Skinhead
Skinhead – subkultura powstała na bazie ruchu punk. Jej przedstawiciel to średnio bystry osobnik, gnębiący punków, niczego niewiedzący o korzeniach swego ruchu, a będący skinem z zamiłowania do mordobicia. Uważa, że tylko biała rasa powinna przetrwać, ale sam np. używa cyfr arabskich, zwłaszcza 1 i 8.
Wygląd
Ubiór skina to dżinsy (wynalezione przez Żyda Leviego Strauss) oraz odzież marki Lonsdale, rozpropagowanej przez czarnoskórych bokserów. Prawdziwy skin nie nosi włosków ani czapki (vide: Ballada o smutnym skinie), co może mieć opłakane skutki.
Podział
- NS – zachowują się jak zwykłe tępe drechy(zauważyliście, że jest różnica między ZACHOWYWANIEM się, a BYCIEM?), słuchają takich zespołów jak Agressiva88 czy Honor. Od biedy zarzucą jeszcze Dj-a Adolfa Hitlera; słynnego mówcę, artystę pokojowego, wodza narodu szwabskiego, gazownika i sympatyka pissingu(człowiek renesansu, normalnie!). Ogólnie nikt ich nie lubi, toteż gnoi się ich przy pierwszej lepszej okazji w imię starokaszubskiego powiedzenia: "wolność słowa kończy się tam, gdzie macie inne zdanie niż lewica".
- Oi! – popularny rodzaj pijaków. Zawsze mają wielki, tłusty bebech od piwa i mają wszystko w dupie. Tak, Ciebie również. Apolityczni, ale walczący o wolność słowa krzycząc "punx & skins united and wins" oraz ""punx not red!". Słuchają Analogsów, The Flat Caps czy Lumpexu(potwierdzającego nie tylko muzyką ale i nazwą ich wygląd).
- ONR – jest to organizacja. Powstała w latach przedwojennych i z oporem walczyła z najeźdźcą niemieckim oraz propagowała dumę narodową. Tak miało być i po wojnie... niestety, obecnie ONR jest w większości opanowane przez skinów. Więc prócz gorliwego bicia hippisów i wszelakich lewaków (i na zmianę, lewacy też biją skinów w imię ich względnych racji i prawd) krzyczą "stop pedałowania" i próbują sobie przypomnieć daty bitw pod Kircholmem czy Grunwaldem. W końcu są elitom, to muszą znać się na datach. I chodzić do kościoła. I wywijać flagą. I bić i pić. Szczególnie bić, najchętniej murzynów i cyganów.
[SHARP] - skini walczący z rasizmem. Biją NS-ów i piją tanie piwo.
W skrócie widać więc, że ruch skinowski jest całkiem sympatyczny i na pewno będzie miał wielu zwolenników wśród nie mającej co zrobić ze swoim życiem młodzieży, kibolami i pijakami. Co więcej, najciekawsze jest to, że i oni, jak i organizacje biją się o swoje względne prawdy, zupełnie zapominając, że istnieją ludzie, którzy mają gdzieś wasze - lewackie i prawicowe, względne racje w dupie i nie uważa, aby którakolwiek ze stron miała większą rację. Wszyscy macie rację, ale do kurwy nędzy - każdy ma prawo do swoich przekonań. Jakie by one nie były. A przecież wszystko sprawdzi przyszłość... wiecie, że w Peru jest całkiem dobrze, a Megan Fox to zajebista laska? Taką to tylko w ramiona i..
Ciekawostki
- Skinheadzi słyną z dużej odwagi. W grupie 18 swoich towarzyszy potrafią pobić bezbronną dziewczynę bądź punka.
- Ideałem odłamu Oi! jest Mużyd, o skłonnościach homoseksualnych, z czerwono-czarną flagą i pejsami na głowie.
Zobacz też
