Narkomania: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Jacenty359 przeniósł stronę Narkomania do Użytkownik:Kranz555/brudnopis: Do dopracowania)
 
(Nie pokazano 42 wersji utworzonych przez 14 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Przedawkowanie}}
Narkomania (hobby) - zażywanie środków odurzających z różnych powodów, w jednym celu. Posiada swoją podróbkę – dopalacze, bardziej wyniszczające, co za tym idzie – szybciej zabijające. Jednym słowem dla ludzi z mniejszym budżetem, chcących szybciej zakończyć hobby.
'''Narkomania''' – zażywanie środków odurzających z różnych powodów, lecz w jednym celu: we wprawieniu siebie w błogi stan nirwany i zjednoczenie z energią kosmosu. Zaawansowani adepci tej sztuki potrafią podróżować w czasie i przestrzeni, jak też potrafią stawać się niewidzialni, znikając w obłoku dymu jak [[ninja]].


== Jak się uzależnić? ==
Narkomani są tym bardziej rozpoznawalni, im większy jest ich stopień wtajemniczenia. Początkujący są praktycznie niewykrywalni, substancje jeszcze nie nadążają zdegradować ich organizmów tak, by było to widoczne. Jedynie totalni amatorzy - resztki kokainy pod nosem czy wystająca z ręki pusta strzykawka to ich atrybuty. Bardziej zaawansowani (czytaj - uzależnieni) mają coraz ciężej. Zaczynają wyglądać jak trupy (jakby nie patrzeć, stają się nimi), muszą także sprytnie unikać rozmów na temat tych zmian. Aby to robić, większość narkomanów odizolowuje się od otoczenia, mając kontakt już tylko ze swoimi kolegami hobbystami oraz przyjaciółką strzykawką. Narkotyki powodują również wzrost sentymentalności, zażywający nie chcą rozstawać się ze swoją strzykawką, mimo mieszkających na niej wirusów HIV i innych pupili.
Jak wiadomo, nic nie bierze się znikąd. Większość osób które mają „małe” problemy z niewinnymi wspomagaczami to najczęściej patologia, desperaci, samobójcy, artyści, szaleńcy i parę innych. Najłatwiejszą opcją jest oczywiście depresja która działa na wszystko. Pierwszym krokiem do uzależnienia jest znalezienie sobie jakiegoś usprawiedliwienia. Obojętnie czy są to niepowodzenia w pracy, czy to, że kolega nie chciał dać nam swoich ulubionych zbożowych ciasteczek. Kiedy będziemy już wystarczają zdesperowani szukamy lokalnego dobrego dilera. Najlepiej takiego z kołczanem prawilności i czapką-wpierdolką. Wybieramy jeden z wielu dostępnych towarów i po cichu idziemy do domowego zacisza. Ostatnią i najprzyjemniejszą sekwencją załadowania statusu narkomana jest codzienne przyjmowaniu dropsów w sposób dowolny. Jeżeli status ćpuna to dla ciebie za mało, zawsze możesz rozszerzyć się o takie dodatkowe efekty jak używanie igły innej osoby i zarażenie się wirusem [[HIV]]. Ta strategia zawsze działa, ale po tym zdarzeniu żadna dziwka nie będzie chciała iść z tobą do łóżka. Jeżeli wykonywałeś wszystkie polecenia z należytą dokładnością to mogę ci pogratulować: jesteś wielkim narkomanem i idiotą, że dałeś się w to wkręcić. Skutki nadejdą później, ale nie biorę za nie odpowiedzialności!

== Objawy ==
* brak pieniędzy u ciebie. Twojemu dilerowi nie brakuje;
* w przypadku kokainy utrata uzębienia;
* w przypadku marihuany wieczne szczęście (tak naprawdę niewieczne!);
* brak problemów;
* tłum loszek, które są przy tobie dla <del>twojego zioła</del> twojej osobowości;
* po dłuższym zażywaniu krokodyla stajesz się [[zombie]];
* stajesz się znawcą wszelkiej chemii;
* rozumiesz [[bełkot pseudonaukowy]];
* zaburzenia mowy;
* zniszczona cera;
* wyniszczony organizm;
* sine palce;
* brak umiejętności podejmowania racjonalnych decyzji;
* twoja żona/dziewczyna nie chce cię znać;
* jesteś dobrym chemikiem;
* masz w domu małe laboratorium;
* znasz każdego dilera w mieście;
* zaburzenia mowy;
* odcięcie od normalnego świata;
* marzysz o zamieszkaniu w Ameryce Południowej aby mieć bliższy dostęp do narkotyków;
* uważasz narkotyki za używki;
* problemy ze zdrowiem;
* masz mniej niż czterdzieści lat, więcej nie osiągniesz bo zdechniesz;
* myśli samobójcze;
* widzisz rzeczy, których normalnie się nie widzi;
* śmierć w potwornych męczarniach.

