Akordeon

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:44, 2 lis 2012 autorstwa Parzydełko (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 178.37.110.72. Autor wycofanej wersji to 88.156.23.171.)
Akordeon-tandem

– Witamy w niebie! Oto twoja harfa.
– Witamy w piekle! Oto twój akordeon.

Szatan o akordeonie

Akordeon, cyja, świnia, syntezator marszczony – chałturniczy pomiot urozmaicający sztukę żebractwa. Każdy akordeonista jest chałturnikiem (mimo że jest utalentowany i tak nikt go nie chce słuchać), niezależnie od tego czy gra klasykę, jazz, na fortepianie czy w Gothika.

Akordeon składa się z różnego badziewia ubitego w kupę. Wyrzucając go przez okno można zauważyć, że w środku coś jest. Wbrew wielu plotkom akordeon nie potrzebuje zasilania prądem. Posiada guziki, klawisze lub jedno i drugie, a mimo wszystko da się na tym grać.

Występowanie

Akordeony występują głównie w ogłoszeniach na Allegro.pl, gdyż przechowywanie akordeonu w domu grozi niekontrolowanym nagromadzeniem żył wodnych.

Akordeon jest drugim (po gitarze) najpopularniejszym instrumentem ogniskowym(choć nikt nie umie na nim grać), zwykle leży pod reklamówką z kiełbasą gdyż „każdy go nie słucha”, jednak ze względu na plastikową obudowę nie da się na nim usmażyć kiełbasy.

W środowisku muzycznym akordeon jest podmiotem wielu kretyńskich żartów i anegdot, toteż dzieli podobny los co altówka. Nie potrzebuje jednak litości i świetnie radzi sobie jako instrument solowy.

Rodzaje

Muzyk podczas gry na owym instrumencie.

Wyróżniamy dwa typy akordeonu tj. klawiszowy, który do złudzenia przypomina stojące bokiem pianino, warto podkreślić, że jeżeli się zdenerwujesz to możesz nauczyć się na tym grać. Drugi rodzaj to „guzikowy”, który swym wyglądem przypomina jurajskiego jeżowca. W koło guziki porozmieszczane chaotycznie tworzą swoistą deskę rozdzielczą samolotu F-16, w której jak wiadomo, że nie wiadomo o co chodzi ale wiemy, że musi być. Jeżeli chcesz ogłupieć to pomyśl, że kosmos jest nieskończony albo o akordeonie guzikowym.

Jak zdenerwować akordeonistę

  • Zacznij rozmowę od słów „mój dziadek też grał na akordeonie”;
  • Zapytaj, czy „tym pokrętłem się ścisza” i wskaż palcem na regulator paska basowego;
  • Zapytaj, czy „to nie jest ciężkie”;
  • Zapytaj, czy „nosisz kaszkiet i spodnie w kratkę”;
  • Pamiętaj o odpowiednim nazewnictwie – „harmoszka”, „grajek”, „guziczek” itd.