NonNews:Niemcy vs. Szwecja (Mundial 2006): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
<code>''I jedni, i drudzy kręcą fajne pornole. Szkoda tylko, że nie z czarnuchami.''</code>
{{aktualne}}
:<code>[[Paweł Janas]]</code>


<code>''Podolski wyszedł w powietrze i chwycił sie za głowę.''</code><br>
<code>''Podolski wyszedł w powietrze i chwycił sie za głowę.''</code><br>
:<code>Komentator podczas meczu o akcji ''Podolskiego''</code>
:<code>Komentator podczas meczu o akcji ''Podolskiego''</code>



<code>''To jest najlepsza noga Trzech Koron.''</code><br>
<code>''To jest najlepsza noga Trzech Koron.''</code><br>
:<code>[[Mirosław Trzeciak]] o zawodniku Szwecji</code>
:<code>[[Mirosław Trzeciak]] o zawodniku Szwecji</code>

<code>'''''Dialog:'''<br>- Bezapelacyjnie [[żółta kartka]]...<br>- A nawet [[kolor różowy|różowa]]!- [[Mirosław Trzeciak|Trzeciak]]<br>- Chyba [[czerwona kartka|czerwona]]... <br>- Coś pomiędzy [[kolor żółty|żółtą]] a [[Kolor czerwony|czerwoną]]'' - Trzeciak</code>




'''Mecz [[Niemcy]] vs. [[Szwecja]] ([[mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]])''' rozpoczął [[24 czerwca]] o godzinie 17<sup>00</sup>. Mecz bardzo ważny dla obu drużyn, bowiem w 1/8 finału liczy się każda chwila, ponieważ przegrana oznacza odpadnięcie z dalszych rozgrywek. Powiedzmy sobie szczerze – Szwedom jakoś nie idzie na tym mundialu, co nie oznacza że przegrają; można nawet rzec, że walka będzie wyrównana. Niemcy rozpoczęli mecz i już w 4 minucie ''[[Łukasz Podolski]]'' strzelił bramkę, Niemcy ciągle atakowali, więc strzelił także po następnych 8 minutach i było już 2:0. Do 35 minuty nie strzelił już następnej bramki. Za to, właśnie w tej minucie zawodnik reprezentacji Szwecji dostał [[czerwona kartka|czerwoną kartkę]] i od teraz Szwecja jedenastka Szwedów liczy dziesięciu zawodników. Oczywiście Niemcy ciągle dominowali, sędzia doliczył 2 minuty i... Koniec połowy!
'''Mecz [[Niemcy]] vs. [[Szwecja]] ([[mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]])''' rozpoczął [[24 czerwca]] o godzinie 17<sup>00</sup>. Mecz bardzo ważny dla obu drużyn, bowiem w 1/8 finału liczy się każda chwila, ponieważ przegrana oznacza odpadnięcie z dalszych rozgrywek. Powiedzmy sobie szczerze – Szwedom jakoś nie idzie na tym mundialu, co nie oznacza że przegrają; można nawet rzec, że walka będzie wyrównana. Niemcy rozpoczęli mecz i już w 4 minucie ''[[Lukas Podolski|Łukasz Podolski]]'' strzelił bramkę, Niemcy ciągle atakowali, więc strzelił także po następnych 8 minutach i było już 2:0. Do 35 minuty nie strzelił już następnej bramki. Za to, właśnie w tej minucie zawodnik reprezentacji Szwecji dostał [[czerwona kartka|czerwoną kartkę]] i od teraz Szwecja jedenastka Szwedów liczy dziesięciu zawodników. Oczywiście Niemcy ciągle dominowali, sędzia doliczył 2 minuty i... Koniec połowy!


