Koks: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Linia 1: Linia 1:
{{sur|osoby|[[węgiel]]}}
{{sur|osoby|[[węgiel]]}}
[[Plik:koks2.jpg|200px|right|thumb|Koks gatunku ludzkiego]]
[[Plik:koks2.jpg|200px|right|thumb|Koks gatunku ludzkiego]]

{{cytat|Ej, ty '''kupo mięśni''', wpuścisz nas do klubu?|Pjus i jego ziomy po zatrzymaniu przez '''koksa'''}}
{{cytat|Ej, ty '''kupo mięśni''', wpuścisz nas do klubu?|Pjus i jego ziomy po zatrzymaniu przez '''koksa'''}}


'''Koks''' – określenie łysego [[dresiarz|dresiarza]], zatrudnionego w charakterze ochroniarza na [[Dyskoteka|dyskotekach]] i w innych ośrodkach użytku publicznego. Kodeks koksa charakteryzuje się miłosierdziem, wyrozumiałością, poszanowaniem godności człowieka. Myślą przewodnią koksów jest: ''pomagaj, a na zło odpowiadaj dobrem''.
{{t}}określenie łysego [[dresiarz|dresiarza]], zatrudnionego w charakterze ochroniarza na [[dyskoteka]]ch i w innych ośrodkach użytku publicznego. Kodeks koksa charakteryzuje się miłosierdziem, wyrozumiałością, poszanowaniem godności człowieka. Myślą przewodnią koksów jest: ''pomagaj, a na zło odpowiadaj dobrem''.


W każdy poniedziałek udaje się na siłownię, aby jego muły nie zmalały od braku koksów. Dobry koks średnio na klatę podnosi 10 000 kg, a na biceps 1500. Nie przejmuje się sprawami płciowymi, ponieważ dla niego liczy się „piękno” własne. Przestrzega też starożytnego kodeksu spisanego przez Hiperklatesa w III w. p.n.e. Jest zbiorem ich zasad.
W każdy poniedziałek udaje się na siłownię, aby jego muły nie zmalały od braku koksów. Dobry koks średnio na klatę podnosi 10 000 kg, a na biceps 1500. Nie przejmuje się sprawami płciowymi, ponieważ dla niego liczy się „piękno” własne. Przestrzega też starożytnego kodeksu spisanego przez Hiperklatesa w III w. p.n.e. Jest zbiorem ich zasad.
Linia 14: Linia 13:
# Uda to nie łydki.
# Uda to nie łydki.
# Rzeźba dla peda{{cenzura3}}w.
# Rzeźba dla peda{{cenzura3}}w.
# Moja masa mój kapitał.
# Moja masa mój kapitał.
# W kupie siła, w masie moc.
# W kupie siła, w masie moc.
# Nie bojler tylko kaloryfer.
# Nie bojler, tylko kaloryfer.
# Nie jesz kolacji tylko wpier{{cenzura3}}sz dwie kolacje.
# Nie jesz kolacji, tylko wpier{{cenzura3}}sz dwie kolacje.
# Ćwicz matmę, bo musisz wiedzieć, ile zaprawy białkowej dodać do paszy.
# Ćwicz matmę, bo musisz wiedzieć, ile zaprawy białkowej dodać do paszy.
# Nie ma opierdalania się!
# Nie ma opierdalania się!

Wersja z 22:26, 15 sty 2013

Koks gatunku ludzkiego

Ej, ty kupo mięśni, wpuścisz nas do klubu?

Pjus i jego ziomy po zatrzymaniu przez koksa

Szablon:Tokreślenie łysego dresiarza, zatrudnionego w charakterze ochroniarza na dyskotekach i w innych ośrodkach użytku publicznego. Kodeks koksa charakteryzuje się miłosierdziem, wyrozumiałością, poszanowaniem godności człowieka. Myślą przewodnią koksów jest: pomagaj, a na zło odpowiadaj dobrem.

W każdy poniedziałek udaje się na siłownię, aby jego muły nie zmalały od braku koksów. Dobry koks średnio na klatę podnosi 10 000 kg, a na biceps 1500. Nie przejmuje się sprawami płciowymi, ponieważ dla niego liczy się „piękno” własne. Przestrzega też starożytnego kodeksu spisanego przez Hiperklatesa w III w. p.n.e. Jest zbiorem ich zasad.

Koks to także określenie niedozwolonych środków dopingujących dla sportowców, które wymyślane są przez laboratoria farmaceutyczne. Aby wyeliminować te środki ze sportu, te same laboratoria wymyślają tzw. testy antydopingowe, ale następnie wymyślają koks niewykrywalny dla tych testów, aby później znowu wymyślić lepszy test antydopingowy, wykrywający nowy koks. Postęp w tej dziedzinie zmierza do nieskończoności, czego dowodem jest rosnące bogactwo laboratoriów farmaceutycznych i rosnąca forma zdrowotna sportowców.

Kodeks koksa

  1. Zwiększ masę.
  2. Uda to nie łydki.
  3. Rzeźba dla pedaCenzura2.svgw.
  4. Moja masa – mój kapitał.
  5. W kupie siła, w masie moc.
  6. Nie bojler, tylko kaloryfer.
  7. Nie jesz kolacji, tylko wpierCenzura2.svgsz dwie kolacje.
  8. Ćwicz matmę, bo musisz wiedzieć, ile zaprawy białkowej dodać do paszy.
  9. Nie ma opierdalania się!
  10. Nie ma lipy!
  11. A po siłowni krwisty „stejk”!

Zobacz też