World of Warcraft: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Dodatki + privy.)
M (Kosmetyka)
Linia 121: Linia 121:
Używa wyrazu Soon™, które po angielsku oznacza "wkrótce". W języku blizzardowskim oznacza "nigdy".
Używa wyrazu Soon™, które po angielsku oznacza "wkrótce". W języku blizzardowskim oznacza "nigdy".
==Dodatki==
==Dodatki==
'''The Burning Crusade''' (Płonący Legion) - dodatek, mający na celu zwiększyć zasoby finansowe Blizzarda. Zatrudnieni w nim są: Kael'Thas (pedał, jak to Krwawe Elfy), Illidan (siny, duży, z rogami i jakimiś zielonym wzorami. Wygląda jak [[twój stary]]), Lady Vash'j (gorgonomeduzoteściowa, potocznie zwana [[Twoja stara|twoją starą]].
'''The Burning Crusade''' (Płonący Legion) - dodatek nr 1, mający na celu zwiększenie zasobów finansowych Blizzarda. Zatrudnieni w nim są: Kael'Thas (pedał, jak to Krwawe Elfy), Illidan (siny, duży, z rogami i jakimiś zielonym wzorami. Wygląda jak [[twój stary]]) oraz Lady Vash'j (gorgonomeduzoteściowa, potocznie zwana [[Twoja stara|twoją starą]]).


Kilka dzieci neo, będących specjalistami od [[tibia|tibii]], OTSów i [[fotka.pl|Fotki]] stworzyło też nowy kontynent zwany ałtlandem. Można tam latać na mountach.
Kilka dzieci neo, będących specjalistami od [[tibia|tibii]], OTSów i [[fotka.pl|Fotki]] stworzyło też nowy kontynent zwany ałtlandem. Można tam latać na mountach.
Linia 127: Linia 127:
'''Wrath of the Lich King''' (Zemsta Króla Lisza) - dodatek nr 2, który ma wielką popularność jeszcze przed jego wydaniem (Data wydania: Soon™).
'''Wrath of the Lich King''' (Zemsta Króla Lisza) - dodatek nr 2, który ma wielką popularność jeszcze przed jego wydaniem (Data wydania: Soon™).
Wszystkie n00by gadają o def najcie, czyli takiej hiro klasie i Northrendzie, kontynencie z zamrażarki. Obie rzeczy pojawią się w WotLKu
Wszystkie n00by gadają o def najcie, czyli takiej hiro klasie i Northrendzie, kontynencie z zamrażarki. Obie rzeczy pojawią się w WotLKu

==Serwery prywatne==
==Serwery prywatne==
Można tam pograć bez płacenia, co przy wysokich cenach TP S.A. jest przydatne dla dzieci neo.
Można tam pograć bez płacenia, co przy wysokich cenach TP S.A. jest przydatne dla dzieci neo.

Wersja z 16:15, 13 cze 2008

Get Epix Or Die Tryin

50 cent o World of Warcraft

World of Warcraft jest kolejną gra z serii Warcraft. Tym razem jest to gra MMORPG, czyli że latamy z mieczem i zabijamy tony potworów, by zgarniać doświadczenie i złoto. Tym razem możemy wybierać między dwoma opcjami politycznymi: prawicowe Przymierze i lewicowa Horda.

Rasy

Przymierze

Plik:Trogdor-nightelf.jpg
Nocny Elf... któryś na pewno.
  • Ludzie Stromwindu (takie dziwne napakowane [bez względu na to czy jest to mag siedzący całe życie przy księgach, czy wojownik dzierżący całe życie miecz] coś do złudzenia przypominające ludzi);
  • Nocne Elfy (większe od ludzia, fioletowe z przedramieniem większym niż bic i uszami jak u królika.90% tej rasy to kobiety. Pozostali mężczyźni są podejrzewani o bycie homo-niewiadomo. Zazwyczaj wygląda gorzej od Broken Draenei który przeżył czołowe zderzenie z pociągiem i pożar);
  • Krasnoludy (brodate kurduple, można je poznać po zapachu potu i taniego wina. O dziwo, krasnoludzkie kobiety nie mają bród);
  • Gnomy (jeszcze większy tzn. mniejszy kurdupel od krasnoluda[grają nim ludzie mający kompleksy, czytaj lubiący pokonywać 10 razy większych przeciwników]).
  • Draenei (połączenie człowieka,ośmiornicy i konia (Ewentualnie konia z Wielkim Cthulhu. W przypadku kobiet kozy zamiast konia- mają rogi. Jeżdżą na zmutowanych słoniach. Czczą jakieś magiczne latające puzzle zwane Naaru. Ich magowie tak jak w przypadku ludzi to wielkie schaby tylko niebieskie.) Ciekawostką jest fakt, że starsze pokolenie składa się wyłącznie z osobników męskich, przez co łatwo można stwierdzić, że rasa wywodzi się od krewetek (rozmnażanie bezpłciowe).

