NonNews:Brazylia vs. Ghana (Mundial 2006): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 14 wersji utworzonych przez 11 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{aktualne}}
<code>''Nie, proszę pana, dziś jest specjalna okazja, kupiłem sobie nawet na ten mecz lubrykator...''</code>
<code>''Nie, proszę pana, dziś jest specjalna okazja, kupiłem sobie nawet na ten mecz lubrykator...''</code>
:<code>[[Paweł Janas]] do [[Dariusz Szpakowski|Szpaqa]]</code>
:<code>[[Paweł Janas]] do [[Dariusz Szpakowski|Szpaqa]]</code>
Linia 6: Linia 5:
:<code>[[Roman Kołtoń]] o grze [[Ronaldinho]] w '''tym meczu'''</code>
:<code>[[Roman Kołtoń]] o grze [[Ronaldinho]] w '''tym meczu'''</code>


<code>''Ronaldo stracił na przygotopwaniach 6 kilogramów i to wpłynęło na niego niekorzystnie.''</code>
'''Mecz [[Brazylia]] vs. [[Ghana]] ([[mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]])''' rozpoczął się [[27 czerwca]] o godzinie 17<sup>00</sup>. Trener brazylijski miał trudne zadanie, ponieważ doradzało mu 180 milionów Brazylijczyków i każdy chciał zobaczyć inny wyjściowy skład. Proponowano nawet dalekich krewnych: emerytowanych [[listonosz]]y rzecznych. W 5 minucie jeden ze 180 milionów Brazylijczyków strzelił Ghanijczykom, Ghanom, Ghanadom... no, w każdym razie tym czarnym [[gol]]a. Obrona Brazylii była szczelna niczym [[sito]]. Ghanijskim napastnikom umożliwiano podania po linii prostej przez środek boiska i aż pod bramkę, ale ten, który był ostatni w sznureczku, był przekonany, że za łatwo poszło, że stoi gdzie indziej i w efekcie wstrzeliwał się minimalnie obok bramki. Na chwilę chylącej się ku końcowi pierwszej połowy piłkarze Ghany oglądali [[żółta kartka|żółtą kartkę]] średnio raz na 10 minut. W 43 minucie [[Dida]], jak przystało na golkipera, broni nogami w iksa jak panienka. W 46 minucie, w trakcie tradycyjnych dwóch minut, które dolicza sędzia, Brazylia strzeliła drugiego gola. Cała, 180-milionowa [[Brazylia]].
:<code>Komentator [[Telewizja Polska|TVP]]</code>

<code>''Ghana próbuje strzelić kontaktowego gola.''</code>
:<code>Komentator przy stanie meczu '''3:0'''</code>

'''Mecz [[Brazylia]] vs. [[Ghana]] ([[mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]])''' rozpoczął się [[27 czerwca]] o godzinie 17<sup>00</sup>. Trener brazylijski miał trudne zadanie, ponieważ doradzało mu 180 milionów Brazylijczyków i każdy chciał zobaczyć inny wyjściowy skład. Proponowano nawet dalekich krewnych: emerytowanych [[listonosz]]y rzecznych. W 5 minucie jeden ze 180 milionów Brazylijczyków strzelił Ghanijczykom, Ghanom, Ghanadom... no, w każdym razie tym czarnym [[gol]]a. Obrona Brazylii była szczelna niczym [[sito]]. Ghanijskim napastnikom umożliwiano podania po linii prostej przez środek boiska i aż pod bramkę, ale ten, który był ostatni w sznureczku, był przekonany, że za łatwo poszło, że stoi gdzie indziej, i w efekcie wstrzeliwał się minimalnie obok bramki. Na chwilę chylącej się ku końcowi pierwszej połowy piłkarze Ghany oglądali [[żółta kartka|żółtą kartkę]] średnio raz na 10 minut. W 43 minucie [[Dida]], jak przystało na golkipera, broni nogami w iksa jak panienka. W 46 minucie, w trakcie tradycyjnych [[2 minuty|dwóch minut]], które dolicza sędzia, Brazylia strzeliła drugiego gola. Cała, 180-milionowa [[Brazylia]].


'''Po pierwszej połowie było 2:0 dla Brazylii.'''
'''Po pierwszej połowie było 2:0 dla Brazylii.'''


