Mortadela
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Prosto w mortadelę!
- Król Julian o mortadeli
Mortadela, mortadela - nie nadszarpnie ci portfela
- Stan Tutaj w piosence o mortadeli
Mortadela (wł. Mortadella) – rodzaj włoskiej (ale też polskiej) kiełbasy z Lombardii, która przybyła tak jak Mazurek Dąbrowskiego do polskiej ziemi, by podbić polskie stoły, a później jamy gębowe i żołądki, a potem wrócić na stoły w swojej pierwotnej postaci[1]. Nazwa pochodzi od zlepku słów: włoskiego morte, oznaczającego śmierć i francuskiego de la oznaczającego skąd pochodzi (w skrócie z). Jak widać, ze śmiercią mortadeli do twarzy.
Skład surowcowy
- Krowie wymiona – 4%;
- Mięso z żuka – 2%;
- Mięso z fugu – 1%;
- Popiół z palm wielkanocnych – 5%;
- Kocie pazurki – 2%;
- Arszenik – 6%;
- Ziemia obiecana – 5%;
- Żwirek – 3%;
- Mięso wieprzowe – 0,1%;
- Mięso wołowe – 0,9%;
- Arbuz – 1%;
- Kokaina – 10%;
- Styropian – 20%;
- Margaryna – 20%;
- Czekolada deserowa – 5%;
- Butapren – 3%;
- Kości wiewiórki – 2%;
- Powietrze – 10%.
Wbrew powszechnym przekonaniom, mortadela nie zawiera dodatków „E”, konserwantów i sztucznych barwników. Może skusisz się na plasterek?
Przypisy
- ↑ Właściwość typowa dla polskiej mortadeli
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny sztuki kulinarnej. Jeśli wiesz co jesz – rozbuduj go.