Duke Nukem: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy
M (Test2)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Rutkowski Krzysztof.JPG|thumb|200px|Duke Nukem]]
[[Plik:Rutkowski Krzysztof.JPG|thumb|200px|Duke Nukem]]
{{cytaty}}
{{cytaty}}
{{nonnews|
{{nonnews|[[NonNews:Play wydaje grę Duke Nukem Forever|Play wydaje grę Duke Nukem Forever]],<br />[[NonNews:Duke Nukem nie będzie tworzony Forever|Duke Nukem nie będzie tworzony Forever]]|y}}
* [[NonNews:Play wydaje grę Duke Nukem Forever|Play wydaje grę Duke Nukem Forever]]
* [[NonNews:Duke Nukem nie będzie tworzony Forever|Duke Nukem nie będzie tworzony Forever]]|y}}


{{cytat|I've got balls of steel!|'''Duke Nukem''' o tym artykule}}
{{cytat|I've got balls of steel!|'''Duke Nukem''' o tym artykule}}

Wersja z 23:38, 10 cze 2019

Duke Nukem
Noncytaty
Zobacz cytaty:
NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

I've got balls of steel!

Duke Nukem o tym artykule

Duke Nukem – Wielki Przedwieczny, napakowany testosteronem pan i władca prawie-trzeciego-wymiaru, zwanego 2.5D. Prawie-trzeci-wymiar, czyli królestwo Duke'a, jest światem, w którym całe otoczenie jest w trzecim wymiarze, natomiast każda postać się w nim znajdująca jest dwuwymiarowa. W ośmiu bitach pomieścił to, nad czym męczą się ludzie z 3DRealms od 14 lat przy 32 i 64 bitach.

Jedyna istota mogąca mieć jakiekolwiek szanse w walce z Mr. T, aczkolwiek Duke nie ma odwagi sprzeciwić się MacGyverowi, a o walce z Chuckiem Norrisem szkoda gadać. Jego najlepszym, a zarazem jedynym, kumplem jest Lobo.

Jego pożywienie stanowią wyłącznie chipsy, piwo i najróżniejsze odmiany pieczonego mięsa, zwłaszcza faszerowanego ołowiem. Gdy nie wybija kolejnych hord świniopodobnych kosmitów, zarywa najlepsze laski na Ziemi, co mu się udaje. Autor książki pod tytułem Why I'm So Great.

Wielu ludzi w Polsce widziało sklonowanego Duke Nukem. Okazał się nim być niejaki detektyw Krzysztof Rutkowski.

Dnia 24 maja 2011 oficjalnie ogłoszono ukończenie prac nad „Duke Nukem Forever”, w czym niektórzy dopatrują się zapowiedzi końca świata. Mówi o tym nawet Wikipedia, więc coś jest na rzeczy.