Tytanowy Janusz
Ten artykuł dotyczy wojownika. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
O nie, to Tytanowy Janusz! Ja myślałem, że on istnieje naprawdę, a to tylko legenda!
- Wściekły Wąż o Tytanowym Januszu
– Stolik dla palących, czy dla niepalących?
– Dla srających! Gdzie tu jest kibel?
- Tytanowy Janusz o swoich priorytetach
Tytanowy Janusz z Mołdawii (zm. 2006) – jeden z Nie Do Końca Przedwiecznych, mołdawski suchoklates, zawodnik sztuk walki i kierowca wyścigowy. Wojownik niemal niepokonany – z Tytanowym Januszem mógł się równać tylko Molibdenowy Mateusz.
Życiorys[edytuj • edytuj kod]
Jakkolwiek niewiele wiadomo o młodości Tytanowego Janusza, można śmiało przyjąć, że lwią jej część przeznaczył na intensywny trening sztuk walki. Zresztą, sam fakt mieszkania na największym zadupiu Europy i okolic wystarczająco hartuje ciało i ducha. Konieczność walki z rówieśnikami o każdy kęs spleśniałego chleba wyrzuconego przez Rumunów miesiąc wcześniej przypomina zresztą metody stosowane w starożytnej Sparcie. W wolnych chwilach Janusz grywał w GTA. Oczywiście nie przechodził misji, misje są dla lamerów. Janusz skupiał się na rozbijaniu samochodów.
Szczegółowo udokumentowana historia życia Tytanowego Janusza rozpoczęła się w momencie, kiedy pan Błażej i jego niecny syn Sebastian weszli w konflikt z Andrzejem i Wściekłym Wężem. Janusz zgodził się na współpracę w zamian za wieczną chwałę i obsypanie złotem. Nie żeby tego złota potrzeba było jakoś bardzo dużo, w końcu dwie dychy to więcej, niż PKB całej Mołdawii.
Mołdawski wojownik okazał się bezwzględnie skutecznym najemnikiem. Kiedy Wściekły Wąż zorientował się, z kim ma do czynienia, nawet nie próbował podejmować walki i rzucił się do ucieczki. Nie miał jednak szans. Janusz wykorzystał swoje rajdowe umiejętności i dogonił, a potem staranował samochód swojego rywala. Wściekły Wąż bezpowrotnie odjechał do Abrahama na piwo.
Pan Błażej uznał, że tak dobrego podwładnego należy utrzymać za wszelką cenę. Tytanowy Janusz został mianowany Jego Prawą Ręką. Mógł korzystać ze wszelkich wynikających z tego faktu luksusów – opalanie się w blasku swojego przełożonego, picie z nim wódki gazowanej z własnej rozlewni, i tak dalej. Niestety ta sielanka nie trwała długo. Już wkrótce podczas pełnienia obowiązków Jego Prawej Ręki Tytanowy Janusz spotkał Molibdenowego Mateusza.
Ten pojedynek był długi i wyrównany. Niczym wojna Mickiewicza i Słowackiego o rolę wieszcza narodowego. Niczym nieustające starcie sióstr Godlewskich z rozumem i godnością człowieka. A w takich sytuacjach zmęczenie daje o sobie znać. Stosując starodawną japońską technikę walki nunchaku Tytanowy Janusz popełnił błąd i strzelił sobie samobója. Cóż, przynajmniej nie przegrał walki, bo Molibdenowy Mateusz również nie przeżył.
Cześć Jego Pamięci!
Dokonania[edytuj • edytuj kod]
- Dzięki tytanowemu żołądkowi potrafił zjeść to, co wyrzucają mieszkańcy Rumunii i Ukrainy;
- Jako pierwszy człowiek na świecie wyhodował naturalnie rude włosy i czarnego wąsa;
- Potrafił wypić 4 browary jednym haustem;
- Podczas walki wydawał dźwięki o wyższej częstotliwości niż Maria Szarapowa;
- Na jego cześć w San Andreas nazwano manewr P.I.T. (Per Ioannus de Titanium);
- Również na jego cześć imię otrzymał najsłynniejszy gangster Rzeczypospolitej, Janusz Tracz;
- Pokonał najlepszego wojownika na świecie, Wściekłego Węża. On jest jeszcze lepszy!
To ostatnie dokonanie sprawia, że cenieni badacze z całego świata jednoznacznie klasyfikują Tytanowego Janusza jako jednego z Nie Do Końca Przedwiecznych. Wiadomo, że mołdawski wojownik nie ma co liczyć na więcej – chociażby z tego powodu, że wziął i umarł. Wielcy Przedwieczni nigdy nie umierają.