Metin2

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga! Gra może uzależniać!
Wg. Metina Ziemia jest płaska
To na co wszyscy czekają: koniec patchowania...
Plik:MetinPED.jpg
Niczego nie sugerująca rekalama

Tibja jest najlepsza nigdy nie zdradze Tibji!!!

Gracz dwa dni przed instalacją Metina

Metin rzondzi!!! Tibia to guwno!!!

Ten sam gracz dwa dni po instalacji Metina

Metin jest bogiem,
Granie nałogiem,
SM podstawą,
Wojny zabawą!

Jan Kochanowski o Metinie

Metin2 (Monotonna Ewentualnie Totalnie Idiotyczna Napierdalanka Dająca Wyładować Agresję) – gra bardzo podobna do Tibii, tylko że „bardziej zajebista bo w 3d”[1].

Historia

Gra wymyślona przez Koreańskich programistów, którym się nudziło w sobotni wieczór. Następnie została opublikowana przez hamierykańską firmę G4Box i sprzedana za kilka browarów niemieckiej firmie GameForge, specom od gier w budowanie obrazków. To właśnie oni trzepią teraz od Dzieci Neo pieniądze (skradzione rodzicom) za Smocze Monety.

Wersje językowe gry

  • Polska – oczywiście najlepsza wersja (demo) koreańskiej wersji przetłumaczona na język polski, jak w każdym MMORPG, Polacy stanowią najliczniejszą grupę graczy. Głównie na skutek stosunkowo wysokiego wskaźnika urodzeń w ciągu ostatnich 10 lat.
  • Amerykańska – najstarsza edycja, jedyna zarządzana przez G4Box. Przeznaczona dla Amerykanów, o czym świadczą nazwy dominujących gildii: „POLACY” i „RussianBears”. Gra nieco różni się od pozostałych wersji. Jest inna mapa, przedmioty, a niektórzy NPC piszą pokemoniastym pismem (po angielsku oczywiście).
  • Brytyjska – grają tam głównie dzieci emigrantów z Polski.
  • Turecka – nikt w Turcji o tym nie słyszał, więc na serwer szybko wbili Polacy, licząc na szybkie dostanie się do top 10.
  • Grecka – jak wyżej – sami Polacy, po grecku się nie dogadasz.
  • Francuska – raczej trudno tam znaleźć towarzystwo, nawet jak ktoś umie po francusku. Gra tam garstka osób, a w dodatku sami bociarze. GameMasterzy nie reagują, bo musieliby zbanować cały serwer.
  • Niemiecka – takiej wersji nie ma... Ludzie z GameForge stwierdzili, że nie ma sensu uruchamiać jeszcze jednej edycji, na której będą grać tylko Polacy.

Rozgrywka

Plik:Metinlol.jpg
Sceny pornograficzne w grze

Gra przenosi nas w bliżej nieokreślone miejsce na wschodzie, w bliżej niesprecyzowanym czasie w przeszłości. Jak w każdym MMORPG, gracze mają za zadanie zabijanie bezbronnych, milusich zwierzątek.

Walutą w Metinie jest yang (z ang. gold), czyli złoto. W praktyce jedynym jego źródłem są zabite potwory.

Potwory

Potwory w Metinie2 to zwykle zwierzątka

Noob (z prawej) uciekający przed potworami

(pieski, misie, gigantyczne zmutowane pająki itp.) lub członkowie złych klanów. Mają bardzo ciekawą pracę – ich zadaniem jest stanie w miejscu i czekanie na gracza, który przyjdzie i je zabije. Oczywiście po chwili mogą się odrodzić. Co ciekawe, potworom nigdy się nie nudzi takie ciągłe umieranie i rodzenie się, niczym Kenny z South Parku. Zastanawiająca jest też ich dieta – większość z nich połyka złoto, a niektóre bronie, zbroje i butelki z napojami.

Twórcy gry twierdzą, że „stworzenia są niezwykle inteligentne”[2], gdyż po zaatakowaniu jednego z nich inne rzucają się na gracza. Też coś! Gdyby były choć trochę inteligentne, uciekałyby gdzie pieprz rośnie!

