Kwejk.pl

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:Szlachta-jebana.jpg
Połowa zasobów Kwejk.pl w pigułce

Rób Epickie Gówno. Dziel Się Nim.

Ot, taki slogan

Pieprzyć Libię, Frugo wraca!

Propaganda antykadafijska na kwejku

Szablon:Tkolejna strona internetowa z kategorii „wrzuć badziew, pochwal się znajomością Internetu”. Jej istnienie opiera się na dość prymitywnym działaniu ludzkiej psychiki: A se wrzucę kurwa, zaszpanuję znajomym, choć i tak nikt nie zwraca uwagi na dodających. Tradycja sięga 2009 roku[potrzebne źródło]. Poprzez portal ten możesz zbluzgać daną grupę społeczną albo, jeśli jesteś słabszy w kreatywności, przesłać każdy gif z sieci otagowany słowem „lol”. Kwejk stara się usilnie być konkurencją innych humorystycznych portali z Nonsensopedią na czele, stara się, to dobra fraza. Z tego powodu większą część jego odbiorców stanowią głównie niezbyt inteligentni nastolatkowie. Podstawowe źródło obrazów to 9GAG, ale jak wszyscy wiemy, w Polsce wszystko musi być na odwrót - tak więc to Kwejk traktowany jest u nas jak podstawowe źródło obrazów (np. do demotywatorów).

Jak używać Kwejka?

Lamersko

  1. Odkryj istnienie tej strony.
  2. Stwierdź, że to zajebiste.
  3. Używaj jedynej funkcjonalności tej strony – Lubię to. Zaspamuj znajomym tablicę wszystkim, co ci się spodoba.
  4. Kiedy będziesz błyszczeć zajebistością wśród znajomych na Facebooku zaprzecz, jakoby sukces pochodził z obcego źródła.

Profesjonalnie

  1. Odkryj istnienie tej strony.
  2. Otwórz Painta i namaluj arcydzieło o tematyce, dajmy na to, Wytrzymałego Wiktora.
  3. Wrzuć go na Kwejka, dostań kilkaset Lubię to.
  4. Wróć do edytowania Nonsensopedii.

Czego uczy Kwejk?

Kwejk przekazuje społeczności wiele złotych i cennych informacji. Oprócz przekazywania esencji stron takich jak Demotywatory.pl, Komixxy.pl, Mistrzowie.org czy Demland.info, znaleźć tam można różnorodne przeróbki kopiowanych od kilku lat memów. Kwejk uczy nas jak żyć, a jedynym zastosowaniem wehikułu czasu powinna być możliwość zobaczenia Hendrixa na żywo. Nawołuje do zmian trendów mody poprzez skandowanie Dziewczyno! Olej adidasy, olej baleriny, olej szpilki, noś glany! Nie, żeby coś w tym było złego.

Tematyka

Kwejk.pl niewiele odbiega od standardów sieci, jeśli chodzi o tematykę. Jest rasistowski jak połowa Polaków, obrazoburczo naśmiewa się tak jak gorzej niż Nonsensopedia, sucharowaty jak sucharek i seksistowski jak Uzbekistan. Poprzez portal możemy dowiedzieć się, jak inne rasy niszczą wszystko (albo stoją za wszystkim), że spalony jest wtedy, gdy kobieta znajdzie się poza kuchnią bądź uzyskać porady życiowe od superbohaterów. Popularne są też badania rynku i populacji, ilustrowane kolistymi wykresami różne nieprzydatne informacje (np. jakim sposobem uciekamy do łóżka po zgaszeniu światła).

Komentarze

W niepamiętnych czasach, kwejk był miejscem pełnym niezrozumienia i barier komunikacyjnych, ze względu na brak możliwości komentowania obrazków. Może to i tak dobrze, skoro większość jego użytkowników nie potrafi napisać nic mądrego ani wartościowego...

Od lutego 2012 na kwejku można dodawać komentarze. Facebook pęka w szwach, a serwery kwejka moczą się w ciekłym azocie, zresztą tak samo jak jego admini, bo nie mogą uwierzyć, że stworzyli coś tak bardzo kreatywnego. Amen.

Typowy użytkownik

Typowi użytkownicy kwejka charakteryzują się następującymi rzeczami:

  • Kochają dubstep.
  • Nie lubią poniedziałków.
  • Co piątek jarają się, że dzisiaj piątek (czasem nawet w poniedziałek).
  • Są ateistami.
  • Kochają My Little Pony. Chyba, że Pinkie Pie, czasem cała strona jest jej poświęcona.
  • Wpieprzają nutellę łyżeczką.
  • Mają dziwny nawyk pisania francuskich rodzajników („le”) przed rzeczownikami, np. Le ja przed le komputerem z le kanapką grając w le CSa.
  • Nie wiedzą czym jest anime, ale kochają Death Note.
  • No-lifią w LoLa, często uważają, że inni uczyli się grać w LoLa na de_Duscie.
  • Okazyjnie przejmują się wydarzeniami z kraju, a co niektórzy porywają się do skrajnych metod jak pisanie "STOP ACTA".

Główne nurty

Jak w sztuce XX wieku, wciąż się zmieniają. Popularne były, są lub jeszcze będą:

  • losowe demotywatory lub demotywatory o nieszczęśliwej miłości i skończonym papierze toaletowym;
  • myśli Prawdziwego Polaka, wąsatego i o przepitej twarzy, na fladze w niewłaściwych barwach;
  • wesołe gify;
  • Człowiek Skurwiel;
  • rymowanki o sławnych osobach i sławnym czymkolwiek;
  • białe zdania typu "Rap jest zajebisty" na czarnym tle do wklejenia na Fejsbóg;
  • Jutro Poniedziałek, albo Juhu! Piątek!;
  • żywo skopiowane treści z co popularniejszych artykułów Nonsensopedii – rzecz jasna, z podpisem od kopisty;
  • tzw. "Forced Memes", których czas akceptowalności jako fajne nie przekracza 4 godzin;
  • sezonowo pojawiają się również tematy takie jak Barcelona, matura, sesja.