Druga połowa zaczęła się od tego, że trener Ghany pokłócił się z zespołem i sędzią i resztę meczu postanowił obejrzeć z [[trybuny|trybun]]. Następnie [[Ronaldo]] najadł się [[ciastko|ciastek]].
Druga połowa zaczęła się od tego, że trener Ghany pokłócił się z zespołem i sędzią i resztę meczu postanowił obejrzeć z [[trybuny|trybun]]. Następnie [[Ronaldo]] najadł się [[ciastko|ciastek]] – ten sam Ronaldo, który przed zgrupowaniem przed [[Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundialem]] ważył 94 kilogramy. I co? I nic... W 81 minucie ''Gyan'' przewrócił się w polu karnym i dostał za to żółtą kartkę, a że 2+2=4 (a 1+1=2), to wyszła z tego [[czerwona kartka|kartka czerwona]]. Szybko zorientowali się w tym Brazylijczycy i Roberto Car... Roberto... Ze Roberto strzelił bramkę na 3:0... A Ronaldo biegał, pewnie jeszcze parę kilo schudł... Sędzia doliczył równie słynne jak ''2 minuty'', ''[[3 minuty]]'' i zakończył mecz!

'''Brazylia wygrała z Ghaną 3:0'''




{{Mundial mecze}}
{{Mundial mecze}}


{{NonNews data|26 czerwca 2006}}
[[Kategoria:Mundial 2006]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – mundial]]

Aktualna wersja na dzień 12:50, 2 maj 2020

Nie, proszę pana, dziś jest specjalna okazja, kupiłem sobie nawet na ten mecz lubrykator...

Paweł Janas do Szpaqa

W tych reklamówkach jakoś celniej podaje.

Roman Kołtoń o grze Ronaldinho w tym meczu

Ronaldo stracił na przygotopwaniach 6 kilogramów i to wpłynęło na niego niekorzystnie.

Komentator TVP

Ghana próbuje strzelić kontaktowego gola.

Komentator przy stanie meczu 3:0

Mecz Brazylia vs. Ghana (Mundial 2006) rozpoczął się 27 czerwca o godzinie 1700. Trener brazylijski miał trudne zadanie, ponieważ doradzało mu 180 milionów Brazylijczyków i każdy chciał zobaczyć inny wyjściowy skład. Proponowano nawet dalekich krewnych: emerytowanych listonoszy rzecznych. W 5 minucie jeden ze 180 milionów Brazylijczyków strzelił Ghanijczykom, Ghanom, Ghanadom... no, w każdym razie tym czarnym gola. Obrona Brazylii była szczelna niczym sito. Ghanijskim napastnikom umożliwiano podania po linii prostej przez środek boiska i aż pod bramkę, ale ten, który był ostatni w sznureczku, był przekonany, że za łatwo poszło, że stoi gdzie indziej, i w efekcie wstrzeliwał się minimalnie obok bramki. Na chwilę chylącej się ku końcowi pierwszej połowy piłkarze Ghany oglądali żółtą kartkę średnio raz na 10 minut. W 43 minucie Dida, jak przystało na golkipera, broni nogami w iksa jak panienka. W 46 minucie, w trakcie tradycyjnych dwóch minut, które dolicza sędzia, Brazylia strzeliła drugiego gola. Cała, 180-milionowa Brazylia.

Po pierwszej połowie było 2:0 dla Brazylii.

Druga połowa zaczęła się od tego, że trener Ghany pokłócił się z zespołem i sędzią i resztę meczu postanowił obejrzeć z trybun. Następnie Ronaldo najadł się ciastek – ten sam Ronaldo, który przed zgrupowaniem przed Mundialem ważył 94 kilogramy. I co? I nic... W 81 minucie Gyan przewrócił się w polu karnym i dostał za to żółtą kartkę, a że 2+2=4 (a 1+1=2), to wyszła z tego kartka czerwona. Szybko zorientowali się w tym Brazylijczycy i Roberto Car... Roberto... Ze Roberto strzelił bramkę na 3:0... A Ronaldo biegał, pewnie jeszcze parę kilo schudł... Sędzia doliczył równie słynne jak 2 minuty, 3 minuty i zakończył mecz!

Brazylia wygrała z Ghaną 3:0