Złe klany

Złe klany to grupa ludzi, którym odbiło i przeszli na tą stronę, która zawsze przegrywa (czyt. na stronę zła). Teraz służą graczom jako worki treningowe. Co ciekawe, każdy członek złego klanu ma broń, zbroję itp., ale gdy umiera, gracz ma tylko kilka procent szans[3] na zdobycie przedmiotu.

NPC

Plik:Kowal.JPG
Najbardziej Lubiany NPC w Metinie

dasz jakis item plx

Noob rozmawiający z NPC

NPC (non-player character) to koleś, którego zadaniem jest skupowanie od graczy ciężko zdobytego loota za marne grosze i sprzedawanie badziewnych itemów za bajońskie sumy. Istnieją też NPC, którzy ganiają nas po całej mapie za kilka yang (są to tzw. kłesty, patrz niżej).

Najbardziej nielubianym NPC jest Howard Webb Kowal, który potrafi ulepszać przedmioty (za odpowiednią opłatą), jednak przy ulepszaniu istnieje ryzyko zniszczenia ich. Oczywiście nooby uwielbiają ulepszać sobie bronie, nie mając żadnych zapasowych, a gdy zostaną bez miecza, wyzywają Kowala od skSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment, biją matkę krzesłem bądź wchodzą na forum i zakładają miliony tematów z obelgami pod adresem kowala lub twórców gry.

Drugim nielubianym NPC jest Biolog. Każe on przynosić jakieś rzadkie rośliny. Czasami gdy z trudem znajdziemy ziółka, za którymi przeszliśmy całą mapę, on chytrze zabiera nam wszystkie i bezczelnie mówi, że wziął jeden i każe przynieść więcej lub twierdzi, że są złej jakości.

Ciekawą rzeczą jest występowanie rzadkich roślin i przedmiotów i roślin w grze. Jeśli NPC da nam questa na znalezienie 10 magicznych różowych ogórków, to nagle w magiczny sposób zaczną wypadać z zabitych przez nas potworków, choć kiedy indziej nie da się czegoś takiego zloocić.

Questy

Provided ID could not be validated. Jak w każdym MMORPG, w Metinie nie mogło zabraknąć questów. Początkowo dostajemy je od ekscentrycznych NPC, którzy płacą nam tysiące yang za dostarczenie jakiejś wiadomości lub odnalezienie grzebienia. Później questy stają się bardziej urozmaicone i polegają na zabijaniu, zabijaniu, ew. zabijaniu.

Kamienie metin

Kamienie, które regularnie spadają z nieba, aby dzieci miały zabawę przy ich rozwalaniu. Istnieją różne rodzaje, różniące się kolorem. Zazwyczaj z ich niszczenia nie ma większych korzyści, chyba że otrzymasz questa, polegającego na zniszczeniu konkretnego metina. Zazwyczaj jednak, jeśli dostaniesz takowego, okaże się, że będą spadać wszystkie inne, tylko nie ten, który masz rozwalić, a jeśli już spadnie, to zlecą się nooby i sprzątną ci ten kamień sprzed nosa.

Smocze monety

Najpotężniejsze przedmioty w grze. Pomimo zapewnień autorów, są one silniejsze od kamieni Metin razem wziętych. Pozwalają one nabyć graczowi wiele zdolności, np. większe obrażenia, więcej expa, szybsze chodzenie, większa szansa na dobry loot, mikstury regenerujące natychmiastowo co tylko zapragniesz, nowe wyglądy, fryzury, maskę uczuć i wiele innych, które zamienią pierwszego lepszego noobka w top 1.

Smocze monety są dostępne w super-tajnym queście, w magicznej krainie zwanej „item shop”. Quest polega na wysłaniu SMS-a za 10 zł (ew. przelewu). A najlepiej kilku.

