Milicja Obywatelska

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Przekierowano z MO)
Grupa Błyskawicznego Reagowania

Jeśli chcesz mieć różowy balet,
wygodną chatę, wózek, szkło,
nie licz na żadną z twoich zalet,
lecz wstąp czym prędzej do MO

Nieznany poeta, lata 60.

Milicja Obywatelska, MO (Milicja Obywatelska, Mogą Obić), MOrdercy – organizacja z czasów PRL, zapewniająca chętnym pracę niskiego zaufania społecznego w zamian za pomoc w tworzeniu, utwierdzaniu i zatwardzaniu władzy ludowej.

Metody werbunku[edytuj • edytuj kod]

Na początku zachęcano do pracy w milicji hasłem Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera. Z powodu kiepskiego zrozumienia u tzw. targetu wkrótce zmieniono je na Nie dostałeś się do zawodówki? Żona cię bije? Wstąp do Milicji Obywatelskiej!.

Metody pracy[edytuj • edytuj kod]

Milicjanci zajmowali się głównie rżnięciem w gry karciane, popijaniem wódki, pałowaniem dzielnej opozycji (zwykle, gdy nie opozycjoniści nie chcieli z nimi grać/pić) oraz – w wolnych chwilach – zwalczaniem przestępczości.

Komisariaty milicji były zwykle dobrze ufortyfikowane i zabezpieczone przed atakiem opozycji, żon, sanepidu i kontrolerów. Aż do czasów wojny w Jugosławii niewiele armii potrafiło sforsować milicyjne umocnienia, zresztą wtedy już milicja nie istniała i byli milicjanci mogli mieć to w nosie.

Badania archeologiczne wykazały, że większość wyposażenia komisariatów pochodziło z czasów Bolesława Chrobrego, aczkolwiek gdzieniegdzie stosowano bardziej nowoczesne urządzenia (np. maszyny do pisania, kanalizowane toalety itp.).

Milicja ściśle współpracowała z siostrzanymi projektami: ZOMO, SB, ORMO.

Zanik[edytuj • edytuj kod]

Milicja zaniknęła wkrótce po upadku PRL. Większość milicjantów przeszło do bezpośredniego następcy MO – policji, a część przeszło na emeryturę.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]