Fortepian: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Towarzysz Alchemik. Ofiarą rewertu jest 95.160.120.211.)
Linia 7: Linia 7:


==Piano i forte==
==Piano i forte==
Fortepian był pierwszym instrumentem klawiszowym z dynamiczną klawiaturą, toteż wielkie podniecenie nań sprawiło, że fortepian jest instrumentem z największą literaturą solową, najpopularniejszym instrumentem akompaniującym a w szkołach muzycznych jest instrumentem obowiązkowym. [[Jan Sebastian Bach]] tak się podniecił, że wynaleziono fortepian wnet napisał Das Wohtemperierte Klavier - zbiór 24 utworów na fortepian.
Fortepian był pierwszym instrumentem klawiszowym z dynamiczną klawiaturą, toteż wielkie podniecenie nań sprawiło, że fortepian jest instrumentem z największą literaturą solową, najpopularniejszym instrumentem akompaniującym a w szkołach muzycznych jest instrumentem obowiązkowym.


==Fortepian preparowany==
==Fortepian preparowany==

Wersja z 20:47, 8 paź 2011

Plik:Płonący fortepian.jpg
Już wiesz czym się różni fortepian od pianina?

Fortepian – połączenie pianina i kombajnu; pozornie zachowuje się jak pianino, można jednak na nim nieźle wykosić. Do tworzenia dźwięku wykorzystuje system młotów.

Ma płaskie pudło rezonansowe które leży równolegle z klawiaturą. Jest głośniejsze, dzięki czemu efekt piany z twarzy działa na cały kilometr. Można na nim postawić laptopa (podobnie jak w programie „Jaka to melodia?”). Ma też nogi na których ucieka w naturalnych warunkach przed tygrysami pręgowanymi. Ponoć potrafi śpiewać.

Od pianina odróżnia go także znacznie większy zakres dźwięków, ale kogo to obchodzi?

Piano i forte

Fortepian był pierwszym instrumentem klawiszowym z dynamiczną klawiaturą, toteż wielkie podniecenie nań sprawiło, że fortepian jest instrumentem z największą literaturą solową, najpopularniejszym instrumentem akompaniującym a w szkołach muzycznych jest instrumentem obowiązkowym.

Fortepian preparowany

W XX wieku trafiła kosa na kamień. Fortepian stał się podmiotem wielu głupich żartów, dziwnych eksperymentów, niekiedy nawet okultyzmów; zaczęto wbijać w niego gwoździe, wysypywać piach na struny a John Cage delektował się niegraniem na fortepianie.