Horda

  • Orkowie (do złudzenia przypominają zielonych dresiarzy);
  • Trolle (lubią garbić się i wszczynać kłótnie na forach internetowych. Często nie mają więcej niż 12 lat);
  • Taureni (duże kudłate skrzyżowanie człowieka z krową. Tylko nie mówcie tego głośno, Taureni uważają że są spokrewnieni z bykami. Ci którzy wspomnieli koło jednego z nich o krowach, musieli zejść z klifu Thunder Bluff bez użycia windy.);
  • Nieumarli (przeterminowani ludziowie).
  • Krwawe Elfy (Połączenie ludzi z nocnymi elfami, bardzo anemiczna i spedalona rasa, w której naturalnie są Paladyni - obrońcy sprawiedliwości, którzy lubią krwawe klimaty zabójstwa, brak litości itd. W ramach sprawiedliwego i prawego postępowania czerpią moc z uwięzionego jednego zestawu niebiańskich puzzli (Naaru))(Powstaly gdy jakis elf przeleciał ludzką dziwke, powstalo calkiem spedalone dziecko które nienawidzilo rodzicow za to ze go zrobili i przeszlo na strone hordy).

Klasy

  • Wojownik (tak zwany tank[czołg] jego zadaniem jest utrzymywanie przeciwnika z dala od członków drużyny, naprawdę ciekawa klasa, szczególnie lubiana przez ludzi, którzy lubią gdy się ich bije. Najczęściej spotykanymi wojownikami są Gnomy, które lubią chodzić z dwuręcznymi młotami lub trzyręcznymi toporami; Noobowie zawsze się bulwersują "czemu wojownik nie może używać czarów"...);
  • Paladyn (święty wojownik, obrońca Prawa i Sprewiedliwości, wzorowy członek hordy, krwawy elf. Ideałem paladyna jest krwawa elfka, która ma 2 metry wzrostu, 20 cm w pasie, 5 metrów w 0,5 tonowym mieczu dwuręcznym i -2 cm w bicepsach. Klasa ma złą renomę z powodu graczy często chcących grać Arthasa czy Luthera [w przypadku paladynów ludzi], a zarazem posiadających niski potencjał intelektualny.);
  • Łotrzyk (ulubiona klasa twinkerów, zabójca, złodziej, szpieg, strasznie zwinna postać. Idealnym łotrem jest wielki ciężki Ork czy 2,5 metrowy Troll, którego skradającego się nikt nie zobaczy!);
  • Łowca (łowca, tropiciel, zoofil lata wszędzie ze swoim wiernym kompanem - zwierzęciem które jest mu tak oddane , że wystarczy mu do szczęścia zjedzenie od czasu do czasu bezużytecznych kawałków ciała innych zwierząt );
  • Szaman (hybryda: jest czołgiem, kapłanem i wojownikiem w jednej klasie. Najwięksi szamani są wodzami hordy, dlatego też Draenei - zabójcy Orków są bardzo szanowani w klimatach szamanizmu);
  • Mag (stereotypem maga jest napakowany człowiek czy też draenei, który przez całe życie czytając księgi i zwoje, dorobił się 55 cm w bicepsie. Mimo iż są wielkimi magami, to różdżki mają małe);
  • Czarnoksiężnik (lubi zawierać różne, nie zawsze zdrowe znajomości, najchętniej z demonami z innych wymiarów. Ma IMPa ale na Doomguy'a mi nie wygląda. Trenerzy tej klasy w Przymierzu ukrywają się w piwnicach zamkniętych na 4 zamki, ale dowolny gracz tej klasy po wejściu do Katedry Światła jest witany przez Arcykapłana z otwartymi rękoma. Ich ulubionym demonem jest Suckinbus przy którym się masturbują 25h na dobe);
  • Kapłan (kolejny napakowany mag który tym razem przez całą grę leczy i wskrzesza innych. Jedna z najciekawszych klas w grze, potężna w trybie player vs player. Wszystkie drużyny chcą mieć kapłana w rajdzie po to, żeby zwalić na nich winę za porażkę w instancji. Większość kapłanów może się poszczycić umiejętnością ginięcia w najbardziej niedogodnych okolicznościach, co najczęściej prowadzi do eventu "kto dobiegnie szybciej do swojego ciała" dla całego party.);
  • Druid (klasa hybrydowa - każda po trochu, ale żadna do końca. Może zamieniać się w zwierzaki, np. kota (wtedy można go pogłaskać), niedźwiedzia (tu się należy głaskania wystrzegać, zwłaszcza przez druida) lub ptaka (patrz w górę, inaczej może na Ciebie spaść nieciekawa niespodzianka));
  • Rycerz Śmierci (Kolejna klasa hybrydowa - połączenie maga, tanka i healera. Tylko że ten zamiast many, furii i energii, ma różno kolorowe kamyczki, które zbiera se po drodze i nakłada se na miecz, sklejając taśmą. Nie potrzebuje za to intellectu i spiritu, bo wozi się [przecież jest klasa heroiczną zaczynającą na high lvl]. Jest tylko w dodatku Wrath of the Lich King, co jest tłumaczone jako Zemsta Króla Pic.. ekhm, Lisza;

