Piotr Kropotkin: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
 
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 12 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur|rosyjskiego szlachcica|imię|Piotr}}
{{cytat|Bierzcie ile wam potrzeba!|'''Piotr Kropotkin''' tuż przed stratowaniem}}
{{cytat|Bierzcie ile wam potrzeba!|'''Piotr Kropotkin''' tuż przed stratowaniem}}
'''Piotr Aleksiejewicz ''Anarchistyczny Książę'' Kropotkin''' (ur. [[9 grudnia]] [[1842]] w [[Moskwa|Moskwie]], zm. [[8 lutego]] [[1921]] roku w [[Dmitrów|Dmitrowie]]) – długobrody [[anarchokomunizm|anarchokomunista]] szlacheckiego pochodzenia, miłośnik [[Syberia|Syberii]], [[Rosjanin]], nie Żyd. Dziwny człowiek, nie?


== Życiorys ==
'''Piotr Aleksiejewicz „Anarchistyczny Książę” Kropotkin''' (ur. [[9 grudnia]] [[1842]] w [[Moskwa|Moskwie]], zm. [[8 lutego]] [[1921]] roku w [[Dmitrów|Dmitrowie]]) – długobrody [[anarchokomunizm|anarchokomunista]] szlacheckiego pochodzenia, miłośnik [[Syberia|Syberii]], [[Rosjanin]], [[katar|nie żyd]]. Dziwny człowiek, nie?
Piotr mógł mieć klawe życie! Jego ojciec, wkręcony w wyższe sfery carskiej hierarchii, od najmłodszych lat zarezerwował mu stanowisko w gwardii. Ale nie! Bo Piotrka zbieranie ziółek na syberyjskim zadupiu kręciło! Niewdzięczne dziecię… Toteż zaraz po ukończeniu szkoły wyjechał do stacji badawczej w [[Irkuck]]u. Co on tam mógł robić – nie wiadomo. Pewnie śnieg kolekcjonował, albo szukał [[porosty|porostów]] na zagrychę dla [[Dziadek Mróz|Dziadka Mroza]]. Z tego okresu ważny jest fakt, iż właśnie wtedy zaraził się anarchistycznymi poglądami. I tak mu już pozostało.


Po pięciu latach Piotr postanowił wrócić do cywilizacji. No, niezupełnie… Opuścił Syberię dla [[Laponia|Laponii]], gdzie oddał się fascynującemu badaniu właściwości śniegu. Nie wiadomo czy poznał [[Święty Mikołaj|Świętego Mikołaja]]. A może Santa Claus to sam Kropotkin…?
==Życiorys==
On mógł mieć klawe życie! Jego ojciec wkręcony w wyższe sfery carskiej hierarchii, od najmłodszych lat zarezerwował mu stanowisko w gwardii. Ale nie! Bo Piotrka zbieranie ziółek na syberyjskim zadupiu kręciło! Niewdzięczne dziecię... Toteż zaraz po ukończeniu szkoły wyjechał do stacji badawczej w [[Irkuck]]u. Co on tam mógł robić – nie wiadomo. Pewnie śnieg kolekcjonował, albo szukał [[porost]]ów na zagrychę dla [[Dziadek Mróz|Dziadka Mroza]]. Z tego okresu ważny jest fakt, iż właśnie wtedy zaraził się anarchistycznymi poglądami. I tak mu już pozostało.


W [[1871]] roku zmarł mu ojciec. Teraz już swobodnie mógł wrócić do ludzi nie obawiając się [[WKU]]. Jednak ani mu się śniło zamieszkiwać nad Wołgą. A jak się nie chce jechać do własnego kraju, to gdzie się jedzie? Do [[Szwajcaria|Szwajcarii]]!
Po pięciu latach Piotr postanowił wrócić do cywilizacji. No, niezupełnie... Opuścił Syberię dla [[Laponia|Laponii]], gdzie oddał się fascynującemu badaniu właściwości śniegu. Nie wiadomo czy poznał [[Święty Mikołaj|Świętego Mikołaja]]. A może Santa Claus to sam Kropotkin...?


