Komunizm
Cześć Komuszki
- Antek Emigrant wita się ze zwolennikami komunizmu
Golodupki hop do kupki !
- "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się" po czesku
Związek Radziecki – kraj powszechnego dobrobytu i sprawiedliwości społecznej
- Cholerna prawda!
Za komuny było lepiej!
- Twoja Babcia
- Za komuny było lepiej!
- Jak było, to sorry.
- Lech Wałęsa o komunie
To wszystko z Komuny się rymuje
- Mleko o komunie
Komuniści są jak krokodyle, którzy otwierają paszczę – nie wiemy, czy się uśmiechają, czy chcą nas pożreć
- Pewien
pijaczekkapitalistyczny prezydent o komuchach
Szablon:T wystrój polityczny i doktryna potyliczna miłująca pokój i szczęście wszystkich ludzi, gdzie kraj rośnie w siłę i staje się potęgą, a wszystkim obywatelom żyje się dostatnio.
Cechy komunizmu według niego samego
- Wszelka wolność osobista, wolność słowa, wyboru zapewniona dla każdego obywatela;
- Zapewnione życie w pokoju (kilka osób w jednym) i komforcie;
- Troskliwą opiekę nad wszystkimi obywatelami sprawuje Wujek Józek;
- Darmowe Obozy Wypoczynkowe w Rosji;
- Wiele pomocnych służb w celach pomocy obywatelom, takich jak ZOMO, Milicja Obywatelska, ORMO i inne;
- Brak kłamstw wobec obywatela w przeciwieństwie do państw zachodu.
Dlaczego za komuny było lepiej
- Nie było kapitalizmu i wyzysku.
- Bo policji nie było, bo było MO i ZOMO.
- Papierosy były bez filtra.
- Istniała wspaniała polska myśl techniczna.
- Oranżada była w szklanych butelkach.
- Była tylko jedna książka na całą edukację.
- Była woda z saturatora.
- Była żywność na kartki.
- Ludzie stali w niekończących się kolejkach dla idei, żeby stać.
- Nie było kryzysu, tylko przejściowe kłopoty.
- Były zjazdy partii.
- Ocet był wszędzie.
- Alkohol też, ale nieoficjalnie.
- Korków w mieście nie było, bo aut nie było.
- Wszyscy byli równi, ale działacze równiejsi.
- Nikt nie marnował jedzenia, bo go nie było.
- Nie było śmieci, bo nie było czym śmiecić.
- Rodzinne polowanie na stonkę było.
- Każdy towar w sklepie miał taką samą cenę w całej Polsce.
- Bo była przyjaźń polsko-radziecka.
- Bloki z płyty były.
- Czikago było i dolary były.
- PGR-y były.
- Bo czyny społeczne pozwalały się realizować.
- Dzieci nie siedziały cały dzień przy komputerze.
- Bo wszędzie bracia i towarzysze byli
- Wielki Brat dbał o wszystkich
- Nie było pokolenia JP.
- Różnic majątkowych nie było, bo nikt nic nie miał.
- Bo kłamliwego i zaśmiecającego umysł internetu nie było, a jakby był, to byłby na kartki.
- Bo RedTube nie było, a jakby był, to byłby na kartki.
- Bo Nonsensopedii nie było, a jakby była, to byłaby na kartki.
- Bo fotki, naszej klasy nie było.
- Bo nie gadało się o demotywatorach.
- Bo teletubisiów nie było
- Bo można od razu umieć i ruski i polsko-ruski.
- Bo była prawdziwa muzyka.
- Bo nie lizaliśmy dupy USA.
- Bo Polak potrafił.
- Nie było własności prywatnej więc nie było złodziei.
- Nie było PO.
- Bo tak.
Komunistyczna retoryka
System komunistyczny posiadał wspaniały język propagandy, chętnie stosowany w państwach socjalistycznych do dziś. Każdy socjalistyczny kraj musiał go używać – najlepsi byli w tym Sowieci i Wenezuela. Posiadał on szereg dziwnych, a wręcz trudnych słów, których nie rozumiał ani lud, a tym bardziej elita rządząca.
