Motocykl
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 23:29, 18 gru 2020 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 79.185.194.240; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Serscull.)
Motocykl – samobieżny, dwukołowy pojazd mechaniczny. Koła są ustawione wzdłuż, w tej samej linii – przednie z przodu, a tylne z tyłu, co odróżnia motocykl od wózka.
Budowa
Motocykl posiada silnik spalinowy o spalaniu wewnętrznym, który generuje niesamowitą moc[1]. Motocykle są przeważnie użytkowanie przez motocyklistów, którzy charakteryzują się poczuciem humoru, radością z, przeważnie krótkiego, życia i brakiem strachu. Motocykle są też czasem używane przez niższe formy życia np. dresiarzy i cwaniaczków, którzy nie mają zbyt wiele w majtkach i głowie. Osoby te wyznają zasadę Pierwszy motor jest jak pierwsza impreza – bez „litra” nie zaczynaj.
Obecnie w Polsce motocykle jeżdżą po dziurach z prędkościami nawet do 350 km/h[2].
Rodzaje
Podział popularny
- Ścigacz (Dresbajk) – wszystko co zapier i ma nieco bardziej sportowy charakter – nie istotne czy ma owiewki czy nie.
- Harley – to co jest niskie, głośne, chromowane, ćwiekowane. Kierują nim niscy, głośni, chromowani i ćwiekowani motocykliści w hełmach Wehrmachtu.
- Cross – ciężko sprecyzować co to, ale mieści się tu każdy sprzęt, który choć trochę przypomina laso-oracza.
Podział ekspercki
- Przecinaki – charakteryzujące się niewielką wagą, dużą mocą i jeszcze większymi kosztami napraw oraz serwisowania. Dosiadane często przez dresiarzy, nastolatków bez prawa jazdy, a niekiedy przez sportowców. Rekordzista dosiadający takiego przecinaka osiągnął 121 punków karnych, czym został uhonorowany przez policję specjalnym filmem dokumentalnym.
- Naked Bike – czyli bez owiewek. Wygodna pozycja, japońska technologia i wbrew pozorom niewiele wolniejsze od tych pierwszych… Choć ortalionowi rycerze w czarnych BMW często o tym na światłach zapominają, chcąc się ścigać.
- Sportowo-turystyczne – motocykle do szybkiej turystyki. Obecnie pozwalają na podróże i zwiedzanie kraju z prędkościami podchodzącymi pod 300 km/h. Policja zarejestrowała w Polsce motocykl, który przekroczył tę granicę, ale nie wiedzą co to było.
- Turystyczne – sztandarowy model to Honda Gold Wing, czyli pół mieszkania na dwóch kołach. Masz w nim wszystko oprócz dachu.
- Choppery – dosiadane przez rockersów. Motocykl taki charakteryzuje sztywny tył doskonale, przenoszący wszystkie uderzenia na kręgosłup oraz wysunięte przednie koło, dzięki któremu motocykl posiada promień skrętu na miarę amerykańskiego lotniskowca. W takim układzie przedni widelec ma możliwość pracy nie tylko poprzez ściskanie ale także i zginanie. Wysoka kierownica zapewnia wentylowanie pach, a więc znacząco wpływa na higienę kierowcy. Wolny wydech wpływa na bezpieczeństwo i koi wieczorami zszarpane w pracy nerwy sąsiadów.
- Klasyki – nowoczesna technologia, zabytkowa linia.
- Enduro i Crossy – które często można spotkać w parkach krajobrazowych. Idealnie nadają się do walki w terenie i zdobywania powodów do dumy z odniesionych kontuzji.
- Supermoto – Cross na kołach od Ścigacza i głośności Harleya. Bez chromu, ćwieków i owiewek.
- Oldtimery – czyli wszystko to co stało ćwierć wieku pod gruszą a nadal jeździ.
- Skutery – niegdyś pojazd subkultury modsów, obecnie używane przez bardzo młodych ludzi do wyrywania rówieśniczek.
