Hippisi: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 17: Linia 17:


== Muzyka ==
== Muzyka ==
Kultura hippisowska była świetnym odbiorcą muzyki, gdyż przebywając z reguły we wszechświecie oddalony o kilka pięter od naszego, każdy docierający do niej dźwięk traktowała jak przesłanie z innego świata. Wszelkie grupy i zespoły, w tym także muzyczne, szybko wyczuły nowy trend. Aby być bliżej swej publiczności, zespół podczas tworzenia utworu musiał być możliwie jak najbardziej nagrzany, a najlepiej zupełnie nieprzytomny. Kiedy [[wokalista]] z trudem bełkotał o różnokolorowych łodziach podwodnych, płynących po marmoladowym niebie, [[gitarzysta]] dość przypadkowo trafiał w struny, tworząc akordy skręcające lampy we [[wzmacniacz]]u, a [[perkusista]] uderzał w kimono zamiast w bębny. Wtedy powstawał hit i absolutnie kultowy kawałek.


== Narkotyki ==
== Narkotyki ==

Wersja z 14:07, 14 cze 2008

Lovewagon, ma te wszystkie bajery służące głoszeniu pokoju
Hippisi – biali, czarni, byle razem!

Jebane cioty z dzwoneczkami na szyi. Jak oni mnie wtedy wkurwiali!

Ozzy Osbourne z rozrzewnieniem o hippisach

Hippisi – dzieci kwiaty, biegająca boso po trawie młodzież lat 70. Hippisi, gdy tylko byli wystarczająco przytomni, by o tym pamiętać, kontestowali konsumpcyjny tryb życia i sprzeciwiali się wyścigowi szczurów. Buntowali się przeciwko pokoleniu swoich rodziców, za wyjątkiem sytuacji gdy musieli wyciągnąć od owego pokolenia pieniądze na narkotyki, nowe dzwony i bluzki non-iron.

Część interesowała się duchowością wschodu, choć nie bardzo mieli pojęcie, gdzie ów wschód się znajduje. Amerykańscy hippisi przypuszczali, iż chodzi o Wschodnie Wybrzeże, europejscy patrzyli z niedowierzaniem na Polskę, po czym pukali się w głowę. Natomiast absolutnie wszyscy hippisi żywo interesowali się narkotykami.

Historia

14 stycznia 1967 Timothy Leary,

Ideologia

[[Grafika:Woodstock.JPG|thumb|200px|float|right|

Strój

Muzyka

Narkotyki

Narkotyki? Jestem za, a nawet przeciw!

Lech Wałęsa podczas swojego pobytu w komunie

Człowiek musi jeść, aby żyć. Powinien jeść trzy posiłki dziennie. Cholerny, kapitalistyczny, gówniany świat ustalił, iż będą to śniadanie, obiad, kolacja. Dość tego! Niech od dziś to będzie LSD, opiaty, heroina! W dodatku nie tuczą i są absolutnie wegetariańskie, a nawet prasadam!

Szablon:Ok