NonNews:Korea Południowa vs. Togo (Mundial 2006): Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (dodano {{NonNews data}}) |
||
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 13: | Linia 13: | ||
{{Stub|pił}} |
{{Stub|pił}} |
||
{{NonNews data|11 czerwca 2006}} |
|||
⚫ | |||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:NonNews 2006 – mundial]] |
||
{{NonNews data|11 czerwca 2006}} |
|||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 12:31, 2 maj 2020
Znów te bambusy?
- Paweł Janas o reprezentacji Togo
A jak oni się będą przepraszać za pomówienia?
- Jacek Kurski o umiejętnościach językowych obu drużyn
Mecz Korea Południowa vs. Togo (Mundial 2006) rozpoczął się 13 czerwca o godzinie 1500. Czarni mieszkańcy Togo wyszli w żółtych strojach, a żółci mieszkańcy Korei wyszli w Czerwonych. Reprezentacja Indian zapowiedziała, że w następnych mistrzostwach zagra na czarno, aby umocnić braterstwo między rasami. W 31 minucie Togoańczycy, Togczycy, Togoczyńcy... w każdym razie strzelili.
Do przerwy wynik uszczęśliwia reprezentantów Togo, którzy prowadzą jedną bramką, bo na chwilę na boisko wszedł ktoś tam i strzelił z prędkością 2000kmh na godz. i rozpierdzielił bramkę.
W przerwie zmiana w reprezentacji Korei - schodzi Kim Jin-Kyu, wchodzi Ahn Jung-Hwan. Zauważyli to tylko Azjaci. W 53 minucie Koreańczycy pozbyli się z boiska Togijskiego obrońcy (dostał czerwoną kartkę), a zaraz potem strzelili z wolnego tam, gdzie nieszczęśnik jeszcze przed chwilą stał. Potem dobili na 2:1, czym dobili Togańczyków, których roczne PKB równa się kosztom wyjazdu na mundial.
Jak widać, limit szczęścia dla Tog...eeij...?eee... się wyczerpał i ich reprezentacja przegrała 2:1 z drużyną Korei.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny piłki nożnej. Jeśli odróżniasz Borubara od Perejry – rozbuduj go.