Łowcy skór: Różnice pomiędzy wersjami
(Usuwam bełkot, który jest także laniem wody.) Znacznik: edytor źródłowy |
|||
| Linia 3: | Linia 3: | ||
== Przebieg usługi == |
== Przebieg usługi == |
||
Z usługą pogrzebową to jest tak: |
Z usługą pogrzebową to jest tak: Spotkanie z ziomami, bla bla bla, idziecie ulicą. Potykasz się nagle o próg. Lądujesz na zbity pysk. Ziomy, widząc twoje nieszczęście dzwonią po [[pogotowie ratunkowe|pogotowie]] z twojej komórki i na twój koszt, by ci pomóc w niedoli. Niestety nikt nie przewidział, iż najbliższy oddział pogotowia znajduje się w [[Łódź|Łodzi]]. Tak więc przyjeżdża łódzkie pogotowie. Po zabraniu cię do karetki podają ci doustnie bądź dożylnie środek na przeczyszczenie, trąbkę do pierdzenia, gandzię, lek na [[HIV]] oraz przede wszystkim pavulon, mimo iż masz jedynie lekko stłuczony nos, obolałe kolano i kilka otarć (gdyż asfalt był miękki, bo było lato lub asfaltu nie było wcale). Karetka na sygnale odwozi cię do najbliższego zakładu pogrzebowego, gdyż nikt nie sprawdził, co stało się z twoim nosem. Wykrwawiasz się na śmierć w chwilę po tym, jak lekarz kończy pisać [[akt zgonu]]. |
||
{{Dzielnice Łodzi}} |
{{Dzielnice Łodzi}} |
||
Wersja z 21:48, 8 maj 2015
Nikt nie spodziewa sie łódzkiego pogotowia!
- Parodia Gwiezdnych wojen o łódzkim pogotowiu
Szablon:Tjedna z jednostek organizacyjnych w systemie opieki zdrowotnej w Polsce należąca do łódzkiego pogotowia. Łódzkie pogotowie świadczy usługi paramedyczne głównie poprzez niesienie ostatniej posługi lekarskiej – wezwanie zaprzyjaźnionego zakładu pogrzebowego.
Przebieg usługi
Z usługą pogrzebową to jest tak: Spotkanie z ziomami, bla bla bla, idziecie ulicą. Potykasz się nagle o próg. Lądujesz na zbity pysk. Ziomy, widząc twoje nieszczęście dzwonią po pogotowie z twojej komórki i na twój koszt, by ci pomóc w niedoli. Niestety nikt nie przewidział, iż najbliższy oddział pogotowia znajduje się w Łodzi. Tak więc przyjeżdża łódzkie pogotowie. Po zabraniu cię do karetki podają ci doustnie bądź dożylnie środek na przeczyszczenie, trąbkę do pierdzenia, gandzię, lek na HIV oraz przede wszystkim pavulon, mimo iż masz jedynie lekko stłuczony nos, obolałe kolano i kilka otarć (gdyż asfalt był miękki, bo było lato lub asfaltu nie było wcale). Karetka na sygnale odwozi cię do najbliższego zakładu pogrzebowego, gdyż nikt nie sprawdził, co stało się z twoim nosem. Wykrwawiasz się na śmierć w chwilę po tym, jak lekarz kończy pisać akt zgonu.
