Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (→Juwenalia) |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
== Juwenalia == |
== Juwenalia == |
||
UMK co roku organizuje huczne juwenalia. O ile mniej prestiżowe uczelnie (z Uniwersytetem Jagiellońskim na czele) pozwalają sobie tylko na [[Krzysztof Krawczyk|Krzysztofa Krawczyka]], tak toruńscy organizatorzy co roku zapraszają znane gwiazdy, którzy cieszyli się dużą popularnością w kujawsko-pomorskich remizach strażackich. Finał święta to napełnianie wodą basenu (znajdującego się w pobliżu Biblioteki Głównej), która ma zmyć wszystkie rzygowiny. |
UMK co roku organizuje huczne juwenalia. O ile mniej prestiżowe uczelnie (z Uniwersytetem Jagiellońskim na czele) pozwalają sobie tylko na [[Krzysztof Krawczyk|Krzysztofa Krawczyka]], tak toruńscy organizatorzy co roku zapraszają znane gwiazdy, którzy cieszyli się dużą popularnością w kujawsko-pomorskich remizach strażackich. Finał święta to napełnianie wodą basenu (znajdującego się w pobliżu Biblioteki Głównej), która ma zmyć wszystkie rzygowiny. |
||
{{Toruń}} |
|||
[[Kategoria:Toruń]] |
[[Kategoria:Toruń]] |
||
[[Kategoria:Polskie uczelnie]] |
[[Kategoria:Polskie uczelnie]] |
Wersja z 23:47, 12 lut 2019
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu (w skrócie UMK) – najważniejszy uniwersytet w Toruniu. Na UMK studiują trzy grupy studentów. Są to mieszkańcy różnych miasteczek i wsi z województwa kujawsko-pomorskiego, przypadkowi obcokrajowcy, którym zachciało się studiować w Polsce (głównie z Chin, Ukrainy i Radomia) oraz frajerzy z Torunia, którzy nie dostali się na Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Priorytety na UMK
W swoim statucie Uniwersytet Mikołaja Kopernika obiecał realizację sześciu podstawowych rzeczy. Są to (w kolejności od najważniejszych):
- ciągle prowokowanie wkurzonej Bydgoszczy, która ma mniej prestiżowy uniwerek od Torunia;
- ciągle nabijanie się ze Szkoły Medialnej Ojca Tadeusza Rydzyka;
- nabijanie liczby mieszkańców Torunia poprzez przyjmowanie jak największej liczby studentów;
- promocja języka ukraińskiego;
- promocja języka rosyjskiego;
- nauczanie studentów.
Co po studiach?
Najzdolniejsi absolwenci często znajdują pracę w najbliższym barze lub supermarkecie. Ci mniej zdolni całą swoją energię na myślenie poświęcają na przeglądanie ogłoszeń o pracę w Bydgoszczy, Gdańsku lub Poznaniu. Ze schematu wyłamał się Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, który oddał Ameryce dwóch najzdolniejszych uczniów. Jeden z nich odkrył jako pierwszy planety pozasłoneczne, a drugi wydał na świat memy o Polaku.
Logo
Przez wiele lat UMK cieszyło się logiem, który stworzył jakiś artysta po LSD. Z okazji 70-lecia istnienia uczelni zdecydowano się zmienić logo, gdyż stare długo się rysowało w programie Inkspace. Nowe logo jest proste i ma przypominać Układ Słoneczny w wersji demo – mamy duże niebieskie kółko (które nawiązuje do kosmosu), w jego środku jest mniejsze żółte (symbolizującą Słońce), a na dole ucięto fragment największego koła, byle wcisnąć kropkę reprezentującą Ziemię. Nowe logo kosztowało raptem 56 tysięcy złotych i spotkało się ze sporym odzewem. Pierwotnie logo miało być jeszcze prostsze (samo niebieskie kółko + żółty napis UMK Comics sansem), ale telewizja TVN zagroziła władzom uniwersytetu pozwem za skopiowanie ich loga. Na mocy ugody pomiędzy stronami zmodyfikowano projekt.
Eksperci z Bydgoszczy uważają, że logo jest dobre, tylko niedokończone. Według władz bydgoskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego największe koło to macica, mniejsze to komórka jajowa, a to wcinające się kółko to plemnik bez witki. Logo ma symbolizować narodziny nowego studenta, który dzięki wyższemu wykształceniu znajdzie pracę w najbliższym barze McDonald's.
Juwenalia
UMK co roku organizuje huczne juwenalia. O ile mniej prestiżowe uczelnie (z Uniwersytetem Jagiellońskim na czele) pozwalają sobie tylko na Krzysztofa Krawczyka, tak toruńscy organizatorzy co roku zapraszają znane gwiazdy, którzy cieszyli się dużą popularnością w kujawsko-pomorskich remizach strażackich. Finał święta to napełnianie wodą basenu (znajdującego się w pobliżu Biblioteki Głównej), która ma zmyć wszystkie rzygowiny.