BMW

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Przekierowano z Bmw)
BMW wchodzi w zakręt

Srebrne BM wjeżdża na teren, co się przypieprzasz? Jestem szpanerem.

Tede o BMW

BMW – Będziesz Miał Wydatki

Znaczenie skrótu BMW

Kurwa, moje pole!

Rolnik na widok BMW

Etam! Wolę poloneza!

Waldemar Pawlak o BMW
Słownik
Zobacz w słowniku:
znaczenia skrótu BMW
BMW kiedyś...
...BMW dziś

BMW (Bolid Młodzieży Wiejskiej, a w żargonie policyjnym Bandit Motor Wagen lub w Rosji Blyat Motor Works) – najsłynniejsza marka drogich, niekoniecznie najlepszych, samochodów, zwanych potocznie benzynożercami. Bolid młodzieży wiejskiej. Statystyczny posiadacz BMW jest o 10 lat młodszy od swojego samochodu. Samochody marki BMW służą jako środek przekazu informacji. Jeśli widzisz kogoś jadącego „bejcą”, musisz wiedzieć, że właściciel chce zakomunikować zobacz, jaki zajebisty jestem lub cze lala, może cię podwieźć?. Najczęściej spotykany w każdą sobotę pod wiejskimi dyskotekami i klubami nocnymi. Czasami jest też wyborem, kiedy nie możemy wybrać pomiędzy Mercedesem a Audi. Marka w tym roku otrzymała 48 z rzędu laur klienta od osiedlowej warstwy społeczeństwa zwanej dresami.

Użytkowanie[edytuj • edytuj kod]

Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

Tico za 300,000,000 debilarów

Średni wiek kierowcy to przedział 18–20 lat ziemskich, zazwyczaj tydzień temu zostało wydane prawo jazdy owemu kierowcy.

Wsiada on do swojego potężnego samochodu rzędu 200 koni mechanicznych (z czego 70 przepadło) .

Kto to zrobił?

Przechodzi nasz kierowca do jazdy. Wrzuca sprzęgło, jedyneczkę, gaz do podłogi, lecz nie za mocno, by nie zrobić dziury w podwoziu, po czym raptownie puszcza sprzęgło i w tym momencie auto rozpędza się 10 metrów na 1 minutę. Ewentualnie zgaśnie i trzeba będzie powtórzyć procedurę rozruchu. Ale... możesz tego uniknąć, przerabiając swoją staroć na fuczaka.

Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

Kolejny dowód na to, że głupota ludzka nie zna granic

Przedział wiekowy kierowcy od około 20 lat do 30 (zdarzają się i tacy w wieku 60 lat). Szybko podchodzi do naszej fury; przy okazji rozgląda za lachonami i innymi temu podobnymi istotami.

Z pilota otwiera wszystko, co się da: drzwi, dachy, szyby, bagażniki, koła, światła, fotele; następnie prędkim ruchem zasiada za kółkiem bolidu. Strzela z zimnego łokcia, poprawia złoto na palcach u nóg, rąk, zębów. Zwinnym ruchem przekręca kluczyk w stacyjce, zapalają się wszystkie działające kontrolki włącznie z rezerwą i po po kilku minutach kręcenia silnikiem następuje zapłon na oparach benzyny, lecz właściciel auta ma tajną broń: nowoczesny przycisk Podtlenek Gazotu (LPG), dzięki któremu może szybciej przełączyć auto na ową funkcję. Część kontrolek zgasła, część nigdy się nie zapaliła, jedynie co bije po oczach to błędy komputera - ale tym właściciel od dawna nie zaprząta sobie głowy, odkąd poprzedni właściciel powiedział: nie przejmować się, lać i jeździć. Nieoczekiwanie komputer auta wariuje i wywala błąd przegrzania silnika. Kierowca niczym się nie przejmuje i dzieli z pięści komputer, który po tej skomplikowanej czynności po prostu się wyłącza, w zamian zapalają się kontrolki poduszek powietrznych oraz lewy przedni migacz.

Teraz następuje załączenie super muzy z 1000W wzmacniacza PMPO, mającego osobny akumulator i silnik. Moc przechodzi do 4 głośników, każdy rzędu 3 Ω. Zazwyczaj z głośników słychać łubu-dubu-łupu-cup, ewentualnie majteczki w kropeczki. Nie może również zabraknąć kilku solidnych ruchów dodania gazu, by każdy w promieniu 10 mil słyszał, że została odpalona bestia – lepiej zatem, by nikt, kto ma olej w głowie, przez najbliższe 20 minut nie wyjeżdżał na miasto. Potężny huk silnika wynika w dużej mierze z pozbycia się zbędnych elementów układu wydechowego, tj katalizatora, tłumika środkowego oraz końcowego.

