Grill

Jeszcze tylko piwko i będzie impreza!

Pozorem zajęcia w sezonie jest wyjeżdżanie za miasto, gdzie też nie ma co robić. Czego symbolem jest tzw. grillowanie, to znaczy jedzenie czegoś gorszego niż w domu, wziętego z krematorium. A ja lubię pieczyste ociekające sosem i smakami, a nie wysuszone a na jakimś ruszcie jak moi przodkowie w Treblince.

Jerzy Urban o grillu

Grill – urządzenie wymyślone do uprawiania coraz bardziej popularnego sportu ekstremalnego – grillowania. Najczęściej wykonany z rdzewiejącej blachy nierdzewnej, złomu lub bębna od pralki. Górną część stanowi kratka kanalizacyjna lub półka z lodówki. Grill może być opalany węglem, miałem, koksem, benzyną 98 lub sianem.

Jako urządzenie wysokotemperaturowe zapewnia względnie wysoką temperaturę otoczenia i teoretycznie zdatne do spożycia trunki.

• W przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych służy do ogrzania odmrożonych kończyn.
• Służy także do zniwelowania wszelkich śladów działalności imprezowej np.: paczek po fajkach, opakowań po wszelkiego rodzaju pokarmach, jak również innych odpadków.
• Niestety nie pozwala na przetopienie szkła i aluminium ze względu na zbyt niską temperaturę pracy.

Obsługa grilla

Obsługę grilla stanowić może zespół w liczbie od 1 do 34 osobników na metr kwadratowy powierzchni grillującej. Osobnik taki powinien być wyposażony w strój niepalny, aparat świeżego powietrza, sprej na komary, szlifierkę oscylacyjną, kij na wałęsające się psy oraz butelkę wódki. Ewentualnie może posiadać także węgiel, zapałki oraz sztućce do grilla i koniecznie benzynę.