NonNews:Angola vs. Portugalia (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ja tam Angoli nie lubie, są tacy kurna pompatyczni.

Paweł Janas o meczu Angola vs. Portugalia

Angolczycy mają przydomek Balangasz Negrasz.

Komentator o zespole Angoli

Od kiegy Angole są bambusami?

Paweł Janas po włączeniu odbiornika telewizyjnego

Mecz Angola vs. Portugalia (Mundial 2006) rozpoczął się 11 czerwca o godzinie 2100. Jak to zwykle bywa, Angolczycy pierwsi zaczęli śpiewać hymn, jednak Portugalia nie pozostała im dłużna - swój hymn zaśpiewała głośniej, bo przyjechało ich więcej niż 30. Już w 18. sekundzie Portugalia chciała ukarać swoją kolonię, lecz nie zdołała trafić w bramkę. Bramka, wykonana z orzecha, była postkolonialnym, zdobycznym pogrobowcem. W czwartej minucie Portugalczycy zemścili się za utracone sady orzechowe. W 14 minucie napastnik Angoli zasunął kopa w brzuch wrogiego bramkarza, po czym wrogi się zwinął, a lód mu przyłożono. Komentatorzy na chwilę zamilkli, ale jak każde szczęście trwało to krótko. Przerwa!!!

Do przerwy reprezentacja Angoli przegrywa 0:1

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy komentatorzy stwierdzili, iż pierwsza dobiegła końca i to już przeszłość.

Szablon:Stubspo