Dźwięk

Oprawa dźwiękowa w Metin2 to głównie okrzyki bojowe bohatera i odgłosy umierających potworów (u niektórych okrzyki bojowe potworów i odgłosy umierania bohatera), a także muzyka nagrana na dyskotece szkolnej. Tak naprawdę jedyne, co dobrego można powiedzieć o tej muzyce, to że jest lepsza od Tibijskiej (choć to stwierdzenie spotyka się z ostrym sprzeciwem Tibijczyków).

Lagi

Jednym z najważniejszych elementów gry są lagi. Są one powszechne i bardzo lubiane przez graczy, a jedynymi prawami regulującymi ich występowanie są Prawa Murphy'ego. Oto najważniejsze z nich:

  • Lagi najczęściej pojawiają się w trakcie walki, im trudniejsza walka tym większe prawdopodobieństwo laga.
  • Lag kończy się w momencie, gdy leżysz martwy, bądź gdy masz poniżej 100 HP.
  • Jeśli wypadnie ci super-zajebisty item, którego poszukiwałeś od tygodnia, to prawdopodobieństwo, że dostaniesz długiego laga, przyjdą nooby i go zajebią, jest równe praktycznie 100%.
  • Prawdopodobieństwo wystąpienia laga podczas pojedynku jest wprost proporcjonalne do twojej chęci wygrania tego pojedynku. Szansa, że twój przeciwnik dostanie laga, jest praktycznie równa zeru.
  • Gdy bierzesz udział w wojnie, szansa pojawienia się laga jest proporcjonalna do twojej pewności, że wygrasz.
  • Gra działa bezproblemowo tylko wtedy, gdy jesteś AFK.
  • Gra posiada system sztucznej inteligencji, który pilnuje, by lagi pojawiały się wtedy, gdy wyrządzą najwięcej szkód i możliwie najbardziej wkurzą gracza.
  • Jeśli przez kilka godzin nie doznałeś ani jednego laga, to znaczy, że gra oczekuje na najbardziej dogodny moment, by zaatakować.
  • Jeśli jednak wydaje ci się, że wszystko idzie dobrze, to prawdopodobnie jutro nastąpi awaria serwera i administracja zrobi backup do stanu sprzed tygodnia.
  • Częstotliwość występowania lagów jest odwrotnie proporcjonalna do ilości wykupywanych przez ciebie Smoczych Monet.

Gracze

Efekt zwołania kumpli dziecka Neo

Noob: wes mnie muze poexpic plz
Normalny gracz: Nie
Noob: zal.pl
Noob: zal.pl
Noob: zalpl
Noob: zal.pl
[...]

Noobowska prośba o dołączeniu się do drużyny w Metinie. Dłuuuuuugi fragment tej rozmowy litościwie pominęliśmy.

Gracze w Metin2 dzielą się na kilka podstawowych grup. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych.

  • Dzieci Neostrady, zazwyczaj w wieku 7-15 lat. Namawiają kolegów z podwórka do rejestracji, a ich gra polega głównie na żebraniu, bądź zadawaniu idiotycznych pytań. Gdy zbierze się grupka kilku takich osobników, potrafią godzinami rozprawiać o grze i chwalić się, kto wyżebrał najlepszy item. Kontakty graczy z rodziną ograniczają się do żebrania o pieniądze na SM, bądź na nowe konto z Allegro.
  • Weterani Tibii, którzy z powodu wybitnej znajomości języka angielskiego i niezwykłej inteligencji nie potrafili wyjść z Rookgaardu i z tego powodu zakończyli karierę. Ich życie polega na siedzeniu przy kompie i expieniu, z krótkimi przerwami na szkołę i sen. Rodzice zazwyczaj nie protestują, bo czytali artykuł w Wybiórczej[4] i wiedzą, czym to się może skończyć.
  • Twórcy Tibii – podkradają konkurencji najciekawsze pomysły.
  • Bociarze, czyli ludzie, którzy kupili bota na Allegro i odpalają go 24/7. Ze względu na niesamowitą aktywność GM, zazwyczaj są bezkarni i szybko wchodzą do czołówki. Oczywiście i tak nic im to nie daje, bo nie umieją normalnie grać i padają co minutę.
  • Nonsensopedyści, rejestrują się tylko po to, by napisać artykuł o tej grze.
  • Oszuści, sprzedają Dzieciom Neo na Allegro postacie z 431 levelem (tak, są gracze, którzy się na to nabierają...). Często zakładają strony, na których można wziąć udział w loterii i wygrać 5kk yang. Warunkiem jest oczywiście podanie hasła do postaci. Mają bardzo wysoką skuteczność.
  • Spamerzy, zazwyczaj gracze z 1 lvlem o nazwie „uggghawuidhesif”. Mają program, który na kanale handlowym ciągle wpisuje reklamy jakiegoś serwisu internetowego, zwykle sprzedającego yang za prawdziwe pieniądze. Pod te adresy prawie nikt nie wchodzi (z wyjątkiem Dzieci Neo). Niektóre nooby bardzo lubią pisać do nich, aby „zamknęli buzię” lecz z niewyjaśnionych przyczyn nigdy ich nie słuchają.