Marki
- Kawasaki – potocznie nazywane Kawa. Modele ZX6R wyprodukowane w latach 1995-1999 słyną z pękającej ramy. Właściciele tychże motocykli podczas picia Kawy uważają, aby nie urwać ucha w kubku.
- Yamaha – marka znana dzięki modelowi R1, choć znacznie lepiej niż budowa motocykli idzie im składanie fortepianów. Motocykl ten charakteryzuje się wielką pojemnością silnika i baku, w przeciwieństwie do pojemności głowy dosiadającego motocyklisty i mocy samego silnika.
- Romet – polski zakład produkujący rowery i motorowery w latach 1948-1998. Najbogatsza oraz najzajebistsza marka motocykli. Charakteryzuje się małą mocą. Jak rozpoznać człowieka posiadającego Rometa? To proste! Jeżeli widzisz go nie często, z pewnością ma Rometa, ponieważ właśnie go naprawia. Jedyny model godny polecenia to Romet chart, czyli polski Simson oraz ogar 200 i 206. Teraz marka Romet produkuje skutery. Bo sprzedali nazwę Chińczykom. A ludzie dopłacają sporą kasę za znaczek.
- Honda – najpopularniejszym sprzętem jest CBR 600, szczególnie czerwona, określany mianem motoru dla gejów… Cała reszta jest jak najbardziej spoko.
- Harley Davidson – w 1901 w małej szopie gdzieś w północnych częściach USA, William Sylvester Harley i Arthur Davidson zbudowali silnik używając do tego puszek po fasoli. Z racji, że firma bardzo mocno trzyma się tradycji robią tak do dziś produkując harleye.
- Ducati – wygląda, ale nie jedzie. Firma słynie z tego, że silnik typu „V” nazywa „L”, a suche sprzęgło spełnia również role ostrzegawczą na drodze, gdyż słychać je w promieniu kilometra.
- Suzuki – Suzuki to same stuki. Motocykle, których uruchomienie powoduje kanonadę apokaliptycznych dźwięków zwiastujących nadchodzący dwa końce – najpierw kraju, w którym jest uruchamiany, a potem reszty świata. Modele z lat 90-tych zwane olejakami działają nawet po wypluciu korbowodów.
- Zongshen – marka tworząca zabawki. Chińskie gówno, które jak jedzie w 2 osoby to już o 20 kilometrów wolniej jedzie.
- MZ – szwabskie sprzęty wytwarzane w XX wieku. Najbardziej popularna MZ ETZ 250 była postrachem polskich dróg i zawsze wyprzedzała JAWĘ, dopóki nie sprowadzono do polski Yamahy, Aprilii itp.
- JAWA – czechosłowacka myśl techniczna. Charakteryzują się innowacyjnym systemem ładowania akumulatora, które czasem działa. Istnieje legenda, że sprzęgło JAWY TS może działać bardzo dobrze, dlatego użytkownicy wymieniają je na sprzęgło od 634 i CZ.
- Aprilia – włoskie motocykle, które z trudem osiągają nawet 50 km/h w standardzie. Żeby móc osiągnąć taką prędkość, należy najpierw zdjąć pierwszą blokadę umiejscowioną pół metra w głąb stacyjki. Zaś żeby osiągnąć prędkość wyższą od 50 km/h, należy dobrać się do jednego z kabelków i poprosić mysz lub szczura i poprosić tego gryzonia, aby przegryzł właśnie ten kabelek. Podobnie jak w motocyklach Ducati, jest tu suche sprzęgło.
- KTM – firma z Austrii, produkuje motory przeznaczone tylko do jazdy poza drogami (off-road, motocross). Próba wyjechania nawet na polski asfalt kończy się mocnym trzęsieniem kierownicy. Jedynym sposobem na zdjęcie tej blokady jest równoległe wciśnięcie hamulca i sprzęgła podczas uruchamiania motocykla. Poza tym „wyprodukowali” jeden pełnoprawny „samochód” do jazdy po drogach publicznych.