Narkomania: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 3: | Linia 3: | ||
== Jak się uzależnić == |
== Jak się uzależnić == |
||
Jak wiadomo, nic nie bierze się znikąd. Większość osób które mają „małe” problemy z niewinnymi wspomagaczami to najczęściej patologia, desperaci, samobójcy, artyści, szaleńcy i parę innych. Najłatwiejszą opcją jest oczywiście depresja która działa na wszystko. Pierwszym krokiem do uzależnienia jest znalezienie sobie jakiegoś usprawiedliwienia. Obojętnie czy są to niepowodzenia w pracy czy to, że kolega nie chciał dać nam swoich ulubionych zbożowych ciasteczek. Kiedy będziemy już wystarczają zdesperowani szukamy lokalnego dobrego dilera. Najlepiej takiego z kołczanem |
Jak wiadomo, nic nie bierze się znikąd. Większość osób które mają „małe” problemy z niewinnymi wspomagaczami to najczęściej patologia, desperaci, samobójcy, artyści, szaleńcy i parę innych. Najłatwiejszą opcją jest oczywiście depresja która działa na wszystko. Pierwszym krokiem do uzależnienia jest znalezienie sobie jakiegoś usprawiedliwienia. Obojętnie czy są to niepowodzenia w pracy czy to, że kolega nie chciał dać nam swoich ulubionych zbożowych ciasteczek. Kiedy będziemy już wystarczają zdesperowani szukamy lokalnego dobrego dilera. Najlepiej takiego z kołczanem prawilności i czapką wpierdolką. Wybieramy jeden z wielu dostępnych towarów i po cichu idziemy do domowego zacisza. Ostatnią i najprzyjemniejszą sekwencją załadowania statusu narkomana jest codzienne przyjmowaniu dropsów w sposób dowolny. Jeżeli status ćpuna to dla ciebie za mało, zawsze możesz rozszerzyć się o dodatkowe efekty takie jak używanie igły innej osoby i zarażenie się wirusem HIV. Strategia działa zawsze ale po tym zdarzeniu żadna dziwka nie będzie chciała iść z tobą do łóżka. Jeżeli wykonywałeś wszystkie polecenia z należytą dokładnością to mogę ci pogratulować. Jesteś wielkim narkomanem i idiotą, że dałeś się w to wkręcić. Skutki nadejdą później ale nie biorę za nie odpowiedzialności! |
||
== Objawy == |
== Objawy == |
Wersja z 23:22, 22 gru 2017
Szablon:Inkubator otwarty Narkomania – zażywanie środków odurzających z różnych powodów, lecz w jednym celu: we wprawieniu siebie w błogi stan nirwany i zjednoczenie z energią kosmosu. Zaawansowani adepci tej sztuki potrafią podróżować w czasie i przestrzeni, jak też potrafią stawać się niewidzialni, znikając w obłoku dymu jak ninja.
Jak się uzależnić
Jak wiadomo, nic nie bierze się znikąd. Większość osób które mają „małe” problemy z niewinnymi wspomagaczami to najczęściej patologia, desperaci, samobójcy, artyści, szaleńcy i parę innych. Najłatwiejszą opcją jest oczywiście depresja która działa na wszystko. Pierwszym krokiem do uzależnienia jest znalezienie sobie jakiegoś usprawiedliwienia. Obojętnie czy są to niepowodzenia w pracy czy to, że kolega nie chciał dać nam swoich ulubionych zbożowych ciasteczek. Kiedy będziemy już wystarczają zdesperowani szukamy lokalnego dobrego dilera. Najlepiej takiego z kołczanem prawilności i czapką wpierdolką. Wybieramy jeden z wielu dostępnych towarów i po cichu idziemy do domowego zacisza. Ostatnią i najprzyjemniejszą sekwencją załadowania statusu narkomana jest codzienne przyjmowaniu dropsów w sposób dowolny. Jeżeli status ćpuna to dla ciebie za mało, zawsze możesz rozszerzyć się o dodatkowe efekty takie jak używanie igły innej osoby i zarażenie się wirusem HIV. Strategia działa zawsze ale po tym zdarzeniu żadna dziwka nie będzie chciała iść z tobą do łóżka. Jeżeli wykonywałeś wszystkie polecenia z należytą dokładnością to mogę ci pogratulować. Jesteś wielkim narkomanem i idiotą, że dałeś się w to wkręcić. Skutki nadejdą później ale nie biorę za nie odpowiedzialności!
Objawy
- brak pieniędzy u ciebie. Twojemu dilerowi nie brakuje;
- w przypadku kokainy utrata uzębienia;
- w przypadku marihuany wieczne szczęście (tak naprawdę niewieczne!);
- brak problemów;
- tłum loszek, które są przy tobie dla
twojego ziołatwojej osobowości; - po dłuższym zażywaniu krokodyla stajesz się zombie;
- stajesz się znawcą wszelkiej chemii;
- rozumiesz bełkot pseudonaukowy;
- zaburzenia mowy;
- zniszczona cera;
- wyniszczony organizm;
- sine palce;
- brak umiejętności podejmowania racjonalnych decyzji;
- twoja żona/dziewczyna nie chce cię znać;
- jesteś dobrym chemikiem;
- masz w domu małe laboratorium;
- znasz każdego dilera w mieście;
- zaburzenia mowy;
- odcięcie od normalnego świata;
- marzysz o zamieszkaniu w Ameryce Południowej aby mieć bliższy dostęp do narkotyków;
- uważasz narkotyki za używki;
- problemy ze zdrowiem;
- masz mniej niż czterdzieści lat, więcej nie osiągniesz bo zdechniesz;
- myśli samobójcze;
- widzisz rzeczy, których normalnie się nie widzi;
- śmierć w potwornych męczarniach.
Twoje ulubione narkotyki witaminki
- amfa;
- maria;
- Krokodil[1];
- kokaina;
- heroina;
- LSD;
- flakka;
- AH-7931;
- freon;
- gałka muszkatołowa;
- KHAT;
- Purple Drank;
- herbatka z VHS;
- skopolamina;
- Benzo Fury;
- DIPT;
- whoonga;
- Bromo Dragonfly;
- etorfina;
- ayahuasca;
- dimetyloheptylopiran;
- Bath Salts.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Tylko dla zdesperowanych