Noob w Metin2

Info.png Główny artykuł: noob

W Metinie nooby stanowią liczną i bardzo ważną cześć społeczeństwa. Noobolodzy dotychczas wyodrębnili kilka głównych rodzajów noobow. każdy specjalizuje się w czym innym, jednak zadaniem każdego jest to samo : psucie innym przyjemności.

Lur Pisze na czacie : "poluruje weście mnie do pt to wam pomoge". Kiedy znajdzie się w pt luruje pół lokacji po czym pt pada z powodu ilości mobków. Po dostaniu opieprzu od całej ekipy stwierdza : " tu som same nooby ide gcie indziej". Dość niebezpieczny, choć zwykle szybko pada na PvP ( z racji braku jakiejkolwiek wiedzy o tym trybie gry)

Handlarz Sprzedaje FMS'a +8 za 150k i kupuje FMS'a +1 za 50k. Następnie stwierdza, że ubił świetny interes, bo przecież zarobił 100k. Nie jest niebezpieczny, wręcz przeciwnie : można u niego kupić ekwipunek dla całego konta płacąc z jednej postaci grosze.

Poszukiwacz Metinów Przez godzine wrzeszczy "szókam metka zazdry!!!!!11111 szept jak ktos znajdzie !!!111111". Ale tego, że za ten czas sam rozwaliłby z 10 takich metków... Cóż, nooby nie są inteligentne.

KSer Wbija na spot zajęty przez 8 osobowe PT i bezczelnie wybija największe grupy mobków. Nie reaguje na prośby o odejście. Kiedy dostaje w papę, wyzywa pt od noobów po czym wychodzi z CH.

Bibliotekarz Zbiera KU dla wszystkich postaci ( nie ważne czy gra szamanem, będzie zbierał księgi dla woja albo sury ) sprzedając je później po 99.999.999.999k yang. Oczywiście nie wie że tych ksiąg używa się do podniesienia poziomu skilla : on zajmuje się zbieraniem. Raczej niegroźny.

GameMaster Próbuje wmówić każdemu, że jest GMem. Na czacie spamuje : " dajcie mi sfoje passy do konta a ja dam wam 9999999kkk yang i nowy ekfipunek, jak nie dacie macie bana" Warto pamiętać że GM nie może nic dać a pozatym wyróżnia się chmurką nad głową i mozliwością przemieszczania się po całej mapie. Niebezpieczny dla nowych graczy, dla tych choć trochę obeznanych z grą niegroźny.

Pomocnik Zazwyczaj szaman z 8 lvlem. Proponuje postacią z lvlem 70+ buffa na 1 lvlu. Kiedy zostaje wyśmiany, wyzywa gracza od noobów, dostaje hunta na wolnym i wychodzi z gry. Niegroźny choć wkurzający.

Exp-man Każe każdemu się expić " bo jak nie to wejde mojm wojem z 93 lvlem i cie zjade i wezme ci zeczy z konta ". Oczywiście tego że jego woj gra na innym serverze to już nie powie. Nie jest groźny.

Samodzielny Na 5 lvlu idzie do m2 i zaczyna lurować. Zazwyczaj luruje po 5-9 grupek, pada z 12 razy tracąc cały exp, a po chwili przychodzi high lvl i wybija cały spot.


