NonNews:Włochy vs. Ukraina (Mundial 2006): Różnice pomiędzy wersjami
M (→top: przekatowanie) |
M (dodano {{NonNews data}}) |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
{{Mundial mecze}} |
{{Mundial mecze}} |
||
{{NonNews data|29 czerwca 2006}} |
|||
[[Kategoria:NonNews 2006 – mundial]] |
[[Kategoria:NonNews 2006 – mundial]] |
Aktualna wersja na dzień 14:35, 2 maj 2020
My już mamy 8 milionów dolarów, a wy jak przegracie, to będzie kompromitacja.
Piłkarze ukraińscy do piłkarzy włoskich przed tym meczem
Piłka ręczna dzisiaj. W piłkę ręczną gra dziś Andrij Szewczenko.
Komentator Polsatu o tym meczu
Spokojnie. Kręci się z piłką w kółko... BRAWO!
Znów ten słynny komentator o zabawie włoskiego piłkarza
Mecz Włochy vs. Ukraina (Mundial 2006) rozpoczął się 30 czerwca o godzinie 2100. Piłkarze wyszli na murawę. Kapitan Włochów Fabio Cannavaro odczytał apel o walkę z rasizmem. Następnie uczynił to kapitan naszych sąsiadów Andrij Szewczenko. Oba narody wiedzą, że jeśli Ukraina wygra mecz, to będzie mieć wielkie szanse na organizację Mistrzostw Europy w 2012 roku. Potwierdzają to Włosi, którzy już w 6 minucie strzelili bramkę. Jednak patrząc dalej na mecz można odnieść wrażenie, że wygląda on całkiem podobnie do innych. I taki też on był.
Do przerwy było 1:0 dla Włochów.
Zaczynają Włosi i to oni strzelają bramkę, tyle, że dopiero w 59 minucie. 2:0! Wcześniej i później akcje mieli Ukraińcy, ale bramka Buffona została zaczarowana. 10 minut po drugim golu pada trzeci. 3:0! Gol zdobyty w niemieckim... tfu... polskim stylu. Ukraińcy mieli szczęście wcześniej, i przy losowaniu grup, i przy wynikach. Ale jak mawia nasz ekspert Andrzej Strejlau:
Limit szczęścia zawsze równa się zero.
Sędzia doliczył pamiętne 2 minuty, a mecz zdążył się w nich skończyć. Włochy w półfinale.
Włosi wygrywają 3:0.