Szpital: Różnice pomiędzy wersjami
Asiajestem (dyskusja • edycje) |
Asiajestem (dyskusja • edycje) |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do [[Anglia|Anglii]]. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć. |
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do [[Anglia|Anglii]]. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć. |
||
Wszyscy pracownicy służby zdrowia cierpią na przewlekły brak cierpliwości. Spowodowane jest to ich nadmiarem pracy. Nie mogą sobie pozwolić na poświęcenie pacjentowi więcej niż 5 minut, bo przecież nie rozwiązali jeszcze krzyżówki w „Gali”. Czasem jednak personel poświęca pacjentowi dużo czasu – niestety tylko w celu poddania go najróżniejszym torturom. Tortury te dzielą się na nieprzyjemne badania i jeszcze gorsze zabiegi. |
Wszyscy pracownicy służby zdrowia cierpią na przewlekły brak cierpliwości. Spowodowane jest to ich nadmiarem pracy. Nie mogą sobie pozwolić na poświęcenie pacjentowi więcej niż 5 minut, bo przecież nie rozwiązali jeszcze krzyżówki w „Gali”. Czasem jednak personel poświęca pacjentowi dużo czasu – niestety tylko w celu poddania go najróżniejszym torturom. Tortury te dzielą się na nieprzyjemne badania i jeszcze gorsze zabiegi. Lekarze nie lubią stykać się ze zwyczajnymi ludźmi, toteż widok |
||
Lekarzom nie wolno zadawać żadnych pytań, to oczywiste, że pacjent musi sam wszystko z góry wiedzieć. Musi się też zgodzić na wszystkie tortury (badania i zabiegi), jakim zamierza poddać go personel. Pacjent nie ma prawa odzywać się nieproszony, a nawet proszony nie może używać zbyt wielu wyrazów. |
Lekarzom nie wolno zadawać żadnych pytań, to oczywiste, że pacjent musi sam wszystko z góry wiedzieć. Musi się też zgodzić na wszystkie tortury (badania i zabiegi), jakim zamierza poddać go personel. Pacjent nie ma prawa odzywać się nieproszony, a nawet proszony nie może używać zbyt wielu wyrazów. |
Wersja z 17:27, 10 lut 2014
Szablon:Tinstytucja publiczna, gdzie jak przyjdziesz to odsyłają cię z kwitkiem. Czasem, gdy lekarze mają na to ochotę, zatrzymują jednak pacjenta w szpitalu celem długotrwałego torturowania przeróżnymi nieprzyjemnymi zabiegami. Możesz też dać w łapę lekarzowi, a on od razu się tobą zaopiekuje, robiąc szczegółowe badania w swoim prywatnym gabinecie.
Architektura
Najczęściej szpitale mieszczą się w rozsypujących się, nieklimatyzowanych ruderach. Nikogo nie powinien zdziwić fakt zarywającej się podłogi, czy sypiącego się ze ścian tynku. Okna – jeśli w ogóle są, to można mówić o dużym szczęściu.
Personel
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do Anglii. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć.
Wszyscy pracownicy służby zdrowia cierpią na przewlekły brak cierpliwości. Spowodowane jest to ich nadmiarem pracy. Nie mogą sobie pozwolić na poświęcenie pacjentowi więcej niż 5 minut, bo przecież nie rozwiązali jeszcze krzyżówki w „Gali”. Czasem jednak personel poświęca pacjentowi dużo czasu – niestety tylko w celu poddania go najróżniejszym torturom. Tortury te dzielą się na nieprzyjemne badania i jeszcze gorsze zabiegi. Lekarze nie lubią stykać się ze zwyczajnymi ludźmi, toteż widok
Lekarzom nie wolno zadawać żadnych pytań, to oczywiste, że pacjent musi sam wszystko z góry wiedzieć. Musi się też zgodzić na wszystkie tortury (badania i zabiegi), jakim zamierza poddać go personel. Pacjent nie ma prawa odzywać się nieproszony, a nawet proszony nie może używać zbyt wielu wyrazów.