Cynamon
Cynamon – sława i chwała okrytonasiennych, używany najczęściej jako przyprawa. Ze względu na specyficzny zapach jednych przyprawia o zachwyt, innych popycha do ryglowania kuchni. Uznawany za afrodyzjak i stosowany tuż przed, pogardzany przez feministki jako seksistowski. Spożywany w zmielonej formie. Jednak tak naprawdę my, ludzie, żremy korę.
Gdzie to rośnie[edytuj • edytuj kod]
Cynamon to broń zapachowa o ograniczonym zasięgu przestrzennym. Sfera jego występowania zawiera się między terytorium Pakistanu, przez całe Indochiny, aż do Chin na wysokości Hajnanu. Uprawa cynamonu do najłatwiejszych nie należy, gdyż to cholerne drzewo jest naprawdę duże i niekiedy pozbawione lasek w ogóle. Cynamon uprawiają tylko doświadczone dzieci powyżej 15 kg, które wiedzą, gdzie znajdują się specyficzne gruczoły, jakie wytwarza roślina. Potrzebne są do wyrobu olejku kamforowego. Później wszystko się wysyła do oświeconych Europejczyków, ci zaś z wdzięczności odsyłają znoszone ciuchy dla dzieci, które noszą je na brzuszkach razem z zegarkiem.
Historia przyprawy[edytuj • edytuj kod]
Cynamon jest prawdopodobnie najstarszą przyprawą świata. Jego występowanie odnotowuje chińska księga zielarska z 2700 r. p.n.e, kiedy jeszcze można było zrywać liście, nie lądując za to przed ścianą egzekucyjną. Komuniści także nie zawiśli. Chińska odmiana cynamonu, czyli kasja, jest najmniej smaczna. O wiele wyżej przez smakoszy i dendrofilów ceniona jest odmiana cejlońska, która z indyjską (kamforową) konkuruje o miano najszlachetniejszej tudzież najbardziej smrodliwej.
Przez cynamon wybuchały wojny, matki traciły synów, synowie ręce, a miejscowe dzieciaki kolejne kalorie. Niepodległość stracił z tego powodu Cejlon, zajęty przez Portugalczyków. Później dostawy przejęli Brytyjczycy z Kompanii Wschodnioindyjskiej i w Europie nastał czas wielkiej posypki.
Z czym to się je[edytuj • edytuj kod]
Cynamon znajduje zastosowanie do wielu potraw:
- Piwo angielskie – aromatyzowane przez cynamon. Tylko dwa i możemy wsiadać za kierownicę auta;
- Potrawy z ryżu (kuskus etc.) – sam gotowany ryż smakuje obojętnie, toteż czasem włącza się cynamon do uzupełnienia jego smaku, najczęściej ze śmietaną. Ze względu na zawarte mikro i makroelementy potrawę powinni jak najczęściej jeść alergicy i kosmonauci;
- Szarlotka – jak przesypiesz, to prześmierdniesz, niestety. Uważaj. Szarlotka z cynamonem jest polecana przez lekarzy jako środek na prostatę, reumatyzm i wytrzeszcz oczu, w homeopatii zwalcza się nią łysienie łonowe;
- Grzane wino – sympatyczny, wonny napój, którego żadne dziecko i tak nie zechce pić, bo uzna, że śmierdzi. Zalecane kowalom w stanach przemęczenia oraz inżynierom na posadzie magazyniera. Na Dalekim Wschodzie nie gardzą nim ludożercy;
- Apfelstrudel – cynamon występuje tu jako nadzienie, aczkolwiek lepiej by było, gdyby w Austrii wykorzystali fakt, iż przyprawa wzmacnia pamięć. Potencjalnie groźna na terenie kraju, może zneutralizować zapach trupa z austriackiej szafy.
Jako afrodyzjak[edytuj • edytuj kod]
Hm… Faktem jest, że cynamon zawierają niektóre perfumy kobiece i dyskretnie rozprowadzone po damskim ciele doprowadzą ponoć pana do umycia się. Nikt zaiste nie wie, jaka jest naprawdę, a zatem cynamon nas nie wyzwoli. Należy też dodać, że nie chodzi tu o intensywne masturbowanie się.
Jako pomyłka językowa[edytuj • edytuj kod]
Blondynki wymawiają „c” jak „k” i nazywają cynamon, nie wiedzieć czemu, kardamonem.
Cynamon a Armageddon[edytuj • edytuj kod]
Z chwilą kiedy idioci z forum hyperreala lub ktokolwiek inny dokona odurzenia lub przedawkowania cynamonu nastąpi Armageddon.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]