Krzysztof Rutkowski (detektyw): Różnice pomiędzy wersjami
M (szabln) |
|||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''Krzysztof Rutkowski''' (ur. [[6 kwietnia]] [[1960]]) - [[detektyw]], mściciel, [[poseł]] na [[sejm]], niezgorszy koordynator grup pościgowych i [[kierowca]] wyczynowy. Płochliwi klienci utrzymują, że naprawdę ma na imię Detektyw, ponieważ tylko tak się im przedstawił. Jak donoszą tajne źródła kościołowe, Rutkowski w paszporcie ma wpisane Kazimież Detektyf i ktoś mu wyrwał stamtąd dwie kartki. (Podejrzany o to Ryszard Ochódzki ps. Miś twierdzi, że nie wkleił do swojego podartego paszportu żadnych kartek i nie zrobił tego za pomocą szarej taśmy klejącej "SzTK") Wraz ze swoim [[Rutkowski Patrol|patrolem]] jest w stanie stworzyć wielki zespół [[morderca|morderców]]-[[sprzątaczka|sprzątaczy]]. Pracuje na zlecenie [[mama|matek]] z [[dziecko|dziećmi]], które opuścił [[mąż]], psioczy na [[policja|policję]], przekracza prędkość, bywa zatrzymywany w [[kraj|krajach]] ościennych pod zarzutem nielegalnego posiadania [[broń|broni]]. Detektyw jest wszędzie, pod każdą [[guma|gumą]] do żucia, za każdym [[trzepak]]iem, w [[gniazdko|gniazdkach]] prądu zmiennego, za [[wycieraczki|wycieraczkami...]] Gdy kogoś znajdzie, krzyczy ''Rutkowski, na ziemię!!!'' Gdy dopiero zamierza kogoś znaleźć, na rozpoczęcie akcji ustala hasło ''bomba!'' Przed akcją Detektyw tyle razy powtarza treść hasła, że ma już ono moc wyciągania każdego [[Polska|polskiego]] [[antyterroryzm|antyterrorysty]] z [[łóżko|łóżka]] w środku [[noc|nocy]]. Każda niewinna osoba, która spotka Rutkowskiego, natychmiast przyznaje się do [[wina|winy]]. |
'''Krzysztof Rutkowski''' (ur. [[6 kwietnia]] [[1960]]) - [[detektyw]], mściciel, [[poseł]] na [[sejm]], niezgorszy koordynator grup pościgowych i [[kierowca]] wyczynowy. Płochliwi klienci utrzymują, że naprawdę ma na imię Detektyw, ponieważ tylko tak się im przedstawił. Jak donoszą tajne źródła kościołowe, Rutkowski w paszporcie ma wpisane Kazimież Detektyf i ktoś mu wyrwał stamtąd dwie kartki. (Podejrzany o to Ryszard Ochódzki ps. Miś twierdzi, że nie wkleił do swojego podartego paszportu żadnych kartek i nie zrobił tego za pomocą szarej taśmy klejącej "SzTK") Wraz ze swoim [[Rutkowski Patrol|patrolem]] jest w stanie stworzyć wielki zespół [[morderca|morderców]]-[[sprzątaczka|sprzątaczy]]. Pracuje na zlecenie [[mama|matek]] z [[dziecko|dziećmi]], które opuścił [[mąż]], psioczy na [[policja|policję]], przekracza prędkość, bywa zatrzymywany w [[kraj|krajach]] ościennych pod zarzutem nielegalnego posiadania [[broń|broni]]. Detektyw jest wszędzie, pod każdą [[guma|gumą]] do żucia, za każdym [[trzepak]]iem, w [[gniazdko|gniazdkach]] prądu zmiennego, za [[wycieraczki|wycieraczkami...]] Gdy kogoś znajdzie, krzyczy ''Rutkowski, na ziemię!!!'' Gdy dopiero zamierza kogoś znaleźć, na rozpoczęcie akcji ustala hasło ''bomba!'' Przed akcją Detektyw tyle razy powtarza treść hasła, że ma już ono moc wyciągania każdego [[Polska|polskiego]] [[antyterroryzm|antyterrorysty]] z [[łóżko|łóżka]] w środku [[noc|nocy]]. Każda niewinna osoba, która spotka Rutkowskiego, natychmiast przyznaje się do [[wina|winy]]. |
||
{{przedwieczni}} |
|||
[[Kategoria:Biografie]] |
[[Kategoria:Biografie]] |
||
[[Kategoria:Politycy]] |
[[Kategoria:Politycy]] |
Wersja z 17:25, 8 maj 2006
Krzysztof Rutkowski (ur. 6 kwietnia 1960) - detektyw, mściciel, poseł na sejm, niezgorszy koordynator grup pościgowych i kierowca wyczynowy. Płochliwi klienci utrzymują, że naprawdę ma na imię Detektyw, ponieważ tylko tak się im przedstawił. Jak donoszą tajne źródła kościołowe, Rutkowski w paszporcie ma wpisane Kazimież Detektyf i ktoś mu wyrwał stamtąd dwie kartki. (Podejrzany o to Ryszard Ochódzki ps. Miś twierdzi, że nie wkleił do swojego podartego paszportu żadnych kartek i nie zrobił tego za pomocą szarej taśmy klejącej "SzTK") Wraz ze swoim patrolem jest w stanie stworzyć wielki zespół morderców-sprzątaczy. Pracuje na zlecenie matek z dziećmi, które opuścił mąż, psioczy na policję, przekracza prędkość, bywa zatrzymywany w krajach ościennych pod zarzutem nielegalnego posiadania broni. Detektyw jest wszędzie, pod każdą gumą do żucia, za każdym trzepakiem, w gniazdkach prądu zmiennego, za wycieraczkami... Gdy kogoś znajdzie, krzyczy Rutkowski, na ziemię!!! Gdy dopiero zamierza kogoś znaleźć, na rozpoczęcie akcji ustala hasło bomba! Przed akcją Detektyw tyle razy powtarza treść hasła, że ma już ono moc wyciągania każdego polskiego antyterrorysty z łóżka w środku nocy. Każda niewinna osoba, która spotka Rutkowskiego, natychmiast przyznaje się do winy.