Fortepian: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Somar. Autor wycofanej wersji to 77.115.15.158.) |
(troche) |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
==Fortepian preparowany== |
==Fortepian preparowany== |
||
W XX wieku trafiła kosa na kamień. Fortepian stał się podmiotem wielu głupich żartów, dziwnych eksperymentów, niekiedy nawet [[okultyzm]]ów; zaczęto wbijać w niego gwoździe, wysypywać piach na struny a [[John Cage]] delektował się [[4' 33"|niegraniem na fortepianie.]] |
W XX wieku trafiła kosa na kamień. Fortepian stał się podmiotem wielu głupich żartów, dziwnych eksperymentów, niekiedy nawet [[okultyzm]]ów; zaczęto wbijać w niego gwoździe, wysypywać piach na struny a [[John Cage]] delektował się [[4' 33"|niegraniem na fortepianie.Czy to nie straszne? Uczcijmy to minutą wrzasku (absolutnie nie ciszy!) na cześć fortepianom.]] |
||
<br all="clear"> |
<br all="clear"> |
||
{{instrumenty}} |
{{instrumenty}} |
Wersja z 19:00, 2 lut 2010
Fortepian – połączenie pianina i kombajnu; pozornie zachowuje się jak pianino, można jednak na nim nieźle wykosić. Do tworzenia dźwięku wykorzystuje system młotów
Ma płaskie pudło rezonansowe które leży równolegle z klawiaturą. Jest głośniejsze, dzięki czemu efekt piany z twarzy działa na cały kilometr. Można na nim postawić laptopa (podobnie jak w programie „Jaka to melodia?”). Ma też nogi na których ucieka w naturalnych warunkach przed tygrysami pręgowanymi. Ponoć potrafi śpiewać.
Od pianina odróżnia go także znacznie większy zakres dźwięków, ale kogo to obchodzi?
Piano i forte
Fortepian był pierwszym instrumentem klawiszowym z dynamiczną klawiaturą, toteż wielkie podniecenie nań sprawiło, że fortepian jest instrumentem z największą literaturą solową, najpopularniejszym instrumentem akompaniującym a w szkołach muzycznych jest instrumentem obowiązkowym.
Fortepian preparowany
W XX wieku trafiła kosa na kamień. Fortepian stał się podmiotem wielu głupich żartów, dziwnych eksperymentów, niekiedy nawet okultyzmów; zaczęto wbijać w niego gwoździe, wysypywać piach na struny a John Cage delektował się niegraniem na fortepianie.Czy to nie straszne? Uczcijmy to minutą wrzasku (absolutnie nie ciszy!) na cześć fortepianom.