Profesje

  • Zielarstwo (czyli chodzenie z koszyczkiem do lasu w celu zrywania chwastów; profesja zalecana dla "szanujących zieleń"; często biorą ją dresiarze nie mający pieniędzy na zioło).
  • Alchemia (tworzenie napojów wyskokowych o najróżniejszych właściwościach; co ciekawe, na utworzenie całej flaszeczki napoju nie potrzeba ani kropli wody).
  • Górnictwo (ulubiona harówka Krasnoludów; tylko zabawy mniej niż w realu, bo w WoW-ie nie strajkują)
  • Kowalstwo (klepanie mieczy, masek i pancerzy; przydatne gdy Gnomom się struś porysuje). O dziwo jeżeli jesteś kowalem to nie możesz naprawiać przedmiotów, musi to robić inny kowal, ale nie gracz. Jeszcze dziwniejsze jest to, że ten kowal może naprawiać przedmioty skórzane i szaty, chyba szyje je gwoździami.
  • Inżynieria (z tą profesją możesz założyć własną fabrykę broni! Chociaż i tak najczęściej się będziesz skupiał na robieniu słabych okularków. Nie staraj się robić niczego z użyciem wszystkich materiałów. I tak twój Ultra[lol]-Safe[ROTFL!]Transporter zdecyduje się teleportować cię 100 metrów nad celem i 25 na południowy-wschód a twoje Super-Odpierdalatory Xtreme wybuchną zanim zdążysz powiedzieć "Popatrzcie jak zajebiście szybko biegnę").
  • Skórowanie (wynik indiańskich upodobań twórców gry; zabite potworki możemy rozebrać do rosołu, niestety potem znikają...).
  • Garbarstwo (to nie wystawanie garbem zza krzaka, tylko zszywanie skór pozyskanych z potworków; zszywając kilka strzępów futra, możemy otrzymać magiczny przedmiot).
  • Krawiectwo (przysłowie "Szewc bez butów chodzi" znajduje swoje uzasadnienie - najciężej wyprodukować sobie tym buty).
  • Zaklinanie (profesja do robienia z broni latarek; przy okazji możemy dostać magiczny bonus).
  • Jubilerstwo (coś dla kobiet - produkcja pierścionków, wisiorków, kamyków i innych małych dupereli, których i tak nie widać na postaci).