Słownik

Metin2 występuje w różnych wersjach językowych, więc w przeciwieństwie do konkurencji, gracze nie muszą znać angielskiego. Można się dogadać po ludzku, jednak niektóre zwroty mogą być niezrozumiałe dla niewtajemniczonych. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych:

  • sell / buy – jedyne dwa angielskie słowa, które znają gracze. Tak naprawdę nie wiadomo, po co ich używają. Przykład użycia:
    • sell pajencza wlucznia <<<<<<<<<<<< SZEPT!!111 >>>>>Witam, mam do zaoferowania pajęczą włócznię, zainteresowanych proszę o szept.
    • sell ku Witam, mam na sprzedaż Księgę Umiejętności.
    • Ważna uwaga: Jeśli napiszesz spszedam albo kópie to jesteś noobem nie znającym się na Metinie, a jeśli - nie daj Boże - wpiszesz sprzedam lub kupię to jesteś noobem i kujonem.
  • lvl / ktury lvlWitaj, drogi graczu, czy mógłbyś mi zdradzić, który masz poziom ? (całe szczęście, że teraz poziomy wyświetlają się obok nicku).
  • pvp / walka/ soloTowarzyszu! Widzę, żeś naprawdę dzielny wojownik, toteż wyzywam cię na pojedynek! Czy podejmujesz moje wyzwanie?
  • podexpisz Przepraszam, czy mógłbyś wziąć mnie do grupy i pomóc mi zdobyć następny poziom?
  • buff / buffaSzanowny szamanie / droga szamanko, czy możesz mnie wspomóc i rzucić na mnie swoje czary defensywne?
  • e tySzanowny panie / zacna damo! Zatrzymaj się chwilkę, mam ważną rzecz do przekazania Tobie! (ta ważna rzecz to najczęściej to zwięzły komunikat podobny do powyższych).
  • hcesz byc mojom dziewczynom – (nie, wbrew pozorom to nie jest stwierdzenie) Zacna damo! (Pytanie kierowane zazwyczaj do nielicznych przedstawicielek płci pięknej). Gdy cię ujrzałem (najczęściej to „ujrzenie” polega na dowiedzeniu się który lvl ma zacna dama) nie miałem wątpliwości: zapałałem miłością do Ciebie i kieruję do Ciebie nieśmiałe pytanie: Czy zechciałabyś się bliżej ze mną zaznajomić? (najczęściej oczywiście chodzi o wyłudzenie „itemków”).
  • kurva / zabic kowalaIrytuje mnie postawa pana Kowala, który ciągle udaremnia moje próby ulepszenia broni, przez co zmuszony jestem wydawać duże sumy na kupowanie broni od innych graczy.
  • E?Czy mógłbyś powtórzyć, bo nie zrozumiałem?
  • won / wypierdalajWybacz mi proszę moją nieuprzejmość, lecz uważam twoją obecność w tym miejscu za co najmniej nieodpowiednią. Proszę, oddal się.
  • rzalUważam twoje zachowanie za frustrujące.
  • Jstm sóper! szukam hlopaka!! LOFFciam was (mam 20 lat, jak cos)Uważam się za obdarzoną poczuciem humoru i urodą panienką. Poszukuję chłopaka, z którym fajnie się rozmawia. (jestem dość młoda)

Ważną częścią komunikacji w Metinie są błędy ortograficzne. Nie są one bynajmniej wynikiem nieuctwa graczy, lecz głęboko zakorzenioną tradycją gry. Jeśli popełniasz mniej niż 2 błędy na zdanie, to jesteś kujonem i nie masz prawa nazywać siebie graczem. Ponadto niedopuszczalne jest używanie znaków interpunkcyjnych, zwrotów grzecznościowych (chyba, że „proszę” przy błaganiu o itemki), czy trudnych słów (takich jak fenoloftaleina). Nie należy używać dużych liter, chyba że piszesz po pokemońsku lub z caps lockiem.