'''Do przerwy ''Niemcy'' prowadzą 2:0'''
'''Do przerwy ''Niemcy'' prowadzą 2:0'''


Drugą połowę rozpoczęli ''Klose'' i ''Podolski''. W 52 rzut karny dla Szwecji! Larsson przewrócił się na 12. metrze po starciu z Metzelderem. Minutę później ten sam piłkaż strzelał i... nie strzelił. Nadal 2:0 po bramkach ''Polaka''. ''Niemcy''... jak zawsze... Po 70 minucie nastąpiła seria zmian, której ofiarą padł strzelec 2 bramek - ''Podolski'', żegnany oklaskami. Za to ''Tim Borowski'' ('''''następty Polak?!?'''''), który wszedł za innego zawodnika, po 3 minutach od wejścia na boisko dostał kontuzji, nie była jednak groźna i zaliczył spektakularny powrót. A wynik wciąż taki sam jak na koniec pierwszej połowy. Sędzia dolicza 3 minuty do spotkania, kibice odliczają sekundy do końca meczu. Koniec!
Drugą połowę rozpoczęli ''Klose'' i ''Podolski''. W 52 rzut karny dla Szwecji! Larsson przewrócił się na 12. metrze po starciu z Metzelderem. Minutę później ten sam piłkarz strzelał i... nie strzelił. Nadal 2:0 po bramkach ''Polaka''. ''Niemcy''... jak zawsze... Po 70 minucie nastąpiła seria zmian, której ofiarą padł strzelec 2 bramek - ''Podolski'', żegnany oklaskami. Za to ''Tim Borowski'' ('''''następny Polak?!?'''''), który wszedł za innego zawodnika, po 3 minutach od wejścia na boisko dostał kontuzji, nie była jednak groźna i zaliczył spektakularny powrót. A wynik wciąż taki sam jak na koniec pierwszej połowy. Sędzia dolicza 3 minuty do spotkania, kibice odliczają sekundy do końca meczu. Koniec!


'''''Niemcy'' wygrywają 2:0'''
'''''Niemcy'' wygrywają 2:0'''


{{Mundial mecze}}
{{Mundial mecze}}
{{NonNews data|23 czerwca 2006}}
{{stubspo}}
[[Kategoria:Mundial 2006]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – mundial]]

Aktualna wersja na dzień 12:55, 2 maj 2020

I jedni, i drudzy kręcą fajne pornole. Szkoda tylko, że nie z czarnuchami.

Paweł Janas

Podolski wyszedł w powietrze i chwycił sie za głowę.

Komentator podczas meczu o akcji Podolskiego

To jest najlepsza noga Trzech Koron.

Mirosław Trzeciak o zawodniku Szwecji

Dialog:
- Bezapelacyjnie żółta kartka...
- A nawet różowa!- Trzeciak
- Chyba czerwona...
- Coś pomiędzy żółtą a czerwoną
- Trzeciak


Mecz Niemcy vs. Szwecja (Mundial 2006) rozpoczął 24 czerwca o godzinie 1700. Mecz bardzo ważny dla obu drużyn, bowiem w 1/8 finału liczy się każda chwila, ponieważ przegrana oznacza odpadnięcie z dalszych rozgrywek. Powiedzmy sobie szczerze – Szwedom jakoś nie idzie na tym mundialu, co nie oznacza że przegrają; można nawet rzec, że walka będzie wyrównana. Niemcy rozpoczęli mecz i już w 4 minucie Łukasz Podolski strzelił bramkę, Niemcy ciągle atakowali, więc strzelił także po następnych 8 minutach i było już 2:0. Do 35 minuty nie strzelił już następnej bramki. Za to, właśnie w tej minucie zawodnik reprezentacji Szwecji dostał czerwoną kartkę i od teraz Szwecja jedenastka Szwedów liczy dziesięciu zawodników. Oczywiście Niemcy ciągle dominowali, sędzia doliczył 2 minuty i... Koniec połowy!

Do przerwy Niemcy prowadzą 2:0

Drugą połowę rozpoczęli Klose i Podolski. W 52 rzut karny dla Szwecji! Larsson przewrócił się na 12. metrze po starciu z Metzelderem. Minutę później ten sam piłkarz strzelał i... nie strzelił. Nadal 2:0 po bramkach Polaka. Niemcy... jak zawsze... Po 70 minucie nastąpiła seria zmian, której ofiarą padł strzelec 2 bramek - Podolski, żegnany oklaskami. Za to Tim Borowski (następny Polak?!?), który wszedł za innego zawodnika, po 3 minutach od wejścia na boisko dostał kontuzji, nie była jednak groźna i zaliczył spektakularny powrót. A wynik wciąż taki sam jak na koniec pierwszej połowy. Sędzia dolicza 3 minuty do spotkania, kibice odliczają sekundy do końca meczu. Koniec!

Niemcy wygrywają 2:0