Objawy za częstego grania

  • pisanie własnie takich tekstów
  • idąc spać mówisz sobie /sleep
  • patrzysz na ludzi i zastanawiasz się jaki mają level;
  • wypisujesz na ławkach w szkole World of Warcraft Ewentualnie runy draenei;
  • kupujesz kolekcjonerską edycję dodatku Burning Crusade w dniu premiery za 800 złotych;
  • podrywasz na tekst "cześć należę do światowej elity grającej w WoW'a, może pójdziemy do jakiegoś inkeepa coś wypić?;
  • gdy napada na ciebie dres, przywołasz młodszego brata, żeby ci go tankował
  • na spowiedzi pytasz się księdza, ile ma bonus heal;
  • kupujesz psa i dziwisz się, gdy po 24h kiedy ty siedziałeś na instancji on zlał Ci się na dywan (przecież twój niedźwiedź nie załatwia się!);
  • gdy odwiedzasz swój bank, dziwisz się, czemu nie pozwalają ci u siebie przechowywać różnorakiego śmiecia, który pałęta ci się po kieszeniach;
  • dziwisz się, ze w twoim plecaku/torbie są maksymalnie 3 przegrody a nie 16. Poza tym nie potrafisz się nadziwić ze nie zmieściłoby się w nim np. 16 pancerzy.
  • wszyscy wytykają cię palcami, kiedy na widok krowy krzyczysz Do broni, Taureni zaatakowali.
  • na ludzi, których nie cierpisz, mówisz, ze są aliantami.
  • wchodząc do przedszkola krzyczysz "z0mfg! DIE GNOMES!!!".
  • opuszczasz swoją rodzinę, zostawiając karteczkę z napisem /gquit.
  • nie znajdując nic w kuchni, czekasz na respawn.
  • po krótkim czasie nie robienia niczego siadasz, a po kolejnych kilku minutach przyklejasz sobie karteczkę na czole z napisem "AFK""""".
  • gdy spotykasz człowieka, któremu powinieneś się przedstawić nic nie mówisz, ponieważ uważasz, że Twe imię unosi się w powietrzu nad Twoją głową.
  • gdy dostajesz w prezencie zajebistą skórzaną kurtkę od razu sprzedajesz ją w pobliskim warzywniaku/monopolowym, tłumacząc wszystkim, że nosisz tylko clothy.
  • myślisz, że gdy jesteś krytycznie ranny możesz coś zjeść by te rany zlikwidować.
  • uważasz, że przyzywanie i rozkazywanie demonom to normalna umiejętność niektórych ludzi.
  • nie robisz tego samego 2 razy pod rząd wspominając coś o cooldownie...
  • w lewej ręce zawsze trzymasz lżejsze, szybsze w obsłudze przedmioty
  • nie użwasz słów "dziękuję" "proszę", "przepraszam" tylko "thx", "pls", "sry","ty", "np" .
  • gdy coś mówisz, rozpoczynasz zdania małą literą a ponadto nie używasz interpunkcji (podobnie jak autor tego artykułu)
  • pytasz zupełnie obcych ludzi czy pójdą z Tobą na instance'a lub ogłaszasz to całej społeczności.
  • nic nie jesz, bo myślisz, że masz wysoki spirit.
  • Gdy się ciebie pytają, czemu trzymasz w lewej ręce nóż a w prawej widelec jak jesz, odpowiadasz "Zawsze muszę mieć tak nóż do Super Ciosu bo przecież jestem Rogue, nie?".
  • gdy wchodzisz do kanałów, i widzisz zarośniętego człowieka pijącego niebieskawą ciecz, uważasz go za maga uzupełniającego manę
  • w czasie lata ubierasz ciepła kurtkę, w końcu to zawsze +5 do ochrony przed mrozem
  • Gdy ledwo żyjesz po ataku skinów idziesz do kościoła i prosisz księdza o uzdrowienie.
  • Czasem masz chęć założyć biustonosz i udawać Nocną Elfkę.(im jesteś brzydszy, tym ta chęć jest większa)
  • Znajdując się w kiepskiej sytuacji (daleko do domu, głodny, okradziony) do głowy przychodzą ci myśli o Heartston'ie. Po chwili przypominasz sobie że zostawiłeś go w banku...
  • Kiedy widzisz bandę dresów biegnącą w twoją stronę, nie reagujesz, mówiąc sobie że zaraz zrobisz bubble + hearthstone.
  • Nie jesz, nie pijesz, póki nie zejdzie Ci HP.
  • Uważasz, że picie wogóle nie jest Ci potrzebne - w końcu jesteś wariorem.
  • Rozwalasz szafę kijem, a rodzicom mówisz, że musiałeś naładować rage przed trudną walką.
  • Z domu wychodzisz tylko wtedy, gdy wyłączą Ci prąd albo padnie połączenie z internetem.
  • Kiedy na lekcji chcesz sięgnąć po ołówek/długopis, szukasz kursora.
  • Do ładnych dziewczyn mówisz: "Hej, czy ja cię już nie widziałem w jakimś rajdzie?"
  • Uważasz, że wszystko da się zjeść, ale surowe rzeczy po prostu regenerują mniej HP.
  • Jeżeli masz postać elfkę, to nigdy nie dajesz innym hasła, bo się boisz żeby cię nie zdradziła z nimi.
  • Nie uważasz farmienia za stratę czasu, wręcz przeciwnie- czas w którym nie farmisz, to czas stracony.
  • Na lekcji Historii pytasz się nauczyciela: "Jak długo kopali dziurę pod Undercity?".
  • Przed wyjściem na pole zawsze opróżniasz sloty.
  • Nie boisz się śmierci. W końcu i tak będziesz mógł pójść do ciała i się wskrzesić.
  • Biegniesz w miejscu i mówisz, że masz laga.
  • Podbierasz siostrze liscie z zielnika tłumacząc się, że zabrakło ci ziół na potiona
  • Rozmowę w warzywniaku zaczynasz od WTB
  • Od chodzenia wolisz biegać, a gdy już biegasz, to skaczesz.
  • Jak ci się nudzi, lubisz poobracać się w kółko i poskakać.
  • Kiedy chcesz kogoś powkurzać, biegasz w kółko wokół niego (ew. skacząc wokół) i krzyczysz WANNA GO DM?
  • Dziwisz się, że wystawiając na Allegro ptasie pióra, kwiatki, czy stare buty za ciężkie pieniądze, nikt ich nikt nie chce kupić.
  • Będąc na wsi zabijasz sąsiadowi krowę na polu i próbujesz ściągnąć z niej skórę. Później nie możesz zrozumieć, dlaczego własciciel zwierzęcia rząda odszkodowania - przecież krowy tak szybko się respawnują!
  • Rumuni żebrzący na ulicach psują ci klimat.
  • Widząc karła na ulicy podchodzisz do niego i mówisz : "Witaj podróżniku napijże się piwka z mej baryłeczki".
  • Każdą napotkaną na ulicy osobę witasz okrzykiem: "Duel?".
  • Uważasz że z racji twojej narodowości każdy Polak powinien cię kochać i pożyczać ci pieniądze.
  • Ubrania (cloth) wybierasz nie tylko po wyglądzie, ale po armorze i czy ma opcje +staminy, +spirit itp.
  • Jadąc samochodem masz ochotę wykonać right-click a potem follow na jadącym przed tobą samochodem.
  • Skaczesz z 4 piętra myśląc, że stracisz co najwyżej 400 HP.
  • Stoisz przed parkiem narodowym wołając do ludzi "WTB Boost Park Kampinoski!"
  • Wchodząc do spożywczaka podnosisz pięść do sprzedawcy, wołasz "Siła i honor", a później tłumaczysz, że "to dla roleplay'a"
  • Szukasz na metce statów ubrania
  • Idąc gdzieś na dwór z kumplami, twierdzisz, że robisz raid
  • Gdy słyszysz, że za oknem biją dzwony, to po każdym "ding" krzyszysz "gz!"
  • Dziwisz się że ksiądz nie potrafi cię uleczyć, przecież to kapłan!
  • Dźgasz kumpla z nudów sztyletem i dziwisz sie że ten umiera, przecież zabrało mu góra 20 hp!
  • Gdy widzisz człowieka o czerwonej odcieni skóry, sądzisz, to ork, który został opętany przez demony.
  • Do szkoły przychodzisz tylko po to by kupić nowe profesje i spelle

