Rastafarianie: Różnice pomiędzy wersjami
M (;) Znacznik: edytor źródłowy |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
== Jak poznać? == |
== Jak poznać? == |
||
* Czujesz, że coś słodko pachnie? To właśnie rastafarianin zjadający jagodziankę z truskawkami bądź żujący malinową mambę |
* Czujesz, że coś słodko pachnie? To właśnie rastafarianin zjadający jagodziankę z truskawkami bądź żujący malinową mambę. |
||
* |
* Rastafarianie zawsze się śmieją, ale nigdy nie wiedzą, z czego. Najczęściej powodem jest szyszka lub polowanie na kosmitów w lesie. |
||
* |
* Ma przynajmniej sześciu [[Metalowcy|przyjaciół z glanami]], którzy przekonują drechów o bezsensowności ich argumentów. |
||
* |
* Rastafarianin denerwuje się, gdy nazwiesz go rastafarianinem. On nie jest rastafarianinem, on jest rasta. |
||
* |
* Nazywa cię „man”, niezależnie od twojej płci. |
||
* |
* Rastafarianin mówi dialektem jamajskim, przedłużając samogłoski. |
||
* |
* Rastafarianin niszczy [[system (punk)|system]] od środka, jest [[anarchiści|anarchistą]], [[hippisi|hippisem]] i [[punkowcy|punkiem]] jednocześnie. |
||
* |
* Rastafarianin jara, by połączyć się z [[Jah]], wie wszystko o Jah, a także o Jah; czasami też interesuje się Jah. |
||
* |
* Rasta rzuca się z uwielbieniem na każdego przechodzącego murzyna. |
||
== RastaKid == |
== RastaKid == |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
== Jak być? == |
== Jak być? == |
||
[[Plik:Rasta001A|250px|thumb|W Babilonie zdrada…]] |
[[Plik:Rasta001A|250px|thumb|W Babilonie zdrada…]] |
||
* Na początek najważniejsze: musisz mieć dredy! |
* Na początek najważniejsze: musisz mieć dredy! |
||
* |
* Musisz mieć trójkolorowe naszywki. |
||
* |
* Nie możesz mieć dołów. Jeżeli masz doła, zwiększ dawkę marihuany o 200%. |
||
* |
* Słuchasz pozytywnej muzy. |
||
* |
* Większość ludzi cię kocha lub lubi, reszta to rasiści, księża i politycy. |
||
* |
* Musisz się wszędzie spóźniać (rasta mają czas, a niewolnicy Babilonu zegarki). |
||
* |
* Musisz wierzyć w [[Jah]], oraz to, że po śmierci zabierze cię on do [[Syjon]]u. |
||
* |
* Musisz kochać murzynów i przy każdej nadarzającej się okazji to okazywać. |
||
* |
* Pamiętaj: mimo że jesteś pacyfistą, musisz walczyć ze złym Babilonem. |
||
* |
* Nie „jarasz gibonów”. „Dymisz sensi dla chilloutu”. |
||
* |
* Każdy rasta musi rozumieć różnice pomiędzy Jah i JahJah. |
||
* |
* Musi w sposób zrozumiały wytłumaczyć każdemu dresowi, tak aby ten nie zrozumiał i się tego wstydził. |
||
* |
* Rasta, kiedy jest zdrowy, nie czuje się dobrze; on czuje się pozytywnie lub „Irie”. |
||
* |
* Nic nie musisz, tylko niewolnicy Babilonu '''muszą'''. |
||
== Młodzież == |
== Młodzież == |
Wersja z 21:04, 27 kwi 2017
Rastafarianie (potocznie Rasta) – ruch kulturowo-religijno-społeczny, który opiera się na zielu, reggae i zielu. Niosąca zielono-żółto-czerwone flagi młodzież zaspokaja Marleya.
Mów do nich wolniej, mogą nie zatrybić za pierwszym razem. Odznaczają się dbałością o dredy o podłożu egoistycznym – te, które raz się rozpadły, można tylko obciąć i sprzedać na Allegro. Kochają wszystkich i wszędzie z wyjątkiem ns blacków. Kochają nawet drechów, gdyż mogą służyć jako tanie źródło zioła. Drecha wystarczy wystraszyć machając dredami i krzycząc przy tym głośno: Meduza! Meduza!.
Jak poznać?
- Czujesz, że coś słodko pachnie? To właśnie rastafarianin zjadający jagodziankę z truskawkami bądź żujący malinową mambę.
- Rastafarianie zawsze się śmieją, ale nigdy nie wiedzą, z czego. Najczęściej powodem jest szyszka lub polowanie na kosmitów w lesie.
- Ma przynajmniej sześciu przyjaciół z glanami, którzy przekonują drechów o bezsensowności ich argumentów.
