyoszczędzeniu na gumowej osłonce, wartej 0,0001 ojro. W 1999 roku auto poddano liftingowi, dzięki czemu zaczęło przypominać Fiata Punto.

Dostępne silniki

Benzynowe:

  • 1.0 45KM - silnik zapożyczony z Fiata Uno.
  • 1.3 55KM - jednostka napędowa zapożyczona z Wartburga 1.3. Ramowe podwozie też pochodziło z Wartburga.
  • 1.4 60KM - trochę wstyd, biorąc pod uwagę, że Anglicy z Rovera wycisnęli 103 konie z takiej samej pojemności.
  • 1.4 75KM - poprawiony, ale w dalszym ciągu trochę wstyd.
  • 1.4 100KM - dostępny tylko w wersji wyposażeniowej Hermann Goering.
  • 1.6 75KM - można nasypać gruzu do baku, a i tak będzie jeździł.
  • 1.6 100KM - dobry do holowania przyczepki z betoniarką.
  • 1.6 125KM - nikt nie sprawdził osiągów, bo po uruchomieniu tego silnika samochód pękał na pół.

Wysokoprężne:

  • 1.4 75KM - jednostka napędowa wykonana z papieru do pakowania.
  • 1.7 60KM - nikt nie umie tego naprawić.
  • 1.9 64KM - silnik emo, nikt go nie chce.
  • 1.9 68KM - obiekt muzealny.
  • 1.9 90KM - kultowy 1.9TDI, marzenie, prestiż i oklaski na stojąco.
  • 1.9 110KM - z ogłoszeń internetowych możemy się dowiedzieć, że każdy samochód z tym silnikiem przejechał nie więcej, niż 160000 kilometrów. Nie ma odstępstw od tej reguły.

Ciekawostki

  • Polo 1.4 nie daje rady wyprzedzić Poloneza z instalacją LPG;
  • W miejscu, gdzie w większości aut znajdują się kielichy tylnych amortyzatorów, w Polo znajdziemy korozję i dziury;
  • Brak osiągów silnika 1.4 60KM jest tłumaczony przez jego niskie wysilenie.
  • Bezpośrednim przodkiem Volkswagena Polo jest mały czołg porucznika Grubera.

Przypisy

  1. Badania amerykańskich naukowców dowiodły jednak, że kierowcy bez gałek ocznych jeżdżą bardziej przepisowo.