NonNews:Ghana vs. USA (Mundial 2006)
Ten artykuł dotyczy niedawnego lub trwającego wydarzenia. Informacje w nim zamieszczone mogą się zmienić lub zdezaktualizować. Oficjalna wersja wydarzeń może się zmieniać wraz z postępami prac komisji śledczej. |
Mecz Ghana vs. USA (Mundial 2006) rozpoczął się 22 czerwca o godzinie 1600. Niestety komentator nam gdzieś przepadł... a nie jednak wrócił, wyczołgał się spod biurka i wrócił do mikrofonu... przegapił trochę, lecz cóż za wydok ujrzał gdy otworzył oczy... dobra od daje mu głos... GOOOOL!!! Dla Ghany!!! 22 minuta! Piękny rajd w polu karnym Ghanijczyka zakończony błyskawicznym strzałem na bramkę!!! Ostre starcia obu stron, zakończone paro minutowym stopowaniem ich w meczu i zejściem z murawy... Amerykanie spowolnili akcje, wleczą się i wleczą. Jednak 33 minuta i USA wyrównuje GOOOOLL!!! Ameryka!!! 1:1 Ładna indywidualna akcja zespołowa... he he... Amerykańcy za bardzo cieszą się ze strzelonego gola, myślę że zulusy ich ukarają. Już powinien być koniec meczu, lecz sędzia przedłużył go o 4 minuty i na nieszczęście USA... bo jeden z zawodników fauluje piłkarza Ghany na polu karnym... tak karny sędzia nie daruje, Appiah pewnie wykorzystuje jedenastkę. GOOOL!!! Drugi gol dla Ghany. Gwizdek sędziego. Koniec pierwszej połowy.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla Ghany.
Piłkarze wracają powoli na boisko, nie spieszy im się. Wcale im się nie dziwię... Na początku znowu ostre starcie, odbyło sie tym razem bez kartek, no i ładnie zaczęli piłkarze USA, jednak niedokładne dośrodkowanie do McBride'a, Amerykanie przejmują inicjatywę... 54 minuta ogromne zamieszanie w polu karnym Ghany, lecz nic z tego nie wynikło... mamy rzut różny dla USA, kombinacyjne zagranie Amerykanów, jednak Doonovanowi plączą się nogi i nie wykorzystuje idelanej sytuacji do wyrównania. Tym razem piłka trafia do Ghany i znakomita odpowiedź z ich strony na strzały USA, z 22 metrów strzela napastnik Ghany, lecz bramkarz świetnie interweniuje... 66 minuta i 6 sekunda... diabelska chwila i McBride trafia z dynki w słupek. Dobiega 70 minuta meczu widać, że Ghanijczycy chcą dotrwać z wynikiem 2:1 do końca... chytrusy... Ghana przy piłce... Pimpong! i nic... przegrywa z obrońcą USA w polu karnym... mecz dobiega końca, bramkarz Ghany długo zwleka z wznowieniem gry. Sznsę dostają teraz Amerykanie... Rajd Doonovana, w osatatniej chwili obrońca wykopuje mu futbolówkę. 90 minuta.. sędzia dolicza kolejne 5 minut, chyba lubi długie mecze... he he... Żółta kartka dla Apiaha za niesportowe zachowanie, a kto to się tu sportowo zachowuje...