Po powrocie nie chciał mieć już nic wspólnego ze śniegiem. Dlatego właśnie z naukowca stał się myślicielem politycznym. Fajnie brzmi, nie? On też tak sądził. Tak mu się to spodobało, że zaczął spotykać się z innymi takimi w Federacji o mylącej nazwie Jurajska, a także w [[Międzynarodówka|Międzynarodówce]]. Tak, tej Międzynarodówce…
W [[1871]] umarł jego ojciec. Teraz już swobodnie mógł wrócić do ludzi nie obawiając się [[WKU]]. Jednak ani mu się śniło zamieszkiwać nad Wołgą. A jak się nie chce jechać do własnego kraju, to gdzie się jedzie? Do [[Szwajcaria|Szwajcarii]]!


Jak mówi stare przysłowie – nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. No i po co było mu wracać do Rosji? Chyba tylko dla szpanu. Nie każdemu pozwolą posiedzieć w celi gdzie kiblował [[Tadeusz Kościuszko]], [[Lew Trocki]] czy brat [[Włodzimierz Ilicz Lenin|Lenina]]. To właśnie po wyjściu z Twierdzy Pietropawłowskiej i wyjechaniu do [[Francja|Francji]] zyskał sławę i tytuł wieszcza [[anarchiści|anarchizmu]] razem z Pierrem Proudhonem i Michaiłem Bakuninem. Co prawda, każdy z nich mówił co innego, ale nie zapominajmy, że chodzi o anarchizm.
Po powrocie nie chciał mieć już nic wspólnego ze śniegiem. Dlatego właśnie z naukowca, stał się myślicielem politycznym. Fajnie brzmi, nie? On też tak sądził. Tak mu się to spodobało, że zaczął spotykać się z innymi takimi w Federacji, o mylącej nazwie [[Federacja Jurajska|Jurajska]], a także w [[Międzynarodówka|Międzynarodówce]]. Tak, tej Międzynarodówce...


W [[1914]] zawołał wszystkich anarchistycznych braci do wojny z Niemcami. Rosjanin zawsze pozostanie Rosjaninem, nawet anarchista…
Jak mówi stare przysłowie – nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. No i po co było mu wracać do Rosji? Chyba tylko dla szpanu. Nie każdemu pozwolą posiedzieć w celi gdzie kiblował [[Tadeusz Kościuszko]], [[Lew Trocki]] czy brat [[Lenin]]a. To właśnie po wyjściu z Twierdzy Pietropawłowskiej i wyjechaniu do [[Francja|Francji]] zyskał sławę i tytuł wieszcza [[anarchizm]]u razem z [[Pierre Proudhon|Pierrem Proudhonem]] i [[Michał Bakunin|Michaiłem Bakuninem]]. Co prawda, każdy z nich mówił co innego, ale nie zapominajmy, że chodzi o anarchizm.


Na starość wrócił do kraju rodzinnego. Nie mógł odmówić sobie przyjemności oglądania z bliska rozwoju [[rewolucja październikowa|rewolucji październikowej]]. Jednak po dojściu do władzy czerwonych okazało się, że nie jest tak różowo jak zamierzali i idee równości cholera wzięła. Anarchistów też. Za to Kropotkina wziął [[zawał|atak serca]]. No i się jego przygoda skończyła. W prezencie Lenin chciał mu dać pogrzeb w murze. Ale, że rodzina nie przyjęła, to [[bolszewizm|bolszewicy]] wypuścili (?) z więzień anarchistów, którzy tworząc demonstrację (?!) przeszli w orszaku pogrzebowym wykrzykując antykomunistyczne hasła (!!!). Dalej było już tylko gorzej…
W [[1914]] zawołał wszystkich anarchistycznych braci do wojny z Niemcami. Rosjanin, zawsze pozostanie Rosjaninem, nawet anarchista...


== Zobacz też ==
Na starość wrócił do kraju rodzinnego. Nie mógł odmówić sobie przyjemności oglądania z bliska rozwoju [[rewolucja październikowa|Rewolucji Październikowej]]. Jednak po dojściu do władzy czerwonych okazało się, że nie jest tak różowo jak zamierzali i idee równości cholera wzięła. Anarchistów też. Za to Kropotkina wziął [[zawał|atak serca]]. No i się jego przygoda skończyła. W prezencie Lenin chciał mu dać pogrzeb w murze. Ale, że rodzina nie przyjęła, to [[bolszewizm|bolszewicy]] wypuścili (?) z więzień anarchistów, którzy tworząc demonstracje (?!) przeszli w orszaku pogrzebowym wykrzykując antykomunistyczne hasła (!!!). Dalej, było już tylko gorzej...
* [[anarchia]]
* [[rewolucja październikowa]]
* [[Włodzimierz Lenin]]


{{stopka}}
[[Kategoria:Politycy]]
{{DEFAULTSORT:Kropotkin, Piotr}}
{{Komunizm2}}

[[Kategoria:Historia (1789–1918)]]
[[Kategoria:ZSRR]]
[[Kategoria:Historia Rosji]]
[[Kategoria:Rosjanie]]

Aktualna wersja na dzień 11:48, 19 wrz 2021

Bierzcie ile wam potrzeba!

