Discopolowcy

Discopolowcy, tak zwani diskofleci, technogeje lub technopedały – pochodzący najczęściej ze wsi, obrzeży miast oraz bogatych dzielnic miłośnicy progresywnej muzyki alternatywnej disco-polo, imprez, żelu na włosy i dance'u (nie mylić z bouncem).

Wartości

Występujące w disco-polo ambitne teksty stają się motto życiowym wielu prawdziwych i zawsze wiernych discopolowców. Ilość słów powyżej 10 stanowi dla nich trudność, co skutkuje licznymi stosunkami płciowymi w krzakach, za remizą lub w toalecie dyskoteki.

Wygląd

• Obowiązkowe jest posiadanie włosów na żel bądź wazelinę. Mile widziane, szczególnie przez kierowców, jest posiadanie tzw. „glacy”;
• Buty – kilka rodzajów do wyboru, ale muszą być wylansowane i białe. Najczęściej są to: adidaski, halóweczki, a'la damskie, a'la trampy, a'la deskorolkowe. Buty muszą być kupione na ryneczku, w markecie lub w sklepach sportowych typu adidas, nike, puma, umbro;
• Koszulki białe i obcisłe tak, żeby było widać mięsień piwny lub mięśnie ręki sportowych marek: adidas, nike, puma, umbro;
• Bluzy najczęściej z ryneczku lub a'la hiphopowe sportowych marek adidas, nike, puma, umbro;
• Spodnie – wycierusy lub z burackimi napisami czy wzorkami koloru niebieskiego jeansu.

Całości dopełniają akcesoria, jak skórzany portfel czy wisiorki, łańcuchy, bransoletki z łańcuchu kończąc na bryczce po wiejskim tuningu. Wszystko musi być obligatoryjnie z bazaru lub badziewiarskiego pasażu handlowego.

Występowanie

Miejscami o wysokim stężeniu discopolowców są budynki, gdzie odbywają się rytuały znane jako „balety”, „dansingi” lub „potańcówy”. Zazwyczaj jest to remiza Ochotniczej Straży Pożarnej lub dawna stodoła, dyskoteki wiejskie lub miejskie bary, łatwe do znalezienia.

Na owe imprezy, oprócz discopolowców, ściąga cały okoliczny folklor, jak wiejskie pokemony, dresy. Nierzadko są to właśnie sami disco-polowcy.