- Rastafarianin denerwuje się, gdy nazwiesz go rastafarianinem. On nie jest rastafarianinem, on jest rasta.
- Nazywa cię „man”, niezależnie od twojej płci.
- Rastafarianin mówi dialektem jamajskim, przedłużając samogłoski.
- Rastafarianin niszczy system od środka, jest anarchistą, hippisem i punkiem jednocześnie.
- Rastafarianin jara, by połączyć się z Jah, wie wszystko o Jah, a także o Jah; czasami też interesuje się Jah.
- Rasta rzuca się z uwielbieniem na każdego przechodzącego murzyna.
RastaKid
Wredna larwa rastamana, przeciętnie 13-latka z nadwagą i bez chłopaka, która nie wie, kto to Bob Marley i słucha tylko Bednarka. Zazwyczaj sierota, która ogląda Mam talent w Media Markt i wchodzi na koncerty przez szyb wentylacyjny. Marihuanę widziała co najwyżej na tapecie telefonu. Uważa, że nie trzeba jarać, aby przejść na rastafarianizm i żaden rasta tak naprawdę nie jara, bo to złe.
Jak być?
- Na początek najważniejsze: musisz mieć dredy!
- Musisz mieć trójkolorowe naszywki.
- Nie możesz mieć dołów. Jeżeli masz doła, zwiększ dawkę marihuany o 200%.
- Słuchasz pozytywnej muzy.
- Większość ludzi cię kocha lub lubi, reszta to rasiści, księża i politycy.
- Musisz się wszędzie spóźniać (rasta mają czas, a niewolnicy Babilonu zegarki).
- Musisz wierzyć w Jah, oraz to, że po śmierci zabierze cię on do Syjonu.
- Musisz kochać murzynów i przy każdej nadarzającej się okazji to okazywać.
- Pamiętaj: mimo że jesteś pacyfistą, musisz walczyć ze złym Babilonem.
- Nie „jarasz gibonów”. „Dymisz sensi dla chilloutu”.
- Każdy rasta musi rozumieć różnice pomiędzy Jah i JahJah.
- Musi w sposób zrozumiały wytłumaczyć każdemu dresowi, tak aby ten nie zrozumiał i się tego wstydził.
- Rasta, kiedy jest zdrowy, nie czuje się dobrze; on czuje się pozytywnie lub „Irie”.
- Nic nie musisz, tylko niewolnicy Babilonu muszą.
Młodzież
Wśród dzieci i młodzieży co jakiś czas wraca moda na bycie rastamanem. Noszą wtedy dredy, koniecznie niemyte i kradną mamie majeranek, by zaszpanować, że palą zioło. Bardzo często są antyrasistami i pragną wolności. Nie lubią swoich rodziców, gdyż ci nie pozwalają im palić. Objawia się to przenaszywkowywaniem odzieży i chodzeniem na festiwale. Młodzi chłopcy (a coraz częściej – młode dziewczyny) porzucają bloga o Paris Hilton i odziewają duże czapy i warkocze (imitacja dredów w trosce o higienę).
Pozersko-rastamańska młodzież niestety z wykonawców reggae zna tylko Marleya i polskie wygibasy typu Sidney Polak, Jamal, ale nie przeszkadza im to w „trójkolorowości”. A muzykę od zespołów typu Tabu, Daab, Bakshish, Izrael, Rastasize czy Habakuk uważają najczęściej za podgatunek rocka i jako takiego nie mają o niej pojęcia. Do kościoła nie chodzą, tworzą je u siebie w domu. Lubią myśleć o Syjonie i niszczyć Babilon, cokolwiek by to miało znaczyć, a ich największe marzenie to podróż do Kingston – takiej wioski pod Warszawą, by tam wysłuchać koncertu znanych masonów jamajczyków, takich jak Kamil B. .
Długowłosi nastolatkowie polują z szydełkami na wszelakich dredziarzy. Są w stanie zrobić wszystko, aby tylko oryginalny rasta zrobił im chociaż jednego dreda, koniecznie z tyłu za uchem, tak aby mama nie widziała, ale żeby można się było pochwalić ziomom. Wielu błaga o naukę „Jak to się robi”. Wśród młodzieży zafascynowanej rastafarianizmem krąży zbiór mitów o technikach zaplatania loków – np. na gandę, na popiół, na majonez lub keczup. Zdesperowane przypadki próbowały się dredzić za pomocą kleju typu kropelka – bo co sklei, to nic nie rozklei. Niestety nie ma to nic wspólnego z JAH. Doświadczony kapłan Rasta osiąga stan doskonałości w wieku 20 lat. Pozostali młodsi wyznawcy mają słuchać i się uczyć.
Zobacz też