NonNews:Niemcy vs. Argentyna (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Nie miał oczu z tyłu głowy, nie widział, jak ustawieni są niemieccy obrońcy

Komentator Polsatu o Tevez'ie

Ale!!! Uwaga!!! Gol!!! Gol!!! Jest!!! Nie!!! Jest!!! Nie ma...!!!

Znów ten sam komentator komentując akcję Argentyny.

Mecz Niemcy vs. Argentyna (Mundial 2006) rozpoczą się 30 czerwca o godzinie 1700. Rozpoczynają Argentyńczycy. Już w 3 minucie Podolski dostał żółtą kartkę za faul. W pierwszym kwadransie gry zobaczyliśmy serie nieudanych rzutów wolnych i rożnych po obu stronach. Nudny, mecz... Zawodnicy bawią się tylko piłką.

Do przerwy 0:0 na korzyść sędziego.

Piłkę w tej połowie pierwszy dotknął Klose... jednak szybko ją stracił i w 49 minucie padł GOOOOOL!!! Dla Argentyny!... Minuty później bramkarz Argentyny dostał kontuzji i został zmieniony... A w 80 minucie bramkę wyrównującą strzelił Klose. Do boju Polsko! Sędzia dolicza 4 minuty... pewnie będzie dogrywka...

I co? po 90 minutach 1:1, a takim wynikiem mecz się nie zakończy.
Przed nami Extra Time!

Pierwszą część Extra Time'a rozpoczęli Argentyńczycy.

Szablon:Stubspo