Nigdy, ale to nigdy nie próbuj zwracać graczowi uwagę na ortografię. Jeśli ośmielisz się wytknąć jego błąd, gracz powie ci, co sądzi o tobie, o twojej rodzinie i napuści na ciebie kolegów.

Klasy

W Metinie wyróżniają się 4 klasy: dwie nadające się do gry (Wojownik, Sura) oraz klasy dla fanów Naruto i Shaman Kinga.

Wojownik

Wojownik – kupa mięcha okuta blachą (zawiniętą z Castoramy) jego iloraz IQ jest równy punktom inteligencji, czyli najczęściej 3. Przez większą część życia macha stukilogramowym świecącym, płonącym i błyszczącym mieczem. Potrafi nosić dwuręczny miecz i tarczę na raz. Zazwyczaj namawia kolegów z klasy, żeby się zarejestrowali i zrobili szamana. Wojownik jest też najlepszą profesją na straszenie noobów, ponieważ gdy tylko założy ładnie wyglądającą broń od razu nooby uciekają.

Sura

Sura (arab. سورة) - nazwa rozdziału Koranu. Koran składa się ze 114 sur.

Wikipedia o surze

Sura – wojownik w wersji magicznej. Twórcy gry, gdy wymyślali nazwę dla tej profesji, byli prawdopodobnie pijani. Sura jest zawsze podrapany na twarzy i jest w podeszłym wieku, świadczą o tym jego siwe włosy. Każdy sura cierpi na dziwne schorzenie objawiające się czerwonym kolorem skóry na lewej ręce.

Szaman

Profesja dla noobów

Ninja o Szamanie

Szaman (z ang. Mage) – klasa przeznaczona głównie do wspierania wojowników. Szaman walczy za pomocą wachlarzy i dzwonków, z których, o dziwo, potrafi czasem przySłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment lepiej niż wojownik swoim stukilogramowym, płonącym, błyszczącym i świecącym mieczem.

Ninja

Ninja (jap. 忍者, にんじゃ) niewidzialny człowiek

Wikipedia o ninji

Profesja dla noobów

Szaman o Ninji

Ninja (z ang. Assassin Cred) – profesja strzelająca z łuku. A ludzie się czepiają, że w Tibii profesja walcząca na dystans (paladyn) ma dziwną nazwę. Potrafi także bardzo szybko wymachiwać scyzorykami. Aż dziwne, że się nie skaleczy – może dlatego, że kiedyś był emo i ma doświadczenie w machaniu żyletką. Lecz gdy się potknie i wpadnie na swoją broń to nie będzie lekko.

Uzależnienie

Możesz czuć się uzależniony, jeśli:

  • Będąc w górach zaciekle bijesz w każdy większy napotkany kamień, myśląc że to metin.
  • Rzucasz w swoje rodzeństwo/rodziców szklanką.
  • Idąc na ryby marzysz o złowieniu farby do włosów.
  • Zabijasz swojego psa, chcąc sobie podexpić. Następnie czekasz kilka minut, ale pies nie odradza się. Ku swojemu przerażeniu stwierdzasz, że w twoim domu psy się nie respią i musisz zlurować innego.
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania o level rozmówcy.
  • Wiesz, jak dojść do piekła na piechotę.
  • Potrafisz szeptać do osób oddalonych o kilka kilometrów.
  • Ani trochę nie boisz się śmierci, to przecież strata tylko kilku procent expa.
  • Idąc do zoo z rodziną rzucasz czym popadnie w małpy licząc że lootnie ci medal.
  • Panicznie boisz się żółwi i pająków.
  • Myślisz że po twoim tąpnięciu wszyscy się przewrócą.
  • Bijesz wszystkich Kowalskich
  • Strzyżesz się w Item Shopie.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszulka.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Nie myjesz ręki przez rok, czekając, aż zostaniesz surą.
  • Gdy oglądasz dowolny wyścig sprinterów przed telewizorem ryczysz „Ale nooby na speedhackach jadą!”.
  • Kupując oranżadę w sklepie zastanawiasz się, ile daje HP.
  • Zastanawiasz się, jakie obrażenia zadaje twój plastikowy zabawkowy miecz.
  • Gdy jesteś w lesie, szukasz driad / duchów pniaka / duchów drzew, zastanawiając się czy dropnie ci zbroja na 54 lvl / wydropi ci jego marmur / lootnie ci korzeń „Zelkova”.
  • Strzelasz z łuku / walisz mieczem we wszystko co ma czerwony ew. fioletowy napis.
  • Gdy się rodzi twój brat ew. siostra czekasz na nią przed szpitalem aż skończy tutoriala.
  • Plujesz na kolegę, tłumacząc, że dajesz mu buffa.
  • Nie boisz się wilków – przecież mają tylko 3 lvl.
  • Gdy znajdziesz szary kamyk, biegniesz do domu ciesząc się, że dropnął ci KD Śmierci.
  • Chcesz wypożyczyć z bibliotek Księgę Polimorfii.
  • Bijesz wszystkich obcokrajowców.
  • Przed zaliczeniem biegu na WF szukasz speedhacka w pobliskim sklepie.
  • Nie zdziwisz się, gdy zobaczysz kilka osób ubranych i wyglądających tak samo jak ty.
  • Gdy zobaczysz staruszka, dajesz mu 1000 zł żeby cię zabrał na pustynię.
  • Po pobiciu policjanta szukasz fasolki zen u przypadkowych przechodniów.
  • Czytasz jak najwięcej książek, bo uważasz, że w ten sposób skille Ci rosną.
  • Gdy ktoś cię popchnie, mówisz: Weź zgodę na solo, rozwalę cię noobie!.
  • Szukasz na bazarze czerwonej, dwumetrowej broni, mówiąc Kupię RIB.
  • Bierzesz broń i zaczynasz się kręcić w miejscu, obok psa, myśląc, że używasz Smoczego Wiru.
  • Każdą złowioną rybę rozpruwasz w poszukiwaniu małży.
  • Idziesz do dyrektorki szkoły i prosisz, aby ulepszyła ci riba na +7.
  • Kiedy umawiasz się ze znajomymi pod kinem, a nie możesz ich wypatrzeć, stwierdzasz, że na pewno są na innym CH.
  • Stajesz w centrum miasta; rozbierasz się i rozkładasz stolik, mała skrzyneczka na nim i próbujesz powieśić transparent w powietrzu lub sam próbujesz się w niego zamienić i myślisz, że gdy ktoś kliknie twój napis, zobaczy twoje towary.
  • W zimę próbujesz użyć Smoczego Skowytu, by się ogrzać.
  • Wskakujesz pod samochody myśląc, że teleportujesz się do miasta.
  • Nigdy nie załatwiasz potrzeb fizjologicznych (to akurat cecha wspólna dla graczy większości gier).
  • Nigdy się nie kąpałeś w morzu, bo nie potrafisz wejść na większą głębokość, niż do kolan.
  • Idąc do fryzjera się ostrzyc, zawsze bierzesz telefon. Fryzura zawsze może kosztować więcej smoczych monet, więc musisz móc doładować konto.
  • Gdy idziesz na wycieczkę do lasu, kupujesz po drodze tyle czerwonych Powerade'ów ile się da. Przed wejściem do lasu pytasz wszystkich o levele, klasy postaci, profesje i skile. Robisz PT, jesteś bardzo zadowolony i myślisz, że nabijesz kilka leveli.
  • Pijąc jakiś napój wypijasz go jednym łykiem zjadając również butelkę i zakrętkę.
  • Podczas biegu długodystansowego pytasz innych uczestników, czy posiadają Duże Fioletowe Mikstury.
  • Nigdy nie masz lekcji biologi, bo gdy do klasy wchodzi biolog, szybko go zabijasz.

Zobacz też

Przypisy

  1. Wypowiedź speca
  2. Cytat z oficjalnej polskiej strony Metina2
  3. Jak kupisz odpowiednią ilość smoczych monet, to kilkanaście
  4. Ten artykuł o dzieciaku, który pobił matkę krzesłem