Piotr Kropotkin tuż przed stratowaniem

Piotr Aleksiejewicz Anarchistyczny Książę Kropotkin (ur. 9 grudnia 1842 w Moskwie, zm. 8 lutego 1921 roku w Dmitrowie) – długobrody anarchokomunista szlacheckiego pochodzenia, miłośnik Syberii, Rosjanin, nie Żyd. Dziwny człowiek, nie?

Życiorys[edytuj • edytuj kod]

Piotr mógł mieć klawe życie! Jego ojciec, wkręcony w wyższe sfery carskiej hierarchii, od najmłodszych lat zarezerwował mu stanowisko w gwardii. Ale nie! Bo Piotrka zbieranie ziółek na syberyjskim zadupiu kręciło! Niewdzięczne dziecię… Toteż zaraz po ukończeniu szkoły wyjechał do stacji badawczej w Irkucku. Co on tam mógł robić – nie wiadomo. Pewnie śnieg kolekcjonował, albo szukał porostów na zagrychę dla Dziadka Mroza. Z tego okresu ważny jest fakt, iż właśnie wtedy zaraził się anarchistycznymi poglądami. I tak mu już pozostało.

Po pięciu latach Piotr postanowił wrócić do cywilizacji. No, niezupełnie… Opuścił Syberię dla Laponii, gdzie oddał się fascynującemu badaniu właściwości śniegu. Nie wiadomo czy poznał Świętego Mikołaja. A może Santa Claus to sam Kropotkin…?

W 1871 roku zmarł mu ojciec. Teraz już swobodnie mógł wrócić do ludzi nie obawiając się WKU. Jednak ani mu się śniło zamieszkiwać nad Wołgą. A jak się nie chce jechać do własnego kraju, to gdzie się jedzie? Do Szwajcarii!

Po powrocie nie chciał mieć już nic wspólnego ze śniegiem. Dlatego właśnie z naukowca stał się myślicielem politycznym. Fajnie brzmi, nie? On też tak sądził. Tak mu się to spodobało, że zaczął spotykać się z innymi takimi w Federacji o mylącej nazwie Jurajska, a także w Międzynarodówce. Tak, tej Międzynarodówce…

Jak mówi stare przysłowie – nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. No i po co było mu wracać do Rosji? Chyba tylko dla szpanu. Nie każdemu pozwolą posiedzieć w celi gdzie kiblował Tadeusz Kościuszko, Lew Trocki czy brat Lenina. To właśnie po wyjściu z Twierdzy Pietropawłowskiej i wyjechaniu do Francji zyskał sławę i tytuł wieszcza anarchizmu razem z Pierrem Proudhonem i Michaiłem Bakuninem. Co prawda, każdy z nich mówił co innego, ale nie zapominajmy, że chodzi o anarchizm.

W 1914 zawołał wszystkich anarchistycznych braci do wojny z Niemcami. Rosjanin zawsze pozostanie Rosjaninem, nawet anarchista…

Na starość wrócił do kraju rodzinnego. Nie mógł odmówić sobie przyjemności oglądania z bliska rozwoju rewolucji październikowej. Jednak po dojściu do władzy czerwonych okazało się, że nie jest tak różowo jak zamierzali i idee równości cholera wzięła. Anarchistów też. Za to Kropotkina wziął atak serca. No i się jego przygoda skończyła. W prezencie Lenin chciał mu dać pogrzeb w murze. Ale, że rodzina nie przyjęła, to bolszewicy wypuścili (?) z więzień anarchistów, którzy tworząc demonstrację (?!) przeszli w orszaku pogrzebowym wykrzykując antykomunistyczne hasła (!!!). Dalej było już tylko gorzej…

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]