Następuje potężny start z prędkością 5 m/s, kilka wymuszeń pierwszeństwa, rozjechanie jeża, ledwo uniknięte dachowanie, zatankowanie 20 litrów Podtlenku LPG, koniec jazdy – do jutra.

Wyposażenie[edytuj • edytuj kod]

Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat:[edytuj • edytuj kod]

  • Kierowca nie wraca od 2008
    Alufelgi w rozmiarze 32 cale (od kombajnu);
  • Opony starte do felg;
  • ABS (Auto Bez Szyb) – bo i po, co skoro właściciele ciągle chłodzą sobie łokcie;
  • Radio z najgłośniejszą płytą dostępną na rynku i głośnikami firmy SANY lub VOICE-KRAFT o mocy 1000 MW;
  • LPG + WBW (Wtrysk Bimbru Wiejskiego);
  • Klimatyzacja do nabicia;
  • Bagażnik + WZW (Wiejska Zsiadła Wódka);
  • Znaczek od serii „M” – dresiarze myślą, że dzięki niemu auto staje się sportowe i przez to szybsze;
  • Obowiązkowo plakietka 316i, coby ludzie nie myśleli, ze takiego potwora pod przykrywką hodujemy;
  • Sportowe pasy adidasa na drzwiach, błotnikach, dachu i masce.

Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat:[edytuj • edytuj kod]

  • 20 poduszek powietrznych, 42 kurtynowe, 48 kolanowych (6 na kolano);
  • Super Hiper Lux Jupiter zawieszenie o ok. 1591 trybach wybierania nierówności;
  • Tapicerka ze skóry z samego Szatana (dlatego nawet nie trzeba włączać ogrzewania);
  • Radio samochodowe + MP3 nie obsługujący plików muzycznych;
  • Silnik, który daje o sobie znać podczas remontu i tankowania;
  • Światła zbite w trakcie potrącenia żółwia (przy prędkości maksymalnej ok. 2 km/h).

Spalanie[edytuj • edytuj kod]

Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

Jak wynika z testów przeprowadzonych pod okiem ekspertów, średnie spalanie to 2 litry czystej na godzinę lub 5 sztuk czteropaków VIP z „Biedronki” na godzinę. Spalanie jest uzależnione od liczby zajętych miejsc. Jeśli chodzi o spalanie samego auta, odpowiedz jest prosta: w przypadku zimnego łokcia średnie spalanie (tylko w mieście, gdyż poza miastem trzeba trzymać drzwi, by przy prędkości rzędu 50 km/h nie wyleciały z zawiasów) wynosi 0,4 litra benzyny z importu (rozruch) i 40 litrów gazu na 100 kilometrów, bez zimnego łokcia spalanie wynosi tyle samo, gdyż w tym czasie kierowca lub pasażerowie raczą się super muzyką z 10000 W wzmacniacza i 8 × 25 W głośników zamontowanych w aucie.

Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

Również jak wynika z testów przeprowadzonych pod okiem ekspertów, średnie spalanie to 2 butelki whisky z importu plus kilka czteropaków goldmanów z „TESCO”. Co do spalania samego auta tutaj mamy około 2 litrów benzyny 95-oktanowej z najbliższego CPN-u (rozruch) i około 20 litrów podtlenku LPG na 10 kilometrów. Do tego dochodzi nam spalanie kabli w instalacji elektrycznej i spalenie komputera rozkładowego pokładowego.

Osiągi[edytuj • edytuj kod]

Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

Mamy do wyboru następujące silniki:

  • Silnik o pojemności 16 litrów z ciężarówki Volvo FH16 (niestety, zajeżdżony tak, że z 500 KM zrobiło się 100 KM);
  • V max – 100 km/h (na WBW 199 km/h);
  • 0–100 – 10 s i 3 s z górki;
  • 100–0 – nawet 10-12 s, jeśli zahamujemy na najbliższym drzewie lub murze;
  • Wychłodzenie łokcia – trzeba wymnożyć długość łokcia za szybą przez prędkość i przez temperaturę na dworze (jeśli jest na minusie, to należy podzielić) i pomnożyć razy sinus kąta nachylenia nadgarstka do przedramienia odjąć cosinus z 30 stopni mnożąc razy pole trójkąta wytworzonego przez wychylenie łokcia razy pierwiastek 3 stopnia z jego wysokości.

Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat[edytuj • edytuj kod]

  • Silnik o mocy ~1000 KM z 6 turbosprężarkami i komputerami o łącznej mocy obliczeniowej równej połączeniu szeregowemu trzech kalkulatorów firmy „Sharp” model LC 2010;
  • V max – 666 km/h;
  • 0–100 – 666 ms, jak z górki, to nawet i 665 ms;
  • 100–0 – 666 ms (pod górkę to podobno nawet i 333 ms).