Ostry dyżur: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 4: | Linia 4: | ||
==Najczęstsze formy obrony przed pacjentami== |
==Najczęstsze formy obrony przed pacjentami== |
||
[[Lekarz|Lekarze]] na Ostrym Dyżurze opanowali do perfekcji techniki ukrywania się przed [[pacjent|pacjentami]], bądź odsyłania ich z kwitkiem. Co, myśleliście, że zaopiekuje się wami [[George Clooney]]? Nie ma tak dobrze, w polskiej wersji robiłby on jedną z poniższych rzeczy. W końcu limity [[NFZ]] rzecz święta. |
|||
* zatrzaśnięcie się w kanciapie |
* zatrzaśnięcie się w kanciapie |
||
* udawanie rozwolnienia i zatrzaśnięcie się w klopie |
* udawanie rozwolnienia i zatrzaśnięcie się w klopie |
||
* |
* polecenie pacjentowi udanie się na 10 piętro [[szpital|szpitala]] na drugim końcu miasta. Szczególnie dobry chwyt, gdy [[pacjent]] ledwo się czołga, albo nie posiada [[Słownik:Noga|kończyn dolnych]] |
||
* Przysłanie pielęgniarki o fizjonomi rzeźnika celem pobrania krwi. Pacjent sam ucieknie. |
* Przysłanie [[pielęgniarka|pielęgniarki]] o fizjonomi rzeźnika celem pobrania krwi. [[Pacjent]] sam ucieknie. Dla lepszego efektu [[pielęgniarka]] powinna mieć jak największą [[strzykawka|strzykawkę]], najlepiej taką dla [[koń|kon]]i |
||
* odesłanie do lekarza |
* odesłanie do lekarza rodzinnego w celu pobrania skierowania |
||
* polecenie przyniesienia aktu |
* polecenie przyniesienia aktu urodzenia, zaświadczenia z [[ZUS]], [[Urząd skarbowy|US]] I [[proboszcz|proboszcza]], drzewo genealogiczne do piętnastego pokolenia oraz podanie numeru buta. Bo dowód to stanowczo za mało. |
||
* umniejszanie problemu. ''Panie, czterdzieści stopni gorączki? WEźmie pan Ipubrom i czosnek, to samo przejdzie'', ''Proszę pana, ja wiem, że ta rana od piły łańcuchowej wygląda źle. Ale zaklei się plasterkiem i się samo zagoi, proszę mi wierzyć'' |
* umniejszanie problemu. ''Panie, czterdzieści stopni gorączki? WEźmie pan Ipubrom i czosnek, to samo przejdzie'', ''Proszę pana, ja wiem, że ta rana od piły łańcuchowej wygląda źle. Ale zaklei się plasterkiem i się samo zagoi, proszę mi wierzyć'' |
||
Wersja z 18:50, 14 kwi 2014
Ten artykuł dotyczy medycyny. Zobacz też serial telewizyjny „Ostry dyżur”. |
Szablon:Tsformalizowany system obronny, stosowany przez szpitale, celem przyjęcia jak najmniejszej liczby pacjentów lub nieprzyjęcia ich w ogóle. Został wprowadzony z uwagi na naganną praktykę chorowania lub robienia sobie krzywdy w terminach nieprzewidzianych w kontraktach z NFZ.
Najczęstsze formy obrony przed pacjentami
Lekarze na Ostrym Dyżurze opanowali do perfekcji techniki ukrywania się przed pacjentami, bądź odsyłania ich z kwitkiem. Co, myśleliście, że zaopiekuje się wami George Clooney? Nie ma tak dobrze, w polskiej wersji robiłby on jedną z poniższych rzeczy. W końcu limity NFZ rzecz święta.
- zatrzaśnięcie się w kanciapie
- udawanie rozwolnienia i zatrzaśnięcie się w klopie
- polecenie pacjentowi udanie się na 10 piętro szpitala na drugim końcu miasta. Szczególnie dobry chwyt, gdy pacjent ledwo się czołga, albo nie posiada kończyn dolnych
- Przysłanie pielęgniarki o fizjonomi rzeźnika celem pobrania krwi. Pacjent sam ucieknie. Dla lepszego efektu pielęgniarka powinna mieć jak największą strzykawkę, najlepiej taką dla koni
- odesłanie do lekarza rodzinnego w celu pobrania skierowania
- polecenie przyniesienia aktu urodzenia, zaświadczenia z ZUS, US I proboszcza, drzewo genealogiczne do piętnastego pokolenia oraz podanie numeru buta. Bo dowód to stanowczo za mało.
- umniejszanie problemu. Panie, czterdzieści stopni gorączki? WEźmie pan Ipubrom i czosnek, to samo przejdzie, Proszę pana, ja wiem, że ta rana od piły łańcuchowej wygląda źle. Ale zaklei się plasterkiem i się samo zagoi, proszę mi wierzyć
Najczęstsze przypadłości
Na ostry dyżur przychodzi się z nadzwyczajnymi problemami; lekarze wprost nie wiedzą, jak leczyć zjawiające się w drzwiach osoby. Wymienimy najpopularniejsze, a przy tym nadal niewyjaśnione przypadłości:
- kac, zwany też „rakiem mózgu”.
- złamanie nosa po libacji.
- złamanie paznokcia w trakcie libacji.
- złamane serce przed libacją, czego skutkiem jest złamany nos, paznokieć i kac.
- panie doktorze, mnie tu oko się zaczerwieniło no.
- wypadanie włosów.
- brak włosów.
- W okresie świątecznym: Panie doktórze, ale to tylko talerzyk bigosu był. I sałatka z majonezem. I babka, jeszcze ciepła. No i jeszcze szwagierka śledzie przyniosła, ale to przecież nie może zaszkodzić, panie doktórze.
- połamanie połowy kości podczas przejażdżki na rowerze w wyniku wpadnięcia na staruszkę idącą środkiem ścieżki rowerowej.
- rozcięcie łuku brwiowego po spotkaniu z parasolką krewkiej staruszki.
- deformacja i tak już brzydkiej twarzy po spotkaniu z dresami.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny medycyny. Jeśli wiesz, że należy przede wszystkim szkodzić – rozbuduj go.