== Twoje ulubione <del>narkotyki</del> witaminki ==
* [[Amfetamina|amfa]];
* [[Marihuana|maria]];
* Krokodil<ref>Tylko dla zdesperowanych</ref>;
* [[kokaina]];
* [[heroina]];
* [[LSD]];
* flakka;
* AH-7931;
* freon;
* gałka muszkatołowa;
* KHAT;
* Purple Drank;
* herbatka z VHS;
* skopolamina;
* Benzo Fury;
* DIPT;
* whoonga;
* Bromo Dragonfly;
* etorfina;
* ayahuasca;
* dimetyloheptylopiran;
* Bath Salts;
* morfina;
* kodeina;
* Acodin.

== Zobacz też ==
* [[narkotyki]]
* [[amfetamina]]
* [[heroina]]
* [[joint]]
* [[marihuana]]
* [[narkoman]]

{{przypisy}}
{{Medycyna}}
[[Kategoria:Narkotyki]]

Aktualna wersja na dzień 09:55, 29 sie 2021

Psychodeliczny kot.jpg
Psychodelic.jpg
„Nigdy nie wiesz, kiedy oni zaczną, a ty piszesz w śpiączce jak te antylopy na imprezie…”
Autor tego artykułu przedawkował… Właściwie to nie wiemy co. W każdym razie nie martw się, że nie rozumiesz tego artykułu. My też go nie rozumiemy.

Narkomania – zażywanie środków odurzających z różnych powodów, lecz w jednym celu: we wprawieniu siebie w błogi stan nirwany i zjednoczenie z energią kosmosu. Zaawansowani adepci tej sztuki potrafią podróżować w czasie i przestrzeni, jak też potrafią stawać się niewidzialni, znikając w obłoku dymu jak ninja.

Jak się uzależnić?[edytuj • edytuj kod]

Jak wiadomo, nic nie bierze się znikąd. Większość osób które mają „małe” problemy z niewinnymi wspomagaczami to najczęściej patologia, desperaci, samobójcy, artyści, szaleńcy i parę innych. Najłatwiejszą opcją jest oczywiście depresja która działa na wszystko. Pierwszym krokiem do uzależnienia jest znalezienie sobie jakiegoś usprawiedliwienia. Obojętnie czy są to niepowodzenia w pracy, czy to, że kolega nie chciał dać nam swoich ulubionych zbożowych ciasteczek. Kiedy będziemy już wystarczają zdesperowani szukamy lokalnego dobrego dilera. Najlepiej takiego z kołczanem prawilności i czapką-wpierdolką. Wybieramy jeden z wielu dostępnych towarów i po cichu idziemy do domowego zacisza. Ostatnią i najprzyjemniejszą sekwencją załadowania statusu narkomana jest codzienne przyjmowaniu dropsów w sposób dowolny. Jeżeli status ćpuna to dla ciebie za mało, zawsze możesz rozszerzyć się o takie dodatkowe efekty jak używanie igły innej osoby i zarażenie się wirusem HIV. Ta strategia zawsze działa, ale po tym zdarzeniu żadna dziwka nie będzie chciała iść z tobą do łóżka. Jeżeli wykonywałeś wszystkie polecenia z należytą dokładnością to mogę ci pogratulować: jesteś wielkim narkomanem i idiotą, że dałeś się w to wkręcić. Skutki nadejdą później, ale nie biorę za nie odpowiedzialności!

Objawy[edytuj • edytuj kod]

  • brak pieniędzy u ciebie. Twojemu dilerowi nie brakuje;
  • w przypadku kokainy utrata uzębienia;
  • w przypadku marihuany wieczne szczęście (tak naprawdę niewieczne!);
  • brak problemów;
  • tłum loszek, które są przy tobie dla twojego zioła twojej osobowości;
  • po dłuższym zażywaniu krokodyla stajesz się zombie;
  • stajesz się znawcą wszelkiej chemii;
  • rozumiesz bełkot pseudonaukowy;
  • zaburzenia mowy;
  • zniszczona cera;
  • wyniszczony organizm;
  • sine palce;
  • brak umiejętności podejmowania racjonalnych decyzji;
  • twoja żona/dziewczyna nie chce cię znać;
  • jesteś dobrym chemikiem;
  • masz w domu małe laboratorium;
  • znasz każdego dilera w mieście;
  • zaburzenia mowy;
  • odcięcie od normalnego świata;
  • marzysz o zamieszkaniu w Ameryce Południowej aby mieć bliższy dostęp do narkotyków;
  • uważasz narkotyki za używki;
  • problemy ze zdrowiem;
  • masz mniej niż czterdzieści lat, więcej nie osiągniesz bo zdechniesz;
  • myśli samobójcze;
  • widzisz rzeczy, których normalnie się nie widzi;
  • śmierć w potwornych męczarniach.

Twoje ulubione narkotyki witaminki[edytuj • edytuj kod]

  • amfa;
  • maria;
  • Krokodil[1];
  • kokaina;
  • heroina;
  • LSD;
  • flakka;
  • AH-7931;
  • freon;
  • gałka muszkatołowa;
  • KHAT;
  • Purple Drank;
  • herbatka z VHS;
  • skopolamina;
  • Benzo Fury;
  • DIPT;
  • whoonga;
  • Bromo Dragonfly;
  • etorfina;
  • ayahuasca;
  • dimetyloheptylopiran;
  • Bath Salts;
  • morfina;
  • kodeina;
  • Acodin.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Tylko dla zdesperowanych