NonNews:Niemcy vs. Portugalia (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Piłka straciła napęd.

Komentator o słabym strzale

Mecz Niemcy vs. Portugalia (Mundial 2006) rozpoczął się 8 lipca o godzinie 2100. Hymny pięknie odegrane, nutki wiszą wciąż w powietrzu... Łukasz Poldolski jednak nie śpiewał. Zuch chłopak. Zaczęła Portugalia... rozpoczyna mały finał! W bramce Niemców niespodziewanie Kahnkrates. Gra z 13... Cristiano Ronaldo udawał faule, z błagalną miną spoglądając na sędziego w momencie, w którym upadał. Przedstawia nam Teatr Niemożliwy, ale nikogo to raczej nie obchodzi, bo wszyscy skupiają się na meczu... a minuty płyną... Doliczona została 1 minuta, szybko minęła i zostaliśmy zmuszeni skończyć komentarz pierwszej połowy spotkania.

Do przerwy 0:0

Sędzia, choć z Japonii wyraznie sprzyja Niemcom i dlatego to oni rozpoczynają 2 część gry... także dlatego Niemcy przeważają w tej połowie i także daltego w 56 minucie Niemiecka świnka strzeliła do siatki. 1:0 dla drużyny Klinsmana! No już nawet 2... samobuj Petita... a gdzie nasi Polacy? Szablon:Stubspo