Firma Blizzard

Takie coś, co wymyśliło WoW'a, żeby być bogatszym. Zatrudnia wielu ludzi, a nikt o nich nie słyszał. Wyjątkami są GM w sytuacjach związanych z banami za czitowanie lub expienie na botach. Skuteczność GMów Blizzarda jest o 2% wyższa niż u gmuff f tibji

Używa wyrazu Soon™, które po angielsku oznacza "wkrótce". W języku blizzardowskim oznacza "nigdy".

Dodatki

The Burning Crusade (Płonący Legion) - dodatek nr 1, mający na celu zwiększenie zasobów finansowych Blizzarda. Zatrudnieni w nim są: Kael'Thas (pedał, jak to Krwawe Elfy), Illidan (siny, duży, z rogami i jakimiś zielonym wzorami. Wygląda jak twój stary) oraz Lady Vash'j (gorgonomeduzoteściowa, potocznie zwana twoją starą).

Kilka dzieci neo, będących specjalistami od tibii, OTSów i Fotki stworzyło też nowy kontynent zwany ałtlandem. Można tam latać na mountach.

Wrath of the Lich King (Zemsta Króla Lisza) - dodatek nr 2, który ma wielką popularność jeszcze przed jego wydaniem (Data wydania: Soon™). Wszystkie n00by gadają o def najcie, czyli takiej hiro klasie i Northrendzie, kontynencie z zamrażarki. Obie rzeczy pojawią się w WotLKu

Serwery prywatne

Można tam pograć bez płacenia, co przy wysokich cenach TP S.A. jest przydatne dla dzieci neo. Oprócz nielicznych wyjątków serwery takie są pełne błędów, rozłączeń, n00bów i debili. Tymi ostatnimi zwykle jest administracja.

Szablon:Warcraft