Ocet: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
(Nie pokazano 31 wersji utworzonych przez 26 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|Bleee '''ocet'''!|Ferdynand Kiepski pomylił [[wódka|swój ulubiony napój]] z '''octem'''}} |
|||
'''Ocet''' – bezbarwny płyn o drażniącym zapachu. Przez pijaków porównywany do |
'''Ocet''' – bezbarwny, bezwonny płyn o drażniącym zapachu. Przez pijaków porównywany do [[denaturat]]u, ze względu na to, że po pięciu litrach wódki ma podobny smak, a nawet kolor. Maniakalnie dodawany do [[galareta|galarety]] drobiowej stanowi miłą, aczkolwiek <del>nie</del>zdrową alternatywę dla [[kwasek cytrynowy|kwasku cytrynowego]]. Sprzedawany detalicznie w szklanych butelkach z niebieską zakrętką. Często niefortunnie mylony z [[woda mineralna|wodą mineralną]]. Największą popularnością cieszył się w [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|PRL-u]]. Personel wypełniał nim wszystkie półki sklepu. |
||
== Zastosowania == |
|||
Czasem jest tak, że dopada nas głód, więc idziemy do lodówki. Jeśli jesteś studentem, lub za pomocą De Loreana DMC-12 przeniosłeś się do roku [[1982]], na pewno wielokrotnie doświadczyłeś sytuacji, kiedy to otwierając lodówkę znajdujesz powietrze, lód i pół litra... octu. Nadal jesteś głodny, a myślisz, że nic nie zjesz? Nawet nie wiesz jak się mylisz! Skorzystaj z naszych propozycji: |
|||
* Przygotuj najpopularniejszą potrawę modelek – waciki z octem! Przygotowanie tej potrawy jest bardzo proste: wystarczy, że waciki nasączysz wyżej wspomnianym płynem i danie gotowe! Trzy waciki to mniej więcej porcja na jedną osobę. Po tym sycącym daniu nie będzie Ci się chciało jeść, dopóki go nie wydalisz. A na wy<del>sranie</del>dalenie tego ustrojstwa niestety nie mamy sposobów. |
|||
* Przygotuj koktajl! Lód ze ścianek lodówki włóż do shakera i zmiksuj blenderem. Zalej octem i wstrząśnij 666 razy. Gotowe! Tak przygotowanym drinkiem możesz uraczyć swoich kumpli z polibudy przed sesją, lub sąsiadów podczas stania w kolejce. UWAGA! Jeśli jesteś [[emo]], do koktajlu możesz dodać krew ze swoich ran. Wtedy otrzymasz napój „Bloody Mary” („Mary” możesz zamienić na swoje imię). |
|||
* Jeśli jesteś satanistą, weź swojego kota, poćwiartuj, wsadź do słoików, zalej gorącym octem, zakręć i zajadaj tydzień później. |
|||
* Jeśli jesteś Wietnamyczkiem, wykorzystaj przepis na marynowanego kota, tylko kocininę zamień na [[pies|psie]] mięso. |
|||
* Jeśli naoglądałeś się za dużo [[Discovery Channel]], zabij kilka much i również je zamarynuj. |
|||
* Jeśli te sposoby są dla Ciebie zbyt drastyczne, wypij ocet z gwinta i niezwłocznie idź spać. Napój ten świetnie koi wrzody [[żołądek|żołądka]]! |
|||
== Zobacz też == |
|||
{{stubkuch}} |
|||
* [[komunizm]] |
|||
* [[musztarda]] |
|||
{{stub|kuch}} |
|||
{{Jedzenie}} |
|||
[[Kategoria:Napoje]] |
|||
[[Kategoria:Sztuka kulinarna]] |
[[Kategoria:Sztuka kulinarna]] |
Aktualna wersja na dzień 13:02, 10 lut 2022
Bleee ocet!
- Ferdynand Kiepski pomylił swój ulubiony napój z octem
Ocet – bezbarwny, bezwonny płyn o drażniącym zapachu. Przez pijaków porównywany do denaturatu, ze względu na to, że po pięciu litrach wódki ma podobny smak, a nawet kolor. Maniakalnie dodawany do galarety drobiowej stanowi miłą, aczkolwiek niezdrową alternatywę dla kwasku cytrynowego. Sprzedawany detalicznie w szklanych butelkach z niebieską zakrętką. Często niefortunnie mylony z wodą mineralną. Największą popularnością cieszył się w PRL-u. Personel wypełniał nim wszystkie półki sklepu.
Zastosowania[edytuj • edytuj kod]
Czasem jest tak, że dopada nas głód, więc idziemy do lodówki. Jeśli jesteś studentem, lub za pomocą De Loreana DMC-12 przeniosłeś się do roku 1982, na pewno wielokrotnie doświadczyłeś sytuacji, kiedy to otwierając lodówkę znajdujesz powietrze, lód i pół litra... octu. Nadal jesteś głodny, a myślisz, że nic nie zjesz? Nawet nie wiesz jak się mylisz! Skorzystaj z naszych propozycji:
- Przygotuj najpopularniejszą potrawę modelek – waciki z octem! Przygotowanie tej potrawy jest bardzo proste: wystarczy, że waciki nasączysz wyżej wspomnianym płynem i danie gotowe! Trzy waciki to mniej więcej porcja na jedną osobę. Po tym sycącym daniu nie będzie Ci się chciało jeść, dopóki go nie wydalisz. A na wy
sraniedalenie tego ustrojstwa niestety nie mamy sposobów. - Przygotuj koktajl! Lód ze ścianek lodówki włóż do shakera i zmiksuj blenderem. Zalej octem i wstrząśnij 666 razy. Gotowe! Tak przygotowanym drinkiem możesz uraczyć swoich kumpli z polibudy przed sesją, lub sąsiadów podczas stania w kolejce. UWAGA! Jeśli jesteś emo, do koktajlu możesz dodać krew ze swoich ran. Wtedy otrzymasz napój „Bloody Mary” („Mary” możesz zamienić na swoje imię).
- Jeśli jesteś satanistą, weź swojego kota, poćwiartuj, wsadź do słoików, zalej gorącym octem, zakręć i zajadaj tydzień później.
- Jeśli jesteś Wietnamyczkiem, wykorzystaj przepis na marynowanego kota, tylko kocininę zamień na psie mięso.
- Jeśli naoglądałeś się za dużo Discovery Channel, zabij kilka much i również je zamarynuj.
- Jeśli te sposoby są dla Ciebie zbyt drastyczne, wypij ocet z gwinta i niezwłocznie idź spać. Napój ten świetnie koi wrzody żołądka!
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny sztuki kulinarnej. Jeśli wiesz co jesz – rozbuduj go.