Przykłady
- Szablon:T Ta burżuazyjna plutokratka wpaja nam swoją pseudonaukową, cuchnącą, zachodnią propagandę do niezanieczyszczonej sztuki polskiego narodu. Jest wrogiem ludu!
- Szablon:T Moja towarzyszka sąsiadka jest idealnym przykładem człowieka prawego, gospodarnego i pracującego dla dobra całego narodu i ludu robotniczego.
- Szablon:T Towarzyszu, macie bardzo eleganckie spodnie! Wyglądacie jak prawdziwy przodownik pracy i przedstawiciel organu władzy ludowo-demokratycznej. Swym wyglądem dajecie przykład wywrotowcom i bikiniarzom jak powinien wyglądać i funkcjonować obywatel państwa demokracji ludowej.
- Szablon:T Towarzyszu! Swoim postępowaniem zaszkodziliście Matuszce, a także całemu narodowi robotniczo-chłopskiemu! Czy chcecie, aby straszne zbrodnie zachodnich imperialistów i burżujów dosięgnęły oazy socjalistycznego spokoju i radości?
Komunizm a demokracja
Mimo iż podstawowe elementy doktryny komunizmu i demokracji są bardzo zbliżone do siebie, błędne rozumienie zasad komunizmu przez lud doprowadziło do licznych buntów. Wstrętny lud sprzeciwiał się woli proletariatu, był więc wrogiem ludu. Takie błędne myślenie doprowadziło do upadku tej jedynie słusznej doktryny w wielu krajach, m.in. w Polsce, która zamiast na drogę komunizmu, została zmanipulowana przez Lecha Wałęsę i jemu podobnych w kierunku stworzenia demokracji na wzór zepsutego Zachodu.
Komunizm a Kościół Katolicki
Katolicki (powszechny), słowo to przez wieki w Kościele uległo wypaczeniu i Kościół został zawłaszczony przez grupę "jaśniepanów" i "wielmożnych panów", którzy obłudnie dodali do nazwy organizacji słowo powszechny (katolicki).
Geniusz wspaniałych umysłów odkrył te wypaczenia, przez które cierpiały rzesze ludowe i postanowiono stworzyć komunizm (communis – wspólny, powszechny), aby przywrócić, w duchu humanizmu i wszelkiego dobra, prawdy i piękna to, co naprawdę wspólne: miłość i pokój między narodami, a ludowi szczęście. Upowszechniając te wartości stworzony został przez geniuszy – myślicieli "raj dla robotników".
Próba obalenia komunizmu
Reakcyjne lenie, pod płaszczykiem dążenia do wolności, starały się wprowadzić ustrój gospodarki wolnorynkowej i demokracji. Chwytliwe te hasła znalazły – niestety – oddźwięk wśród ogłupiałych mas: złodziei, przestępców, oszustów – wszelkiego rodzaju i autoramentu zgnilizny moralnej inspirowanej przez agentów zepsutego Zachodu i popieranej przez wywrotowy i wstecznicki Kościół katolicki.
To co prawdziwe i szlachetne nie dało się jednak zdławić, a "droga do wolności" sobiepańskich, egoistycznych, przebrzydłych elementów reakcyjnych kułaków zakończyła się na alkoholizmie i pożałowania godnych ekscesach seksualnych. Prawowite wartości idei rewolucji zostały przywrócone, a frustratom i dewiantom, zgniłym elementom reakcyjnym stanowcze "nie" powiedzieli przodownicy pracy, czołowi naukowcy i inżynierowie i odznaczeni ludzie kultury.
Obaleni zostali kapitaliści – wyzyskiwacze i przymuszeni do pracy – która stała się dla nich szansą na resocjalizację i zaakceptowanie ustroju sprawiedliwości społecznej wylewają łzy fałszywej skruchy. Dla nich to właśnie władza ludowa podjęła wysiłek i wyciągnęła pomocną rękę. Odrzucili ją. Potępieni przez Naród stali się dla nas żywą lekcją tego, że musimy być czujni, aby na czas wypowiedzieć wojnę wszelkim szczurom i robactwu reakcyjnemu.